No i sezon zakończony. Dziś Rodło rozegrało ostatni mecz, podejmując w Korzeniewie Deltę Miłoradz. Po nerwowym początku Nasz zespół poukładał swoją grę, co zaowocowało dwoma bramkami zdobytymi przez Zabłockiego. Po prawdzie to wynik do przerwy powinien być wyższy, ale sędzia nie uznał bramek strzelonych przez Zabłockiego, Szpakowskiego i Torłopa, wskazując najczęściej na spalonego. Z mojej perspektywy się wydawało, że jedynie bramka Zabłockiego mogła być strzelona ze spalonego, pozostałe dwie wpadły zgodnie z przepisami. W drugiej połowie tempo gry było jeszcze szybsze, gdyż oba zespoły nastawiły się na wymianę "ciosów", szczególnie zawodnicy Delty bardzo często faulując. Wynik do końca meczu się nie zmienił, mimo że była ku temu okazja. Otóż Kalinowski, po szarży w polu karnym, wypuścił sobie piłkę i chciał wyminąć bramkarza Delty, ten jednak zahaczył o jego w nogi, czym przyczynił się do przewrócenia zawodnika Rodła. Tymczasem sędzia podjął bardzo kontrowersyjną decyzję, gdyż zamiast podyktować karnego po ewidentnym faulu bramkarza to ukarał "żółtkiem" Kalinowskiego. Mecz się skończył wynikiem 2:0 dla Rodła i kwidzyński zespół umocnił się na 3 miejscu w tabeli. Wielu kibiców zapewne żałuje, że nie udało się zakończyć sezonu na 2 miejscu, i tym samym awansować do IV ligi.
|