Niezależne forum mieszkańców Kwidzyna i nie tylko :-)

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 5 grudnia 2006, o 16:11 
Offline

Dołączył(a): 10 kwietnia 2006, o 08:44
Posty: 7167
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Marek, jaka musi być temperatura przy fermentacji?

_________________
Kwidzynopedia - nasza encyklopedia


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 grudnia 2006, o 17:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 marca 2006, o 08:55
Posty: 2969
Lokalizacja: 214
Płeć: Mężczyzna
mRqS napisał(a):
Poza tym, w cytowanym przeze mnie fragmencie była mowa o tym, że obecność drożdży (to ten osad na dole, którego nie ma w fabrycznych) powoduje, że domowe piwa się nie psują przez wiele miesięcy a czasami lat.


Marku piwo domowe nie psuje sie dzięki temu że:
1. Zawiera alkohol który je konserwuje
2. Fermentacja zarówno ta burzliwa jak i później cicha przebiega w warunkach beztlenowych.

Drożdże nie są konserwantem. Przetwarzają cukier w alkohol wytwarzając, jako produkt uboczny dwutlenek węgla.
Na tym ich rola i możliwości się kończą.

A co jeśli się zepsuje mimo, że są w nim drożdże, osad i alkohol?
Znaczy to tyle, że znajdują się w nim drobnoustroje - przede wszystkim bakterie lub grzyby lub jedno i drugie. Aby zapobiec
psuciu się sklepowego jest ono konserwowane termicznie...
Poza tym piwo trafiające do sklepów jest filtrowane ze względów estetycznych i smakowych. Większość nie lubi mętnego często
galaretowatego osadu z obumarłych drożdży i słodu choć nadają ciekawy smaczek.
Pasteryzacja przeprowadzana jest w celach konserwacyjnych. Jeśli produkt nie jest poddany konserwacji termicznej ma
ma na etykiecie krótki czas przydatności do spożycia (na przykład 24 godzinne soki marchwiowe).

Jeśli Twoje przechowuje się kilka lat to chwała Ci za to gdyż świadczy to tylko o tym, że robisz to z niezwykłą starannością i
wręcz sterylnych warunkach. Nie chcę żebyś pomyślał, że się czepiłem tak jak Wojtka z ta fotografią i że może
połknąłem wszystkie rozumy :) traktuj to jako moją subiektywną opinię na temat trwałości produktów spożywczych i tego
co na ta trwałość wpływa.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 grudnia 2006, o 09:13 
Offline

Dołączył(a): 24 marca 2006, o 10:39
Posty: 539
Płeć: Mężczyzna
Jareczku, zacznie sie od jednego, posmakuje, podelektuje... a potem to juz z gorki ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 grudnia 2006, o 09:21 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 listopada 2006, o 12:49
Posty: 298
Lokalizacja: Eindhoven
Płeć: Mężczyzna
KrzaQ,

Nie wiem czy moje stoją kilka lat bo miałem zaledwie 2 butelki, które ostały się rok :) hehe
Reszta ma tendencje to szybkiego znikania ;)
Co do sterylności: tak, staram się aby butelki i sprzęt były czyste (używam pirosiarczynu sodu).

Drożdże jako konserwant - to był mój skrót myślowy: chodziło bowiem o to, że drożdże zużywają tlen.

A osad? Przelewając piwo do kufelka, można to zrobić tak, że osad zostanie w butelce i piwko jest krystalicznie czyste.
Sam smak drożdży z kolei (pomijając wartości odżywcze) jest w zasadzie nijaki (mowa o drożdżach piwowarskich).

[ Dodano: 6 Grudzień 2006, 09:22 ]
Piotr_J napisał(a):
Marek, jaka musi być temperatura przy fermentacji?


Nie niższa niż 12-15 stopni (bo będzie przebiegać baaaaardzo wolno) i nie wyższa niż 30 (drożdże giną).
Optymalnie to 18-25 (czy jakoś tak)

_________________
Marek

http://rc.marekszulen.net
http://www.myspace.com/marekszulen


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 grudnia 2006, o 09:27 
Offline

Dołączył(a): 10 kwietnia 2006, o 08:44
Posty: 7167
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
mRqS napisał(a):
Optymalnie to 18-25 (czy jakoś tak)


Ok, zatem piwnica odpada. Muszę pomyśleć gdzie wcisnąć baniaczek. Kiedyś produkowało się podpiwek to można i z piwem spróbować.

_________________
Kwidzynopedia - nasza encyklopedia


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 grudnia 2006, o 00:29 
Offline

Dołączył(a): 27 listopada 2006, o 19:07
Posty: 23
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Wtrącę i ja swoje trzy grosze do dyskusji o domowego chowu trunkach. Otóż gdzieś wyczytałem, że w procesie fermentacji istotne jest utrzymanie właściwych proporcji pomiędzy kwasowością, zawartością cukru i alkoholu w roztworze. Kwasowość zależy od użytego materiału do produkcji trunku, ilość cukru sami dodajemy (plus to co jest w moszczu), a alkohol powstaje w procesie fermentacji. W zależności od użytych proporcji uzyskujemy trunek wytrawny, półwytrawny lub słodki, a proces fermentacji zatrzymuje się albo po osiągnieciu właściwego stężenia (nasycenia) składników "wagi", albo dzięki zamknięciu butelki w czasie fermentacji (szmapan, piwo, podpiwek). W przypadku win powszechny jest mało szlachetny proceder alkoholizowania wina (dodanie spirytusu), żeby dodać mu mocy, ale również, żeby przerwać proces fermentacji.
Brzmi to wszystko może dość "uczenie", ale przy odrobinie praktyki można te proporcje doskonale wyczuć.

