reflexes napisał(a):
Cytuj:
Prażona cebula do chińszczyzny ? oraz nasz Kwidzyński "China box" chyba nawet nie leżał obok Chińszczyzny
Może i masz rację ale to jest nie istotne. Możemy to nazwać smażonym makaronem z kurczakiem i warzywami. Liczy się smak a nie nazwa i pochodzenie.
Czekam na jakiś sprawdzony przez Ciebie przepis na chińskie danie. Warunek tylko taki żeby można dostać wszelkie niezbędne składniki w Kwidzynie. Chętnie spróbuję prawdziwej chińskiej kuchni.
Przepisy są standardowe , i używane na całym świecie (patrz jotube tagi:noodle chnese chicken) i od jakiegoś czasu składniki są dostępne w Kwidzynie :
olej ryżowy , olej sezamowy , jeśli chodzi o makaron to o dziwo po przetestowaniu kilkudziesięciu , jeden z ciekawszych jest w carrefour'e no i sos sojowy "tao tao" też jest niczego sobie i dostępny chyba w każdym sklepie , jedyny problem to sos chili , ja używam "sriracha" (mistrzostwo sos) ale są też inne które też dają rade i można je kupić w Kwidzynie , jeśli chodzi o mój przepis jest prosty:
w kolejności na patelnie (wok)
Olej ryżowy , imbir i czosnek (starty) kawałki kurczaka (wcześniej marynowane w sosie sojowy teriyaki) warzywa (mogą być mrożone , ale polecam świeże siekane ) makaron noodle , sos sojowy , łyżka miodu , sos chili i na koniec (gdy makaron zaczyna się przypiekać do patelni) olej sezamowy i siekana kapusta pekińska lub dymka (jak kto woli).
Podstawa jak już wcześniej napisałeś , warzywa mają być chrupkie a nie miękkie lub surowe , no i to chyba wszystko
