W sobotę 15 czerwca odbędzie się dzień Dawcy dla Beaty. Niestety mało to wydarzenie jest nagłośnione a wydaje mi się,że powinno być inaczej. W końcu chodzi o życie.

http://kwidzyn.naszemiasto.pl/tag/dzien ... beata.html

kara17485, oj nie jest mało. Wisi dużo plakatów, pani w bibliotece akademickiej też mnie zachęcała wręczając ulotkę. Nas, dawców jest już co raz więcej, tylko badanie próbek i docelowo samego szpiku jest nie dość, że drogie, to jeszcze przeprowadzane za granicą, co powoduje, że wiele osób, które mogłyby wyzdrowieć czekają nadal- bo procedury, finanse...

Ja wciąż czekam na mojego bliźniaka genetycznego i mam nadzieję, że kiedyś spotkam kogoś, to będzie nosił w sobie chociaż małą część mnie i dzięki temu będzie mógł żyć Dlatego do dzieła!

Ja mam nadzieję że swojego bliźniaka nigdy nie spotkam,że nie zachoruje. Jeżeli jednak byłoby inaczej,z ogromną ochotą oddam mu część siebie.

kara17485, bliźniakiem, w sensie- ja, zdrowa osoba. Ale bliźniakiem jest też osoba chora, więc...
Dokładnie o to mi chodziło.