Jeśli chodzi o fotografię, to jestem lajkonikiem i dlatego chciałbym bardziej doświadczonych prosić o poradę.
Interesuje mnie polar. Czy macie jakieś swoje typy, marki warte polecenia?
Dla przykładu: jest sobie filtr marki Selco, który ma rzekomo być lepszy niż filtr marki Hama. Jednak ten drugi jest dwukrotnie droższy.
Moje doświadczenie mówi mi, że jak coś jest dobre, to musi kosztować i super-mega-hiper-okazje nie istnieją, a są jedynie wyrzucaniem pieniędzy w błoto. Czy w tym przypadku się mylę?
Podałem przykładowe marki, może macie jakieś swoje, zupełnie inne, które cenicie.

Mam polarek Selco (gwint 55mm).
hmmm.. działać - działa. Nie miałem okazji porównać go z innymi.
Nie zauważyłem, aby robił mi z obrazem coś "brzydkiego". Obraz jest czysty. Refleksy można "ciąć". Niebo wychodzi ładne i wyraźne - więc "chyba" działa
Rewelacją zapewne w tej cenie nie jest ale....

Zasadniczym kryterium powinien być typ polara.
Do aparatów z autofokusem wyłącznie filtr polaryzacyjny kołowy Circular POL.
Do tradycyjnych manuali obojętnie ale tańszym rozwiązaniem jest polaryzator liniowy.
Efekt zastosowania polara kołowego i liniowego jest taki sam różnią się one nieco zasada działania.
Należy zawsze pamiętać że każdy filtr to dodatkowe szkło przed soczewką więc powinno ono być
dobrej jakości aby nie było "wąskim gardłem" w naszej zabawie z aparatem.
Jeśli chodzi o ceny i producentów to tutaj szkoły są różne i ich wyznawcy nie są jednomyślni .
Podobno najlepszą jakość szkła ma niemiecka firma B&W. Odporne na zarysowania, zanieczyszczenia.
Są to jedne z najdroższych filtrów. Kolejne kryterium to grubość filtra. Im cieńszy tym droższy.
Jeśli nie chcesz używać obiektywów hiper szerokokątnych to kryterium też nie ma wielkiego znaczenia.
Przy obiektywach szerokich przykręcenie grubego filtra (takiego z oprawą do 3mm) może spowodować,
że będzie on widoczny na zdjęciu. W efekcie może powstać winietowanie czyli czarne kółko na brzegach kadru.
Pozostałe filtry z pułki do 150PLN (w zależności jeszcze od średnicy bo te do 55mm mogą się mieścić w cenie
nawet do 100PLN) to tak zwany "jeden pies". Dobre czy nawet wspaniałe ale nie wyróżniające się niczym
szczególnym między sobą.

Zapomniałem dopisać, że ten Selco jest kołowy.

W moim przypadku nie pozostawia mi to wielkiego wyboru.



No, 3 stów za filtr to ja nie dam.



Zarówno te za 30-parę złotych i te za 140? Żadnych różnic? Dziwne...

a mogę prosić fachowców o opinię w sprawie tego filtra

Kupiłem kiedyś coś podobnego zresztą u tego samego dystrybutora do FZ 50 za 69 zł
Najpierw myślałem, że to nie działa, potem ze służy do czego innego niż myślałem, potem leżało w szafce, a potem kiedy sprzedawałem aparat to dołożyłem gratis.
Auto fokus z tym ustrojstwem nie działał. Zdjęcia wychodziły takie same jak bez niego jeżeli udało się ustawić tylko ostrość.
Natomiast kiedyś miałem w ręce B/W i mimo że nie pasował gwint do mojego obiektywu to trzymany w ręce przed obiektywem dawał realne efekty.
Zerknij [url=http://optyczne.pl/7.1-Inne_testy-Test_filtrów_polaryzacyjnych.html]tutaj[/url]

Kilka miesięcy zrobiłem sobie mini teścik z ustrojstwem jak to określa waldek2 i z jakimś markowym filtrem za prawie 200 zł i przyznam, że efekty były zbliżone, jedynie winieta była nieco większa na tam tańszym, jak odgrzebie fotki to wrzucę na forum.

czyli strata kasy ?

Trzeba zrobić chyba testy we własnym zakresie. Ja testowałem to coś na kompakcie fz50. Natomiast nie wiem jakby się zachował filtr na lustrzance. Jednak autofokus między tymi aparatami działa w inny sposób.

kupione, więc nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, mam nadzieję, że będzie OK,

Bo są filtry dwóch typów jeśli chodzi o mocowanie, nisko i wysoko profilowe.
Filtry nisko-profilowe stosujemy do obiektywów szerokokątnych są z reguły droższe.

O czym nie omieszkałem wspomnieć w trzecim poście tego wątku napisanym 4 lata temu . Jak również o problemach z ostrzeniem autofokusa przy zastosowaniu filtra polaryzacyjnego liniowego

Miałem matina i... oddałem za darmo. Zdjęcie byłe prawie zawsze rozmyte. Nawet gdy GO była do nieskończoności, to pejzażyki były rozjechane. Kupiłem Hoya Pro 1 kołowy, niskoprofilowy. Fokus działa poprawnie i filtr nie wpływa na ostrość zdjęć.

Może powiesz jak się sprawdził zakup?