Paczta normalny człowiek w nienormalnym kraju

Dziękujemy, na pewno się przyda

Nawiązując jeszcze do cytowanego przez Piotrka tekstu, do końca nie wiem w jakim sensie ten prototyp został nazwany porażką. Słyszałem, że od dłuższego czasu turbina stoi w miejscu. Tylko trudno jest teraz przesądzić, czy stoi dlatego, że uległa uszkodzeniu. Czy też dlatego, że konstrukcja turbiny się nie sprawdziła
Jeśli ktoś ma bliższe informacje na temat przyczyn unieruchomienia tej elektrowni, będę wdzięczny za ich przedstawienie.

Kazik, Ty jesteś jako ten wiatrak, jesteś widoczny a nic nie kręcisz

Porcellus

Porcellus - w tej zagadce wcześniej nie "kręciłem", bo z wykształcenia jestem elektrykiem
a w innych przypadkach nie kręcę, bo albo wiatr nie z tej strony wieje, albo strach przed niszczeniem awifauny jest zbyt wielki

Dlatego flettnerowskie wiatraki są jakąś nadzieją


Porcellus

A tak swoją drogą to balsamik jakowyś to bym z Tobą skosztował.
Oczywiście w optymalnych okolicznościach przyrody ....

Porcellus

jeśli zrobisz taką wyżerkę jak kiedyś w Malborku, to zjawię się natychmiast . Chyba że wcześniej w okolicy wybudują jakąś farmę wiatrową, to będę jeszcze szybciej :]

Zapewne chodzi o wiatrak w Pagórkach.
Kilka lat temu, na wycieczce rowerowej w tamte strony, spotkałem nawet „gospodarza” tego obiektu. Rozmawialiśmy w jakimś dziwnym języku. Ni to rosyjski, ni to białoruski. Zrozumiałem tyle, że to „ustrojstwo” pochodzi z jakichś europejskich szrotów takich urządzeń i nigdy nie było uruchamiane i pewnie nie będzie. Domyślam się, że służyło jedynie pobraniu należnych takim „ekologicznym” inwestycjom kredytów i dotacji.

Nim sie zarząd kraju zorientował tak było, od zeszłego roku tylko nowe elektrownie wiatrowe mogą liczyć na dotacje