Forum e-kwidzyn.pl
http://forum.e-kwidzyn.pl/

Wegetarianizm
http://forum.e-kwidzyn.pl/viewtopic.php?f=124&t=1771

Autor:  Corzano [ 4 sierpnia 2007, o 17:13 ]
Tytuł: 

Darek napisał(a):
organizmowi jest potrzebne wszystko i mięso i roślinki

I tu się mylisz.

Autor:  Darek [ 4 sierpnia 2007, o 20:20 ]
Tytuł: 

Corzano napisał(a):
I tu się mylisz.

Czemu? :-)

Autor:  Corzano [ 5 sierpnia 2007, o 08:07 ]
Tytuł: 

Dlatego, że mięso wcale nie jest potrzebne, by ludzki organizm rozwijał się zdrowo.

Autor:  Darek [ 5 sierpnia 2007, o 08:39 ]
Tytuł: 

Corzano napisał(a):
Dlatego

To jest bardzo logiczne uzasadnienie, które zdecydowanie mnie przekonuje do pozostania przy spożywaniu golonki po Bawarsku. :grinka: :grinka: :grinka:

Autor:  Corzano [ 5 sierpnia 2007, o 12:50 ]
Tytuł: 

Tak myślałem, dlatego się nie wysiliłem na pełniejsza odpowiedź. :wink:

Autor:  hxbryda [ 5 sierpnia 2007, o 13:04 ]
Tytuł: 

Corzano napisał(a):
Dlatego, że mięso wcale nie jest potrzebne, by ludzki organizm rozwijał się zdrowo.


Zgadzam się z tym. Przez długi czas byłem wegetarianinem i potwierdzam, mimo że w naszym klimacie jest to nieco uciążliwe. Nasz układ pokarmowy- jeśli idzie o budowę- to świat roślinożerców. Nie należy tego jednak testować w odniesieniu do małych dzieci. Brak mięsa w diecie małych dzieci to czyste szaleństwo.

Autor:  Corzano [ 5 sierpnia 2007, o 14:06 ]
Tytuł: 

hxbryda napisał(a):
. Brak mięsa w diecie małych dzieci to czyste szaleństwo.

Ciekawe, bo mam dwójkę dzieci, które nie jadły mięsa. Dlaczego to ma być szaleństwo?

Autor:  Piotr_J [ 6 sierpnia 2007, o 09:32 ]
Tytuł: 

Corzano napisał(a):
Ciekawe, bo mam dwójkę dzieci, które nie jadły mięsa.



Myślę, że jest to zdanie mogące zapoczątkować nowy ciekawy wątek.

Nigdy zbyt mocno nie wnikałem w tematykę związaną z wegetarianizmem. Po przeczytaniu powyższego zastanowiła mnie dieta bezmięsna dla dzieci. W związku z tym mam 2 pytania:
1. Z czego musi się składać dziecięca dieta bezmięsna, aby zaspokoić podwyższone zapotrzebowanie na białko i wapń?

2. Czy to prawda, że białka roślinne nie zawierają jednego bądź więcej aminokwasów potrzebnych do tworzenia tkanki ludzkiej? Jeżeli tak, to w jaki bezkrwawy sposób można ten aminokwas uzupełnić?

Przy okazji - czy mógłbyś nam przybliżyć typową dzienną dietę swoich dzieci? Przepisów wegetariańskich można znaleźć mnóstwo, ale ciekawi mnie jak to się robi w praktyce.

Autor:  megi [ 10 sierpnia 2007, o 19:01 ]
Tytuł: 

jedno z moich dzieci samo rezygnuje z mięsa i nie uważam żeby to było niezdrowe, zjada duzo warzyw i owoców i nawet dosyć dobrze wygląda

Autor:  Corzano [ 10 sierpnia 2007, o 23:31 ]
Tytuł: 

Piotr_J, wszystko znajdziesz tu: http://vege.spinacz.pl/str.php?dz=65&id=728 i tu: http://vege.spinacz.pl/str.php?dz=7

Autor:  Corzano [ 17 sierpnia 2007, o 07:47 ]
Tytuł: 

Piotr_J napisał(a):
Przy okazji - czy mógłbyś nam przybliżyć typową dzienną dietę swoich dzieci? Przepisów wegetariańskich można znaleźć mnóstwo, ale ciekawi mnie jak to się robi w praktyce.

