witam was czyli miłośników jazdy na skuterkach kto lubi jezdzic piszcie.

To ja napisze, broń boże niepersonalnie!!

Apeluje do miłośników tychże pojazdów. Szczególnie tych przed 20-tką na karku.
Skuter to taki sam uczestnik ruchu drogowego jak samochód osobowy, ciężarówka czy rower. Kierowce skutera obowiązują te same znaki drogowe i przepisy co innych uczestników ruchu drogowego. Co ma się nijak do obecnej sytuacji na ulicach i nie tylko. Bo wielu z was (skuterowiczów) śmiga nie patrząc na okoliczności po chodnikach, deptaku (nadmienię, że tam jest zakaz wjazdu) i przyległym do niego placu. I to jak śmiga - nie raz tyle ile fabryka dała, a nie rzadko ile dała fabryka plus majsterkowicz odblokowujący wszelakie blokady ograniczające.
Nie chcę być tutaj odebrany jako zrzęda itp. bo sam bawię się dwuśladami od ładnych kilku lat (jeśli nie kilkunastu) i nie kiedy kilkadziesiąt razy mocniejszymi niż skuterki. Ale po prostu nie chciałbym któregoś razu zdejmować takiego delikwenta z maski mojego samochodu tylko dlatego, że ten ma maszynkę 6-cio konną i potrafiącą się bujnąć prawie 100km/h, a w głowie pstro, doświadczenia zero i skąpą wyobraźnię w temacie.

Apeluje tylko i wyłącznie o rozsądek, powagę na drodze. Natomiast życzę masy wrażeń, super zabaw i przygód ze skuterkami a w przyszłości motocyklami. Ale tam gdzie to jest możliwe.

Pozdrawia mocno wkręcony motonita, niedoszły dawca organów, za to doszły biorca wszystkiego tego co dają 2 kółka.

Ja również apeluje o troszke więcej rozsądku i rozwagi.

a ja sie pytam tak offtopicowo...wy tez widzicie w pierwszym poscie "ukryta wiadomosc"? co to znowu za bajer?

jakis szit

ok to kiedy si spotykamy

Jak kupimy sobie skuterki

A poza wszystkim to zwracam Ci delikatnie uwagę aby nie pisać z dużych liter (w necie oznacza to krzyk), nie podkreślać i nie wytłuszczać zdań jeśli są tekstem postu a nie informacją bezwzględnie ważną, nie bawić się w "podpuchy" (popraw tekst bo wkradł się mały błąd) - zostawiam to jako ostrzeżenie dla innych i starać się pisać nieco więcej niż jedno zdanie "na zaczepkę"

buziaki dla Ciebie - malgos

i jak teraz??? wszystko ok sorka za błdy

Szkoda że ci skuterowcy nie liczą się z nikim i z niczym i szaleją po ulicach miasta do późnych godzin nocnych. Wieczorem nie można otworzyć okna bo telewizor zagłusza ciągły ryk motockli szalejących po ulicach... Obawiam się że policja zacznie interesować się tymi piratami jak któryś z nich zakończy swój żywot na drzewie...

w tym niema obawy nikt na skuterze nie zabuje sie na drzewie wsk simson cezeta rozumiem ale nie skuter a policja nie bedzie lapala

najgorsze jest to ze teraz dzieciaki sutery dostaja po skonczonej podstawówce pół bedy jagby mieli kaski ale ile razy ja widzialem dzieciaka na sutrze i bez kasku