Forum e-kwidzyn.pl
http://forum.e-kwidzyn.pl/

Gdyby nie ona - nie byłoby mostu
http://forum.e-kwidzyn.pl/viewtopic.php?f=130&t=9347
Strona 3 z 4

Autor:  brzydal [ 21 lutego 2012, o 18:08 ]
Tytuł:  Re: Gdyby nie ona - nie byłoby mostu

krzyzak napisał(a):
oki!! A nie mogłeś się zaokrętować na ten lodołamacz?
Film był by jeszcze lepszy, a i ujęcia mostu byłyby ciekawe. ;) :D

Krzyżak, opowiem Ci lepszy numer. Miałem wszystko załatwione, aby z załogą "REKINA" i kamerą wypłynąć na kruszenie o 8:00 w poniedziałek. Zbrałem cały sprzęt, dwie kamery i szwagra jako drugiego operatora. Niestety, zator spowolnił pozostałe lodołamacze i "Rekin" musiał zostać w porcie. Dzięki uprzejmości kapitana "Rekina" dostaliśmy zgodę zaokrętowania się z kamerami na "Orce", ale trzeba było do niej dotrzeć. Info o postoju-Janowo. My w auto, lecimy do Janowa. Niestety, nie zdążyliśmy, dostali rozkaz ruszenia do akcji. Złapaliśmy ich po drodze, kilka kilometrów w dół od budowy mostu. Biedny "Lew" w ferworze walki "stanął w piachu" czyli po prostu wpadł na mieliznę. My na "główkę" i kamera/akcja. Półtorej godziny mordowali się, aby wyskoczyć, ale i tak musieli korzystać z pomocy "Morsa". Następnie popłynęli w okolice mostu i tam mieli czekać ok. godziny aż pan Tadeusz z holownika "Tur" pousuwa barki z budowy. Chodziło o to, żeby skruszony lód nie zerwał żadnej z nich i jednocześnie miał więcej miejsca na spływ. Postanowiliśmy poprosić sternika "Marysi" aby nas podrzucił, ale zaczął kręcić nosem, że do "Orki" nie podpłynie bo lód i takie tam, generalnie nie chciało mu się za bardzo-tak zrozumieliśmy z jego tłumaczeń. Ale może nas wsadzić na "Lwa" lub "Morsa". Nie za bardzo nam się uśmiechało, bo one nie miały w planach zachodzić do portu, a nie widzieliśmy się ze sprzętem schodzących z pokładu w Grudziądzu o północy. Znów telefony i kapitan "Orki" mówi, że podpłynie do lodołamacza na którym wylądujemy i nas "przejmie". To my po sprzęt, ale "Marysia" czmychnęła nam przed nosem z inżynierem na drugi brzeg, gdzie właśnie zatrzymały się lodołamacze. Jak by poczekał minutę, już byśmy siedzieli na statku. Pomyśleliśmy, że jak wróci to nas podwiezie jeszcze drugim kursem. Niestety. Rozkaz do akcji, lodołamacze ruszyły z impetem i "Marysia" już nie wpływała w rejon gdzie ruszyła kra. Pech, to pech. Ale montuję już film z tego co udało mi się nakręcić w tak zwanym miedzyczasie. Niedługo go tu udostępnie. Ale się rozpisałem, ale bardzo żałuję, że nam ten kurs nie wypalił. Z pewnością byłby ciekawszy materiał do obróbki. A tak, będzie tylko z brzegów. Chciałbym "podziękować" jednemu człowiekowi z małej łódeczki, ale nie będę już złośliwy.

Autor:  oki44 [ 21 lutego 2012, o 19:29 ]
Tytuł:  Re: Gdyby nie ona - nie byłoby mostu

Cytuj:
oki!! A nie mogłeś się zaokrętować na ten lodołamacz?

No co Ty, Kaziu. Jak by ekipa TVN24 zobaczyła jaką małą małpką kręcę ten film, to by się wystraszyła że im chleb odbiorę,
a tak - zużyli cały dzień zdjęciowy i ich telewizja wyemitowała 17 razy te same 15 sekund lodowego filmu :D

Autor:  grzegorzkk [ 21 lutego 2012, o 19:59 ]
Tytuł:  Re: Gdyby nie ona - nie byłoby mostu

Pytanko do oki odnośnie filmu.Cóż takiego przeleciało nad lodołamaczem pomiędzy 26,a 30 sekundą?

Autor:  drosik [ 21 lutego 2012, o 20:52 ]
Tytuł:  Re: Gdyby nie ona - nie byłoby mostu

grzegorzkk napisał(a):
Pytanko do oki odnośnie filmu.Cóż takiego przeleciało nad lodołamaczem pomiędzy 26,a 30 sekundą?

Na moje szklane oko to przeleciało kilka kaczek.

-- 21 lut 2012, 2012 20:53 --

grzegorzkk napisał(a):
Pytanko do oki odnośnie filmu.Cóż takiego przeleciało nad lodołamaczem pomiędzy 26,a 30 sekundą?

Na moje szklane oko to przeleciało kilka kaczek.