Pisać szczegółowego jadłospisu nie zamierzam. Wydaje mi się, w stosunku do statystycznego Polaka, jemy (dzieci jedzą to co my, choć w innych proporcjach) więcej kasz (wszystkie dostępne rodzaje), orzechów (rozmaitych), surowych ziaren (słonecznik, dynia, sezam, itp.), oliwy, gruboziarnistej mąki. To są elementy jadłospisu, które na stałe u nas goszczą i jemy je kilka razy w tygodniu. Są one dodatkiem, choć czasem obfitym, do warzyw. W zasadzie nie używamy cukru, rzadko stosujemy białą mąkę, którą jemy głównie w makaronach (także razowych).
Ciężko mi wszystko napisać i z pewnością większość pominąłem. To temat na dyskusję przy pieczonych w ognisku ziemniakach, a nie na forum. :-)

Autor:  Darek [ 17 sierpnia 2007, o 09:07 ]
Tytuł: 

Corzano,
Z pewnością pominąłeś, przede wszystkim modę na wegetarianizm :grin:

Autor:  Porcellus [ 17 sierpnia 2007, o 09:23 ]
Tytuł: 

"Bardziej szanowałbym wegetarian, gdyby nie głosowali na zwierzęta......"

Porcellus

Autor:  Darek [ 17 sierpnia 2007, o 09:26 ]
Tytuł: 

Porcellus napisał(a):
szanowałbym wegetarian
Ja Ich i tak szanuję, mam pewność że mnie nie zeżrą :grinka: :grinka: :grinka:

Autor:  Corzano [ 17 sierpnia 2007, o 09:34 ]
Tytuł: 

Darek napisał(a):
modę na wegetarianizm

Nie zauważyłem jej. Większość znajomych/sąsiadów/kolegów z pracy wegetarianami nie jest i nigdy była. Może w Warszawie jest inaczej. Moda jest też chyba czymś ulotnym, przemijającym i krótkotrwałym, a w moim przypadku wegetarianizm towarzyszy mi całe dorosłe życie.
Porcellus napisał(a):
"Bardziej szanowałbym wegetarian, gdyby nie głosowali na zwierzęta......"

Wegetarianie nie są bardziej wartościowi z powodu ich wegetarianizmu. To wegetarianizm jest wynikiem ich systemu wartości. Sam w sobie nie jest niczym szczególnym i wartym uwagi.

Autor:  Darek [ 17 sierpnia 2007, o 09:41 ]
Tytuł: 

Corzano napisał(a):
To wegetarianizm jest wynikiem ich systemu wartości

Ni jak zrozumieć nie mogę, przybliż proszę :?: :smile:

Autor:  Corzano [ 17 sierpnia 2007, o 09:53 ]
Tytuł: 

Wegetarianizm może wynikać z przekonania, że cierpienie i śmierć zwierząt związana z hodowlą w celach spożywczych jest zbędnym dodatkiem do ludzkiego życia. Jest to dodatek pozbawiony racjonalnych podstaw zarówno zdrowotnych, jak i ekologicznych. Dochodzi do tego kwestia moralności i sumienia. Skoro delikwent uznaje zabijanie zwierząt na pokarm za niemoralne i niezgodne z jego sumieniem (a czasem z zasadami religijnymi), a dodatkowo wie, że nie musi go jeść bez uszczerbku dla zdrowia i mięsna abstynencja będzie miała pozytywny wpływ na ekologię, to konsekwencją tego jest właśnie wegetarianizm.

Autor:  Darek [ 17 sierpnia 2007, o 09:58 ]
Tytuł: 

Corzano,
To w takim razie jak ja mam się zakwalifikować? Zwierzęta uwielbiam, zresztą ze wzajemnością :grinka: sponsoruję schronisko pod Warszawą, więc co jestem wynaturzeńcem :?: :sad:

Autor:  Corzano [ 17 sierpnia 2007, o 10:01 ]
Tytuł: 

Darek napisał(a):
To w takim razie jak ja mam się zakwalifikować?

A musisz się kwalifikować? Gówniarz jestem i nie będę odpowiadał na takie pytania ludziom, od którym mogę się uczyć. :razz:
Ja nie lubię, jak przykleja mi się łatkę wegetarianina i postrzega wyłącznie przez ten pryzmat.

