ShrekPL napisał(a):
Rozumiem, ze poza ideologicznymi przeslankami kierujesz sie tez wlasnymi interesami,
Po czesci zgadzam sie z toba i z innymi hodowcami z prawdziwego zdazenia - rozmnazanie niektorych ras poza hodowlami nie jest dobrym pomyslem - glownie chodzi mi tu o rasy "obciazone" genetycznie przeroznymi schorzeniami.
Co jednak poczac kiedy sie chce miec ukochanego pieska danej rasy - nie pospolitego kundelka a niespospolitego rasowego psiaka ? Ba, co jesli tego wlasnie pieska nie ma w okolicznych schroniskach ? Mozna pobiec do Ciebie Catani i zakupic, ktoregos z Twoich pieknych Rott'ow (nie ironizuje) za, jak sie spodziewam, calkiem okragla sumke pieniedzy. A co jesli sumka jest za okragla ?
Czysty, mieszany, z papierami, bez - jesli ma na drugim koncu smyczy idiote i dodatkowo ma do tego predyspozycje - zaatakuje.
Pozdrawiam.
ad1-jakimi interesami?
po raz kolejny pisze-nie hoduje modnych ras, moje psy nie sprzedaja sie w polsce i dobrze mi z tym
w tej chwili gdybym chciala "miec interes" po podworku biegalyby : laby, goldeny, yorki i beagle-ku, przypuszczam Twojemu zdziwnieniu, nie biegaja
ad2 mi nie chodzi wylacznie o wady genetyczne ( zreszta kazda rasa ma jakas "swoja" wade-tego chyba nie chcesz wiedziec), chodzi mi tez o cechy psychiczne. i o ile w przypadku ras mniejszych nie maja one tak istotnego to w przypadku ras duzych, potencjalnie niebezpiecznych maja niestety ogromne
ad3 w obecnych czasach ( to jest b. przykre) schroniska sa zawalone takimi "rasowymi" psami, o ktorych piszesz-jesli bedziesz jakiegos potrzebowal daj znac i miesiac na poszukiwanie-pomoge.
Jestem ciekawa tej okraglej sumki-podasz?
w hodowla renomowanych sa szczeniaki popularnie zwane "petami"-sa to psy zdrowe, rasowe acz z drobnymi wadami:czasem zgryz, c\zasem kolor, czasem roznoocznosc i wiele innycy-jes;li ktos jest zainteresowany zakupem pieska wylacznie dla siebie taki piesek jest idealny-jego koszt zazwyczaj jest rowny kosztowi psa z pseudohodowli-nie lepsze to rozwiazanie?tylko poszukanie takiego szczeniaka wymaga troche wysilku a po co sie wysilac jak na gieldzie z kartonu mozna sobie kupic
-kto by po psa gdzies tam jechal, po co ten wysilek?
ad4 duzo w tym prawdy, ale nie ma psow z rodowodem posiadajacych predyspozycje mordercze, takie osobniki sa eliminowane z hodowli
, niestety tylko z tych ktore badaja swoje zwierzeta pod katem predyspozycji psychicznych-czyli hodowcy hodujacy psy z rodowodem
Tyle wyjasnien ode mnie-sa jeszcze jakies pytania?