Pomorskie: 800 miejsc pracy w Kwidzynie w branży elektronicznej
dzisiaj 07:15
W województwie pomorskim w sektorze elektronicznym obecnie pracuje ok. 17 tys. osób, a niedługo liczba ta wzrośnie do 20 tys. - zapowiada Anna Rajzer, Project Manager z Invest in Pomerania. Wśród firm obecnych na pomorskim rynku są znane na świecie: Flex, Lacroix Electronics, PanLink czy Jabil.


Rajzer poinformowała, że w najbliższych 3-4 miesiącach mają być ogłoszone dwie nowe inwestycje z sektora elektronicznego na Pomorzu. Na razie nazwy firm nie mogą być podane do publicznej wiadomości. Trwają też negocjacje na temat lokalizacji w Pomorskiem kolejnej inwestycji z tej branży.

Amerykańska firma Jabil, zajmująca się projektowaniem i produkcją podzespołów elektronicznych, obecnie zatrudnia w Kwidzynie ponad 3 tys. osób, ale w związku z pozyskaniem nowych klientów zwiększa zatrudnienie. Rajzer podała, że firma w tym roku zatrudniła już 400 osób i do grudnia planuje przyjąć do pracy kolejne 600 osób. Trwa rekrutacja.

Beata Świderska z firmy Jabil w Kwidzynie poinformowała, że poszukiwani są przede wszystkim pracownicy do działów technicznych, inżynierowie i technicy elektronicy oraz planiści produkcji i specjaliści ds. zakupów.

- Kandydaci do pracy powinni mieć wykształcenie techniczne, mile widziana jest ukończona edukacja z zakresu elektroniki, automatyki, telekomunikacji lub nauk pokrewnych - dodała. Przydatna będzie wiedza z zakresu cyfrowych i analogowych układów elektronicznych, umiejętność programowania w języku C lub C++ oraz znajomość zagadnień związanych z projektowaniem i testowaniem układów elektronicznych.

Firma poszukuje pracowników także do działu produkcji; dla osób bez doświadczenia oferuje szkolenia.

Firma Jabil jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie produkującą podzespoły dla Cisco Systems, Phillips Electronics czy Hewlett-Packard. W Kwidzynie produkowane są moduły fotowoltaiczne, kamery przemysłowe oraz produkty i podzespoły elektroniczne mające zastosowanie w przemyśle i powszechnym użytku.

Firma Lacroix Electronics z Kwidzyna chce przyjąć do pracy 200 osób. Poszukiwane są przede wszystkim osoby z wykształceniem technicznym (elektronika, automatyka, telekomunikacja i pokrewne), ale także osoby, które chciałyby pracować w szeroko rozumianej logistyce (zakupy, planowanie, obsługa klienta), utrzymaniu ruchu, przy procesach administracyjnych czy produkcyjnych.

Marcin Uścinowicz z firmy Lacroix zapewnia, że mogą zgłaszać się też osoby bez doświadczenia. Dla specjalistów spoza powiatu kwidzyńskiego firma oferuje pakiet relokacyjny w wysokości 1 tys. zł miesięcznie przez trzy lata na przeprowadzenie się do Kwidzyna.

W Kwidzynie firma produkuje głównie podzespoły elektroniczne dla branży motoryzacyjnej. Fabryka w Kwidzynie jest największym w Polsce producentem elektroniki dla tej branży. Obecnie zatrudnia ok. 1,8 tys. osób.

Invest in Pomerania jest regionalną inicjatywą, która w oparciu o zasadę non-profit pomaga inwestorom zagranicznym realizować projekty inwestycyjne na Pomorzu. Oferuje szerokie wsparcie podczas procesu inwestycyjnego, a także kompleksową opiekę poinwestycyjną. Invest in Pomerania w 2011 r. utworzyły m.in.: urząd marszałkowski województwa pomorskiego, miasta: Gdańsk, Gdynia, Słupsk, Sopot, Kościerzyna, Pruszcz Gdański oraz Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna, Słupska Specjalna Strefa Ekonomiczna, InvestGDA oraz Agencja Rozwoju Pomorza, która koordynuje działania inicjatywy.

Polacy zaczynaja siegac po rozum do glowy i nie godza sie na prace w systemie 4 brygadowym za 1700zl na reke to nasi lokalni liderzy zatrudnienia znalezli sobie inna tania sile robocza.

Polacy zaczynaja siegac po rozum do glowy i nie godza sie na prace w systemie 4 brygadowym za 1700zl na reke to nasi lokalni liderzy zatrudnienia znalezli sobie inna tania sile robocza.

A przypadkiem nie jest tak, że po prostu brakuje rąk do pracy? Jest w tym mieście ktoś, kto ma chęć pracować i nie może znaleźć pracy? Inna kwestia, czy to będzie praca na miarę oczekiwań i kwalifikacji.

Pretensje możemy mieć tylko do kapitalizmu.

Wolę pretensje do kapitalizmu niż do socjalizmu

W socjalizmie nie miałbyś pretensji. Miałbyś gułag.