Autor:  Darek [ 17 sierpnia 2007, o 10:09 ]
Tytuł: 

Corzano napisał(a):
Gówniarz jestem i nie będę odpowiadał na takie pytania ludziom, od którym mogę się uczyć.

Znam takie odpowiedzi, zastanów się jednak, czy Twoja niegrzeczność jest uzasadniona i potrzebna.
Przecież żartując zadałem Ci poważne pytanie :?:

Autor:  Corzano [ 17 sierpnia 2007, o 10:13 ]
Tytuł: 

Darek napisał(a):
Znam takie odpowiedzi, zastanów się jednak, czy Twoja niegrzeczność jest uzasadniona i potrzebna.

Nie chciałem być nieuprzejmy. Przepraszam.
Darek napisał(a):
Przecież żartując zadałem Ci poważne pytanie

Za mało Cię znam, by publicznie Cię oceniać. Z pewnością nie oceniam ludzi po zawartości ich talerzy.

Autor:  Darek [ 17 sierpnia 2007, o 10:18 ]
Tytuł: 

Corzano napisał(a):
Za mało Cię znam, by publicznie Cię oceniać.

Przyjacielu to dyskutuj od tego jest forum, ja Ciebie już trochę znam, poznaj i Ty mnie, może będzie ciekawie :grinka: :grinka: :grinka:
PS. ja się nigdy nie obrażam, pewnie tak jak nasza modertorka :grinka: :grinka: :grinka:

Autor:  Corzano [ 17 sierpnia 2007, o 10:24 ]
Tytuł: 

Darku, nie wierzę, by internet pozwalał poznać człowieka.

Autor:  Darek [ 17 sierpnia 2007, o 10:28 ]
Tytuł: 

Fakt, ale przybliża ludzi, i często przekonuje do swoich przekonań, a to bardzo ważne :grinka:

Autor:  Corzano [ 17 sierpnia 2007, o 10:31 ]
Tytuł: 

Darek napisał(a):
przekonuje do swoich przekonań

Mi na tym nie zależy. Etap "misyjny" swojego wegetarianizmu mam dawno za sobą.

Autor:  Darek [ 17 sierpnia 2007, o 10:36 ]
Tytuł: 

Corzano napisał(a):
Etap "misyjny"

No i chwała Tobie, ale pytam ponownie, jak ja mięsożerca mogę kochać zwierzęta :?: bo kocham je bardzo :grinka:

Autor:  Corzano [ 17 sierpnia 2007, o 10:40 ]
Tytuł: 

Darek napisał(a):
jak ja mięsożerca mogę kochać zwierzęta

Nie wiem. Naprawdę. Ja nie kocham zwierząt.

Autor:  Darek [ 17 sierpnia 2007, o 10:56 ]
Tytuł: 

Corzano napisał(a):
Darek napisał(a):
jak ja mięsożerca mogę kochać zwierzęta

Nie wiem. Naprawdę. Ja nie kocham zwierząt.

No teraz nic już nie wiem, zrobiłeś ze mnie głupa :idea:

Autor:  Corzano [ 17 sierpnia 2007, o 11:14 ]
Tytuł: 

Nie wiem czego nie rozumiesz, ale podejrzewam, że błędnie założyłeś, że podstawą mojego niejedzenia mięsa jest miłość do zwierząt. Nic z tego. Po prostu nie traktuję mięsa w kategoriach pokarmu, a po prostu zwłok, padliny, ścierwa, czegoś co najlepiej spalić, czy głęboko zakopać. Podobnie, jak postępują ludzie z ludzkimi zwłokami.

Autor:  Darek [ 17 sierpnia 2007, o 11:25 ]
Tytuł: 

Szanuję Ciebie i Twoje przekonanie choć bardzo mnie zaskakuje, powiedz szczerze, co było powodem Twojego wegetarianizmu, bo chyba nie skojarzenie z ludzkimi zwłokami, na Boga :!:

Autor:  Corzano [ 17 sierpnia 2007, o 11:33 ]
Tytuł: 

Darek napisał(a):
bo chyba nie skojarzenie z ludzkimi zwłokami

Ja ich tak nie kojarzę. Po prostu tak samo traktuję, nie dorabiając do tego ideologii.