Sayonara,

Hotsake


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 grudnia 2006, o 10:25 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 marca 2006, o 08:55
Posty: 2969
Lokalizacja: 214
Płeć: Mężczyzna
hotsake napisał(a):
W przypadku win powszechny jest mało szlachetny proceder alkoholizowania wina (dodanie spirytusu), żeby dodać mu mocy, ale również, żeby przerwać proces fermentacji.


W winiarstwie powszechniejszą metodą na zatrzymanie procesu fermentacji jest użycie pirosiarczynu potasu.
Dodany w odpowiednich proporcjach i po pewnym czasie nie pozostawia w winie śladów smakowych a skutecznie
zatrzymuje proces fermentacji. Sztuką wszak nie jest zrobienie wina o stężeniu alkoholu 18% w którym
drożdże same umierają ale zrobić winko półsłodkie o mocy powiedzmy 11-13%.
Z dodawaniem spirytusu spotkałem się wyłącznie w procesach na skalę przemysłową. W domowym winiarstwie
to profanacja wina :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 grudnia 2006, o 14:48 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 listopada 2006, o 12:49
Posty: 298
Lokalizacja: Eindhoven
Płeć: Mężczyzna
hehe.. na całe szczęście do piwa nie leje się spirytu :)
Strasznie by to musiało smakować :)
A mój kolejny nastaw browarny dzisiaj wyląduje w butelkach, więc za 2-3 tygodnie będzie gotowy do degustacji :)

_________________
Marek

http://rc.marekszulen.net
http://www.myspace.com/marekszulen


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 grudnia 2006, o 16:12 
Offline

Dołączył(a): 27 listopada 2006, o 19:07
Posty: 23
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
KrzaQ napisał"

"W winiarstwie powszechniejszą metodą na zatrzymanie procesu fermentacji jest użycie pirosiarczynu potasu".

Generalnie to się zgadzam, ale pirosiarczyn potasu to jednak chemia.

Sayonara,

Hotsake


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 grudnia 2006, o 17:52 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 marca 2006, o 08:55
Posty: 2969
Lokalizacja: 214
Płeć: Mężczyzna
mRqS napisał(a):
A mój kolejny nastaw browarny dzisiaj wyląduje w butelkach, więc za 2-3 tygodnie będzie gotowy do degustacji


Wobec tego zapisuję się na buteleczkę swojskiego piweczka :)

hotsake napisał(a):
Generalnie to się zgadzam, ale pirosiarczyn potasu to jednak chemia.


W przemyśle spożywczym konserwanty chemiczne znane i stosowane są od wielu lat.
Pirosiarczyn potasu E224 i pirosiarczyn sodu E223 stosowane są przy konserwacji wyrobów z warzyw i owoców
(suszonych owoców, przecierów, wina, miodów pitnych a także chrzanu tartego, musztardy, syropów glukozowych).
Co ciekawe tzw. "wina wysokiej jakości" posiadające geograficzne oznaczenie miejsca pochodzenia czyli między innymi
Bordeaux superieur, Graves de Vayres, Côtes de Bordeaux, St. Macaire, Premiére, Côtes de Bordeaux, Sainte,
Foy, Bordeaux, Côtes de Bergerac,Haut Montravel, Coted de Motravel oraz Rosette;

mogą zawierać do 300mg/l E224

W ciągu ponad dwu i pół letniego stażu w WZPOW napatrzałem się na to i owo ;)
Nie zmienia to jednak, że to chemia a w przetworach i wyrobach domowych powinno być jej jak naj mniej.
Tylko ... co zrobić by wyprodukować wino o zawartości alkoholu 12% i zawartości cukru 20g/l (półsłodkie).

Domeną drożdży jest to, że przerobią każdą ilość cukru na alkohol póki jego stężenie nie osiągnie 16-18%.
Nie ma więc problemu z wyprodukowaniem osiemnastki. Trzeba tylko dodać odpowiednio dużo cukru.
Można osiemnastkę rozcieńczyć z wodą dla osiągnięcia 12% (bbbllleee) a następnie dosłodzić aby uzyskać półsłodkie
ale nie ma gwarancji, że po dodaniu cukru pozostałe w nim drożdże nie zaczną dalej pracować. Walory smakowe
nieprzewidywalne.
Można winko poddać konserwacji termicznej - podgrzać powyżej 60*C (fuj) lub schłodzić i w ten sposób pozbyć się
drożdży, które tak ciężko dla nas pracowały. Walory smakowe po pasteryzacji czy długotrwałym chłodzeniu - nieprzewidywalne :)

Na koniec można po prostu wydać drożdżom "wojnę chemiczną" i zabić je przy pomocy E223 lub E224...
Szybko, sprawnie i właściwie bez skutków ubocznych dla smaku wina. Czy bez skutków ubocznych dla naszego zdrowia?
Miejmy nadzieję, że alkohol zawarty w winku skutecznie chroni nas przed działaniem konserwantów


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Domowy Pilsnerek
PostNapisane: 23 września 2014, o 12:39 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 listopada 2006, o 12:49
Posty: 298
Lokalizacja: Eindhoven
Płeć: Mężczyzna
Zawsze korzystałem z http://www.browamator.pl
Było taniej niż u innych a i wybór solidny :)
Od przeprowadzki do piwnego kraju - jakoś nie ciągnie mnie to produkcji :)

_________________
Marek

http://rc.marekszulen.net
http://www.myspace.com/marekszulen


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  


-->

Forum e-kwidzyn jest własnością Stowarzyszenia Promocji Medialnej e-Kwidzyn. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Właściciel Forum nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zgłoś post do moderacji.