NOWY(L) napisał(a):
krzyzak napisał(a):
A Ci dalej szukają frajerów.
UOKIK nałożył na nich ponad 200tyś grzywny,a ci dalej wysyłają maile z wezwaniem do zapłaty.
Dla nieświadomych:Olać równo i dokładnie.

Ciąg dalszy!
Tym razem dla niektórych wiadomość chyba dobra:
Cytuj:
Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów potwierdził w czwartek decyzję prezes UOKiK i utrzymał karę w wysokości ponad 215 tys. zł. dla spółki Eller Service, właściciela portalu Pobieraczek.pl. Spółka wysyłała bowiem do klientów portalu wprowadzające w błąd wiadomości w celu ich zastraszenia i skłonienia do zapłaty.
Wyrok SOKiK dotyczy decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z kwietnia 2012 roku. UOKiK stwierdził wówczas m.in., że klienci portalu otrzymywali wiadomości sugerujące popełnienie przestępstwa. "Tymczasem jedynie sąd, wydając wyrok, może stwierdzić czy popełniono przestępstwo. Nawet hipotetyczne straszenie konsumenta o złożeniu do organów ścigania zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa jest niezgodne z prawem. Przedsiębiorcom nie wolno zastraszać konsumentów, wymuszać na nich płatności oraz wprowadzać ich w błąd" - informuje w komunikacie UOKiK.
UOKiK karze za zmowę przetargową. Blisko 2 mln zł dla sześciu firm
Blisko 2 mln zł -... czytaj dalej »
Wyrok nie jest prawomocny, przedsiębiorcy przysługuje apelacja.
Zamiast testowania - rejestracja
To kolejna wygrana przez UOKiK sprawa związana z portalem Pobieraczek.pl. W marcu 2013 roku Sąd Apelacyjny podtrzymał decyzję UOKiK stwierdzającą wprowadzanie konsumentów w błąd.
Podstawą były liczne skargi konsumentów, którzy skorzystali z usług serwisu skuszeni hasłami sugerującymi, że usługa nic nie kosztuje: "10 dni pobierania za darmo; tak, chcę testować przez 10 dni". Z informacji, które zebrał Urząd w trakcie postępowania wynika, że internauta, który chciał pobrać pliki, musiał najpierw zarejestrować się na portalu, podając imię, nazwisko, adres zamieszkania, datę urodzenia, e-mail. Warunkiem była również akceptacja regulaminu. W toku postępowania okazało się, że dzień rejestracji był jednocześnie pierwszym dniem obowiązywania odpłatnej umowy, która zawierana była nawet na rok. Ponadto opłata naliczana była już od pierwszego dnia, a nie, jak sugerowały hasła reklamowe, dopiero po 10 dniach.
Autor: Klim/ / Źródło: tvn24
http://www.tvn24.pl/215-tys-zl-kary-dla ... 119,s.html