Autor:  Darek [ 17 sierpnia 2007, o 11:37 ]
Tytuł: 

Corzano napisał(a):
nie dorabiając do tego ideologi

Dobra kłócić się nie chcę, powiedz ile masz lat, to już jakiś pretekst :grinka:

Autor:  agniesz-ka [ 17 sierpnia 2007, o 11:58 ]
Tytuł: 

Wegetarianizm wynikający z poczucia estetyki a nie z ideologii?.....

Autor:  Corzano [ 17 sierpnia 2007, o 11:59 ]
Tytuł: 

Darek napisał(a):
Dobra kłócić się nie chcę

Nie wierzę. :wink:
Darek napisał(a):
powiedz ile masz lat

Nie widzę związku mojego wieku z wegetarianizmem, o czym traktuje ten temat.
agniesz-ka napisał(a):
Wegetarianizm wynikający z poczucia estetyki a nie z ideologii?

Nie zdziwiłbym się, gdyby dla kogoś by to powód wystarczający.

Autor:  Darek [ 17 sierpnia 2007, o 12:07 ]
Tytuł: 

Corzano napisał(a):
Darek napisał(a):
Dobra kłócić się nie chcę

Nie wierzę. :wink:
Darek napisał(a):
powiedz ile masz lat

Nie widzę związku mojego wieku z wegetarianizmem, o czym traktuje ten temat.

Pytanie jest tendencyjne, bo niby o co chodzi w zdrowej żywności? jak nie długie życie :grinka:
pozdrawiam mam 54 lata jeszcze się ruszam i lubię golonkę :grinka: :grinka: :grinka:

Autor:  Corzano [ 17 sierpnia 2007, o 12:10 ]
Tytuł: 

Darek napisał(a):
niby o co chodzi w zdrowej żywności?

Dla mnie wegetarianizm to nie jest tzw. "zdrowa żywność", a po prostu normalność. Rozumiem Cię jednak, bo ludziom często się te terminy plączą. Gdybym chciał zaopatrywać się w sklepach ze "zdrową żywnością", musiałbym być chyba zamożny jak arabski szejk.
Darek napisał(a):
pozdrawiam mam 54 lata jeszcze się ruszam i lubię golonkę

Życzę zdrowia jak najdłużej.

Autor:  Avery [ 14 marca 2011, o 10:18 ]
Tytuł:  Re: Wegetarianizm

Chwile temu byl program w tv (dokumentacja BBC), gdzie wiele ekspertow w dziedzinie odzywiania i dietetyki wypowiadalo sie na temat wegetarianizmu. Wedlug nich dobra dieta bezmiesna jest jak najbardziej korzystna dla organizmu. Ale trzeba zwracac uwage na to, co sie je i jak dobiera sie skladniki.

Autor:  reflexes [ 14 marca 2011, o 10:56 ]
Tytuł:  Re: Wegetarianizm

Cytuj:
Chwile temu byl program w tv (dokumentacja BBC), gdzie wiele ekspertow w dziedzinie odzywiania i dietetyki wypowiadalo sie na temat wegetarianizmu. Wedlug nich dobra dieta bezmiesna jest jak najbardziej korzystna dla organizmu. Ale trzeba zwracac uwage na to, co sie je i jak dobiera sie skladniki.

Tak jak jest kilku ekspertów, którzy twierdzą zupełnie odwrotnie. Kogo słuchać?

Autor:  Mirrr [ 14 marca 2011, o 12:41 ]
Tytuł:  Re: Wegetarianizm

Brat mojej koleżanki ożenił się z wegetarianką .Jak przyjeżdżał na urlop ,
to go dokarmiałem (po cichu przed żoną ) grillowanymi okoniami .
Mają syna około 4 lat i jakoś mięska mu nie żałują , co do warzyw -
widziałem jak omijał w zupce .

Autor:  reflexes [ 14 marca 2011, o 13:11 ]
Tytuł:  Re: Wegetarianizm

A ja myślę, że we wszystkim wystarczy umiar. Popadanie w skrajności zawsze jest szkodliwe. Ja tam nikomu nie żałuje, jak ktoś ma ochotę to proszę bardzo ale ja częściej jak raz w tygodniu obiadu bez mięska sobie nie wyobrażam :D :D . Sezon grillowy za pasem więc tym bardziej sobie nie wyobrażam wciągać grillowane bakłażany, papryki i inne. Warzywa z grilla są oczywiście bardzo pyszne ale jako dodatek do karczku albo bekoniku i :piwo: :piwo: .

Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/