ale oso chodzi

Śpicie już ?

Cheers to znaczy na zdrowie możesz więc nie wiedzieć o co chodzi
jak nie wiadomo o co chodzi , to napewno chodzi o pieniądze , albo strzelenie sobie jednego na sen

ale nie będę siał boruty i ni będę rozpijał młodzieży śpij smacznie....

żeby tworzyć takie posty trzeba mieć ukończone 18 lat i mocny łeb piotrusiu

Znaczy, że nie śpicie. To dobrze

pozwolę se na małą dedykacje

"Siekiera motyka baba goła a z piotrusia to pierdoła,
Siekiera motyka Bum cyk cyk a z piotrusia młody pryk.
Siekiera motyka smętna bajka u piotrusia miękka fajka,
Siekiera motyka małpi bój a z piotrusia to jest c... "

piotruś512,
Cóż za niska samoocena

Może piwko

Admin to z kiepskich, jaja se robię

piotruś512,
No to zdrówko

sto lat sto lat

piotruś512, Najlepiej mi się podoba to:

Siekiera motyka smętna bajka u piotrusia miękka fajka,

tu macie oryginał http://www.youtube.com/watch?v=zC1QCyyjIIg

-- 31 lip 2011, 2011 23:10 --

piszta coś a nie

-- 31 lip 2011, 2011 23:46 --

hhhhh

A mnie się dziś podoba 3-2 na zakończenie gry

Wróciłem z Woodstocku. Było super. Zmiażdżyła mnie frekwencja na The Prodigy.

No słyszałem właśnie.
Byłem w sobotę na weselu,na którym grała super kapela.Jej członkowie przyjechali prosto z wodstoku i opowiadali co sie tam działo.Ponoć w sobotę było tam około 700 tysięcy ludzi.

700 tys. ludzi - to jest wersja oficjalna, podana przez stołeczną policję. Miałem okazję rozmawiać z kilkoma patrolowcami, mówili, że ludzi mogło być nawet ponad milion. Jak dla mnie Prodigy nie pasował do klimatu Woodstocku. Był straszny ścisk, a i było dużo ludzi, którzy tak naprawdę nie są pożądani na evencie. Czasem miałem wrażenie, że co po niektórzy ludzie pomylili imprezę z Sunrisem.