Brzydal,
Aleś się rozpisał :)

Autor:  oki44 [ 22 lutego 2012, o 08:25 ]
Tytuł:  Re: Gdyby nie ona - nie byłoby mostu

Można to potraktować jako zagadkę. Film jest HD, można puścić pełnoekranowo i zgadywać.
Na kaczki mi to nie wygląda. Niewykluczczone że jest to najnowszy amerykański Dron szpiegowski :D

Autor:  brzydal [ 22 lutego 2012, o 22:42 ]
Tytuł:  Re: Gdyby nie ona - nie byłoby mostu

drosik napisał(a):
Brzydal,
Aleś się rozpisał :)

Nooo, sam to zauważyłem, pisząc to zrestą. Ale akcja była tego warta :grin:

Autor:  brzydal [ 24 lutego 2012, o 18:35 ]
Tytuł:  Re: Gdyby nie ona - nie byłoby mostu

Nareszcie się udało posklejać kilka obrazków z pracy lodołamaczy. I tak głównym tematem jest "beleco". :D

Autor:  drosik [ 24 lutego 2012, o 21:46 ]
Tytuł:  Re: Gdyby nie ona - nie byłoby mostu

Obejrzałem raz, potem drugi i trzeci. Bardzo mi się podoba. Świetna robota.

Autor:  brzydal [ 24 lutego 2012, o 22:50 ]
Tytuł:  Re: Gdyby nie ona - nie byłoby mostu

Dzięki, ale lepiej by wyszło, jak bylibyśmy na pokładzie. :D Osobiście nie jestem do końca zadowolony...

Autor:  oki44 [ 6 marca 2012, o 16:27 ]
Tytuł:  Re: Gdyby nie ona - nie byłoby mostu

Dziś Wisła, ni to zimowa, ni to wiosenna..., chyba bardziej wiosenna bo słoneczko przygrzewa i bazie zaczynają kwitnąć.
Woda w Wiśle wysoka, miejscami dochodzi do wału. Barkowy most jeszcze w lodowym porcie, bo czekamy na spuszczenie kry
z Włocławka, a to trochę potrwa...

Załączniki:
Wisła_01.JPG
Wisła_01.JPG [ 186.25 KiB | Przeglądane 12161 razy ]
Wisła_02.JPG
Wisła_02.JPG [ 226.76 KiB | Przeglądane 12161 razy ]
Wisła_03.JPG
Wisła_03.JPG [ 195.45 KiB | Przeglądane 12161 razy ]
Wisła_04.JPG
Wisła_04.JPG [ 262.46 KiB | Przeglądane 12161 razy ]
Wisła_05.JPG
Wisła_05.JPG [ 144.75 KiB | Przeglądane 12161 razy ]
Wisła_06.JPG
Wisła_06.JPG [ 170.58 KiB | Przeglądane 12161 razy ]
Wisła_07.JPG
Wisła_07.JPG [ 174.27 KiB | Przeglądane 12161 razy ]
Wisła_08.JPG
Wisła_08.JPG [ 189.56 KiB | Przeglądane 12161 razy ]
Wisła_09.JPG
Wisła_09.JPG [ 192.58 KiB | Przeglądane 12161 razy ]
Wisła_10.JPG
Wisła_10.JPG [ 187.32 KiB | Przeglądane 12161 razy ]
Wisła_11.JPG
Wisła_11.JPG [ 244.19 KiB | Przeglądane 12161 razy ]
Wisła_12.JPG
Wisła_12.JPG [ 230.71 KiB | Przeglądane 12161 razy ]
Wisła_13.JPG
Wisła_13.JPG [ 233.84 KiB | Przeglądane 12161 razy ]
Wisła_14.JPG
Wisła_14.JPG [ 142.79 KiB | Przeglądane 12161 razy ]

Autor:  Darek [ 6 marca 2012, o 17:28 ]
Tytuł:  Re: Gdyby nie ona - nie byłoby mostu

Oki zapytam tylko tak proforma, czy filtr polaryzacyjny już posiadasz?

Autor:  oki44 [ 6 marca 2012, o 17:42 ]
Tytuł:  Re: Gdyby nie ona - nie byłoby mostu

Posiadam, a owszem, ale jeszcze łapy marzną przy manipulowaniu aparatem, więc na razie leży sobie spokojnie w domu :D
Przez całą zimę wykonywanie fotek wygląda u mnie tak: aparat jest w torbie, krótkie wyciągnięcie, pstryk, aparat do torby, ręce do kieszeni.
Bywa, że przy tych manipulacjach przestawią się któreś nastawy w aparacie - czasami zauważam to dopiero w domu :)

Autor:  Darek [ 6 marca 2012, o 17:52 ]
Tytuł:  Re: Gdyby nie ona - nie byłoby mostu

Aha :D

Autor:  brzydal [ 6 marca 2012, o 20:10 ]
Tytuł:  Re: Gdyby nie ona - nie byłoby mostu

Dobrze widzę? Orka i Rekin czuwają w porcie?

Autor:  oki44 [ 4 czerwca 2012, o 18:43 ]
Tytuł:  Re: Gdyby nie ona - nie byłoby mostu

O, widzę że ostatnie fotki jeszcze z końca zimy.
No to dodam jedną dzisiejszą. Zauważcie jak woda opadła, łachy już widać. No i wędkarze na każdej główce :)

Załączniki:
Wisła_02.JPG
Wisła_02.JPG [ 202.05 KiB | Przeglądane 11931 razy ]

Strona 3 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/