Skoro dyskusja przeniosła się na tematy basenowe proponuję małą zgadywankę: w ilu miejscach (Badeanstalt) mogli kąpac się mieszkańcy Marienwerder w np.1939 roku i co po nich pozostało do dzisiaj.

Dla autora pełnej poprawnej odpowiedzi duża pizza do odebrania w jednej z okolicznych pizzerni.

Porcellus

Z tego co wiem, to kąpielisko zorganizowane było na obiekcie zwanym dziś "Przystanią Batorego", no i oczywiście basen.
Poza tym na terenie miasta pewnie nad Liwą, "akwen" koło Kauflandu, Wisła ...
Za miastem było tego pełno i pokrywało się w większości z dzisiejszymi choćby Brachlewo, Klasztorek, Wandowo ...
Na jeden ząbek pizzy powinno wystarczyć hihi

Nadal brak poprawnej odpowiedzi (KrzaQowi nie zaliczam częściowych odpowiedzi.
Powtarzam chodzi mi o oficjalne "kąpieliska".
Pizza czeka.
Jutro zamykam konkurs i sam ją zjem.

Porcellus

Co prawda czas już minął i po pizzy pozostały pewnie tylko okruchy ale spróbuję swoich sił. Na mapce zaznaczyłem dwa miejsca, gdzie moim zdaniem mogły znajdować się kąpieliska. Miejsce przy Sportowej dziś nie istnieje, ale na jakiejś mapce mignął mi w tym miejscu niebieski kwadrat więc... a może to był basen przeciwpożarowy

Zasadniczo Piotr wyczerpał temat kwidzyńskich basenów.
Podsumowując:
-basen przy stadionie
-tzw. Przystań Batorego (w oryginale Badeanstalt Graf Baudissin)
-basen pomiędzy ul. Sportową a nasypem kolei do Kisielic
Wbrew pozorom ślady tego ostatniego są całkiem dobrze widoczne, najlepij zimą z mostu widac kwadratowy zarys basenu. Basen bł zasilany wodą z Liwy i do dzisiaj zachowały się ceglane ślady jazu kierującego wodę do basenu.
Niestety nikt o czasie nie udzielił pełnej i wyczerpującej odpowiedzi więc pizza przechodzi do następnego konkursu.

Porcellus

Pomijając wątki historyczne, to na uwagę (moim zdaniem dobrą robotę) zasługują korty tenisowe w nowej otoczce przy stadionie miejskim. Na duży plus zasługuje oświetlenie, które o tej porze roku pozwala "popykać" nawet po zmierzchu (fakt, iż w tychże godzinach przyciąga ono nie tylko amatorów tenisa ziemnego, a również 3/4 insektów z miasta). Estetyka to następny duży plus. Niestety nie wiem jakie i skąd pozyskano środki na ten (dla mnie) szczytny cel, ale to nie cel mojej wypowiedzi.
Nie można również zapominać o kortach nad Liwą, bo to przy tej ilości rozrywki w porze letniej zakrawa na atrakcję turystyczną w naszym mieście.

Zgadzam się z jarekm, wypróbowałam i jestem baardzo zadowolona... Duza frajda jak sie w nocy gra.... i przedewszystkim nie razi w oczy

Przeszukałem całe nasze forum i nic, a czego szukałem? ano dzisiejszego widoku kąpieliska w Brachlewie. Coś jeszcze pamiętam z przed 40 lat , ale więcej w tym mgły niż obrazu.
Może ktoś z naszych, ma jakieś fotki dzisiejszego widoku Brchlewskiego kąpieliska

Darek tam czas się zatrzymał ...
Stajesz w bramie ośrodka i widać ten sam kibel co 40 lat temu,
(nawet pachnie tak samo ) ,ten sam pomost co 40 lat temu,
na który pewnie już strach wejść.
Więc dalej nie sprawdzałem, ino dałem wsteczny i buta .

Właśnie takich miejc szukam, kocham przyszłość, lecz przeszłośc jes tak samo podniecająca.
PanHavranek, a gdzie fotka? bo wiem że porafisz

ja słyszłam od Trenera Kwiatkowskiego,że wiosną ma tam powstać taki ala ,,AquaPark''.Ciekawe czy te plany wejdą w życie...