Dziś z niemałym zaskoczeniem dowiedziałam się o akcji jakiej podjęli się ludzie z kwidzyn.org, mianowicie... sprzedają chryzantemy
Nie wiem jak Wy ale mi się to podoba - każdy sposób jest dobry na dofinansowanie działań Kwiaty w doniczkach ładne i niedrogie - jakbyście szukali - polecam bo widziałam je dziś u swojej mamy - zupełnie przypadkiem, przechodząc koło ich siedziby zaopatrzyła się w parę doniczek - przywieźli do domu

ooo ja niewiedziałam... pomysl fajny ale my niemamy siedziby wiec niemielibysmy gdzie sprzedawac takich kwiatkow

A nie czepi ich się urząd skarbowy jak tych co za darmo oddawali jedzenie na ośrodki. Przecież US sie czepia wszędzie tam gdzie można komuś doje...ć kare jakąś i troche kasy wytargać.

ale za co za to, że prowadzą działalność bankowo mają stosowne pozwolenie

oftopik...
US czepia się tylko tych co za darmo oddają. Małgosia napisała, że mama kupiła te chryzantemy
wiec wszystko wygląda git. Co najwyżej straż miejska może się czepić jeśli handlują w tym miejscu bez zezwolenia.

Moim zdaniem to świetny pomysł, może nie z handlem jako takim ale z dowożeniem kwiatów
do domu klienta. Wiele razy widziałem babinki z donicami ledwie dającymi radę z tym całym majdanem.

Oki, kupiła, tylko czy się nie czepią na ewentualne pozwolenie na handel. Chociaż przy manhatanie tez stoja ludzie z przypadku, tzn nie handlarze i cosik tam sprzedają. Chyba nie maja problemów z US.

Nie wydaje mi się aby mieli problemy skoro zajmują się również działalnością gospodarczą (reklama)

Adamo, nie masz innych problemów ?:))
Wystarczy wystawić jedną doniczkę na chodnik i postawić tabliczkę "chryzantemy z dostawą do domu" a sprzedaż prowadzić wewnątrz.
To nie gorzała żeby mieć zezwolenia czy koncesje na handel kwiatami.