Panorama Maker też jest dobry

do dużych panoram się raczej nie nadaje, chyba, że ja nie potrafie go użyć

według mnie się nadaje, liczba zdjęć, z których chce się zlepić panoramę nie ma znaczenia. Ja próbowałem z z kilkunastoma fotkami i dało radę.

No to sie musiało coś pozmieniać, bo w panormamaker 4 maksymalna liczba plików do złączenia to 16. Poza tym sam mechanizm złączania fotek działa chyba nieco gorzej niż w Autopano.

Jako okazyjny fotograf-panoramista mam kilka pytań:
- jak sobie Panowie radzicie przy łączeniu fotek z różnym naświetleniem. Chodzi o sytuacje gdy co jakiś czas chmurki przysłaniają słońce i trudno zachować dla wszystkich fotek jednakowy poziom oświetlenia. Posklejanie takich fotek może dać w efekcie łaciatą panoramę
- i druga sprawa. Użytkownicy Canona spotkali się pewnie z programem pt. "PhotoStitch" umożliwiającym łączenie fotek w większa całość. Czy dla potrzeb ww. projektu nie nie byłoby to dostateczne rozwiązanie?

W programie którego używam jest funkcja, która sama "ustawia kontrast" dla złożonej panoramy. Doskonale daje radę.



PhotoStitch jest właśnie biedniejszą wersją Hugina którego używam. Testowałem na tych samych zdjęciach składakach i program Canona wypada zdecydowanie gorzej. Panoramy wychodzą "mydlane" i w małej rozdzielczości.

Programu o którym pisze drosik nie znam ale na pewno wypróbuję ponieważ hugin daje radę tak do 20 fotek potem już jest coraz gorzej. Zwiechy, dziwolągi itp mi wychodziły. Ale nie daję głowy że to nie wina mojego zbyt słabego kompa.

W wolnej chwili przetestuję. Dzięki Kerko

Sprzęt pt. 'Zrób to sam" już u mnie jest. Tylko do cylindra na początek.
Drosik Twojego Canona też chyba pod to moje ustrojstwo powinno się dać podpiąć.
Problemem okazał się statyw. To badziewie za parę groszy absolutnie nie nadaje się do obrotu. Brak podziałki kątowej też jest problemem, ale to tylko nauka czy coś wyjdzie. Dziś może spróbuje i w terenie się pobawię bo mieszkanie opanowane i nawet wychodzi.

Ja mam problemy ze zmontowaniem tego w całość, potrzebuje jakąś bardzo silną maszynę z dużą ilością ramu, która mi to wszystko połączy.

drosik, a powiedz tak szczerze do czego ten końcowy plik ma służyć, bo od tego chyba trzeba zacząć

Wczoraj się bawiłem w ramach nauki. Fotki przerabiałem na 1280x... aby zaoszczędzić czas na łączeniu. Zauwazyłem, że aby to prezentować w internecie to i tak wysokość musi być zdecydowanie niższa Sądzę ze wielkość większa niż 1080 nie ma wiekszego sensu.
Natomiast tworzenie gigowych plików, żeby oglądać je tylko na swoim kompie to też stracony czas.

Też tak myślę, nauczono mnie kiedyś by plik był dopasowany do odpowiednie aplikacji.
Projekt robimy od końca, co ja bym począł z plikiem, który ma 600MB z jednej fotografii

http://www.zoomify.com/

I już wiesz, co byś zrobił.

Ogólnie to wiem ale jeszcze z nieba nie fotografuję Kwidzyna

Kiedyś pokazywałem na galerii plik zeskanowany z negatywu 6x9 cm 9 448 x 14 173 px taki obrazek jest nawet trudny w obróbce

Darku, przed chwilą na TVN24 pokazali naszego faceta, który zmontował sobie mały układ elektroniczny
do idiotkamery, połączył to bezprzewodowa z kompem a kamerkę wysłał ze swego ogródka w balonie
meteorologicznym na wysokość 35 kilometrów i zaczął sobie fotkować.
NASA po obejrzeniu zdjęć - pytała go w jaki sposób wysłał w przestrzeń rakietę? sic!!!