Fajnie by było, wystawiasz głowę z namiotu i widzisz:

Jak się chce to przychodzą fajne pomysły. Przeciętny turysta nie lubi hoteli tylko zadbane pola campingowe gdzie się rozwali i będzie odpoczywał (chlał) trzy dni. Pójdzie wieczorem do Pubu i miasto zacznie wieczorem żyć. Przy zwiedzaniu zamków to i tak Kwidzyn oszwabią przywiozą autokarem zobaczą misia pstrykną fotkę i nawet lodów nie kupią. Są do kupienia koszulki z napisem Kwidzyn, zameczkiem nie każdy kupi książkę. A przy okazji to gdyby takie koszulki były do kupienia to nie mielibyście problemu z ładną reprezentacją na otwarcie mostu.

Z tego co pamiętam to była koncepcja stworzenia zalewu nad Liwą. Czy coś wiadomo na ten temat?

Domki campingowe były na 100 %.

Czy to nie było przypadkiem w tym samym czasie co koncepcja przejęcia zamku (czytaj wybory samorządowe)

viewtopic.php?f=9&t=1763&hilit=balaton

Było trochę o tym, niżej post Bombki, fragment z "Kwidzyniakówi historii prawdziwych"

Koncepcja zalewu na Liwie wraca jak bumerang od początku lat 90-tych. Ostatnio ten temat był "modny", podobnie jak przejęcie zamku, w czasie ostatnich wyborów samorządowych. Kiedyś, gdy byłem dzieciakiem, a więc ponad 20 lat temu, chyba całe Zatorze latem kąpało się w Liwce. Koncepcja ta zresztą, na początku lat 90-tych, zaczęła być realizowana, ale czemu jej nie dokończono - nie wiem. A miał być zalew, kąpielisko, amfiteatr na wodzie... Obecnie burmistrz, po otwarciu mostu, znów o tym mówi...

Może gdyby zamiast średnio trafionych inwestycji typu KPPT wziąć się za Balaton, spróbować przywrócić go do użytku dla gawiedzi, może gdyby gdzieś tam wygospodarować miejsce na namioty, postawić jakieś nawet sezonowe sanitariaty, może to ożywiłoby nieco turystykę w naszym mieście. Czasem widuję przejeżdżających przez miasto rowerzystów. Może, gdyby mieli się gdzie zatrzymać "po taniości" korzystaliby z takich miejsc? Tym właśnie, zamiast zamawiania dlugopisów powinien zająć się dział promocji miasta w urzędzie miejskim.

Popieram

Jak postawią amfiteatrzyk na Liwce to ich zatłukę.

Czy Ja wiem, czy Balaton.A tak np. po stronie Górek,tam gdzie tzw. Kaczy Dołek ,spiętrzyć Liwkę i stworzyć taki zalew z kaskadą wodną ,też by ciekawie wyglądało i Zatorza (i nietylko) by miały miejsce do posiedzenia nad wodą i pomoczyć nogi czy rybkę złowić.

Miałem dać do Niefajnych Spraw właśnie.

Pszczelarzu, plany stworzenia terenów rekreacyjnych nad Liwą dotyczą właśnie obszaru pomiędzy Zatorzem a Górkami. Jak wcześniej pisałem, na początku lat 90-tych zaczęto realizować tą koncepcję i do tej pory jej nie dokończono. Z kolei kąpielisko nad Balatonem też by się przydało, i służyłoby mieszkańcom głównie Starego Miasta i Marezy I przy okazji można by tam stworzyć pole namiotowe - blisko centrum i zamku

[quote="anduel"] Gniew improwizuje, paru osiłków okłada się maczugami, są jakieś panny w strojach z epoki, strzały z armaty - to już coś jest.

masz rację [b]anduel[/b] , a na naszym zamku imprezy organizowane są bardzo sporadycznie
dodam jeszcze tylko jeden "GNIEW" i z większą energią biorę się za promocję naszego
Kwidzynka
więc nie gniewajcie się GNIEWIANIE

Krzyżak w głównym wątku mostowym pytał o strzały z kali-chlorku. Ano na zakończenie imprezy otwarcia mostu strzały były, admin moje foty z fajerwerkami mógłby przesunąć tam gdzie ich miejsce. Gniew ze swoim zamkiem robi różnicę, coś tam się ciągle dzieje. Gniewianie mają sposób na znajdowanie sponsorów i z ruiny coś stworzono, coś co bardzo dużo kosztuje, ale nie są to zmarnowane pieniądze. Posłużą im, nam i Polsce.