anduel !Muszę Ci powiedzieć że jakoś tym razem wyjątkowo nie popisałeś się oryginalnością . To pytanie: "kto za to płaci i dlaczego?" jest takim wyświechtanym sloganem, które zadają wszyscy Ci którzy tak na prawdę nie mają nic mądrego do powiedzenia.
To dyżurne pytanie, które zadaje się zazwyczaj wtedy, kiedy tak naprawdę, brak jest jakichkolwiek argumentów, kiedy ktoś nie wie o co chodzi, albo po prostu wtedy, kiedy się nie bardzo wie jak skomentować dany problem czy daną sytuację. Nawet jak dla jednych pieniądze będą dobrze wydane, a dla drugich źle.To pytanie taki można zawsze zadać.
A czy to ważne kto za to zapłaci? Czy film jest wyborczy czy nie?
Po pierwsze: to nie są dla miasta wielkie pieniądze,
po drugie: to myślę że ( w przeciwieństwie do Was, niezadowolonych ) my jesteśmy zadowoleni, że pieniądze z naszych podatków zostały wydane wyjątkowo dobrze i poszły na ten konkretny Cel - piękny film o naszym kochanym mieście!
Myślę że kiedyś nasze wnuki będą ten film z przyjemnością oglądać, bez względu na to za czyje pieniądze i z jakiej okazji został zrobiony. Myślę też że nie będą mieli tego problemu, (który mają co niektórzy dzisiaj,) i nie będą się też zastanawiać,
kto za to zapłacił i z czyich pieniędzy, a także nie będzie miało to wpływu na to, czy filmik będzie się im podobał czy nie.
