Lepiej późno niz wcale?

PKP oddają zabytkowy most gminie Bytów

Jest szansa na renowację

Ulewa poważnie zagroziła filarom mostu
poniedziałek, 14 lipca 2008

Po rozmowach ciągnących się od 10 już lat pomiędzy bytowskim samorządem a przedstawicielami PKP pojawiła się w końcu szansa na to, aby zabytkowy XIX wieczny most kolejowy został przekazany gminie Bytów. Dla mostu to jedyna szansa na ratunek, bo PKP już dawno o nim zapomniała i od lat na naszych oczach obiekt niszczeje.

Nie był nigdy remontowany, a powinien, bo zaliczany jest do najcenniejszych zabytków infrastruktury kolejowej na Pomorzu. Pękają żeliwne barierki, rozpadają się ceglane filary.



- Teoretycznie PKP deklaruje wolę przekazania nam mostu, ale jak ich znam, to pewnie się to jeszcze przeciągnie. Najważniejsze, że chcą oddać gminie most, bo widzą, że jeśli nie będą w niego inwestować, to zwyczajnie runie któregoś dnia. Szczegóły jeszcze uzgodnimy – powiedział Leszek Waszkiewicz, zastępca burmistrza Bytowa.



Liczący sobie ponad 120 lat, czteroprzęsłowy most, na przyporach którego znajdują się herby m.in. Prus, Pomorza, Bytowa i Niemieckich Kolei. wzniesiono jako element linii kolejowej Bytów - Korzybie. Niezwykłość tej konstrukcji wynika z faktu, że tuż po zakończeniu jej budowy, przesunięto tory kolejowe o kilkadziesiąt metrów czyniąc most zupełnie bezużytecznym. Dlaczego? Nigdy nie udało się rozwiązać tej zagadki, choć niektórzy przypisują to ponoć nieszczęśliwemu wypadkowi. Jeden z robotników wpadł podobno do budowanego filaru i tam pozostał ściągając na budowę klątwę. To chyba jedyny taki most kolejowy w Polsce, po którym nie przejechał żaden pociąg. W latach 20. XX wieku znalazł się nawet na niemieckich banknotach. Kilka lat temu po ulewie, osunęła się ziemia i zagrożony był filar mostu.



- Kiedy most będzie nasz, postaramy się o środki na jego remont. Do tej pory mogliśmy jedynie prosić, aby kolej się nim zainteresowała. Sądzę, że pod opieką gminy czeka go lepsza przyszłość. W końcu to jedna z naszych wizytówek – dodaje burmistrz Ryszard Sylka.

Będąc w Bytowie trzeba most koniecznie zobaczyć. To chyba najciekawszy zabytek, obok zamku, w tym mieście.

http://forum.e-kwidzyn.pl/viewtopic.php ... c&start=15 tutaj jest fotografia mostu

Jeśli kogoś zainteresuje, proszę obejrzeć tą stronę:
http://fotoalbum.ebytow.pl/displayimage ... m=21&pos=0

Jasne ze interesuje, jeszcze w tym roku dzięki Tobie pojadę do Bytowa

Witamy już Ciebie serdecznie:) Fotki z tej strony przybliżą zatem trochę historii Bytowa. Czy masz już zaplanowany termin ?

Irena żyję bardzo dynamicznie, być może będzie to za dwa tygodnie, nie później jednak jak we wrześniu.

Poza walorami poznawczo estetycznymi potrzebne jest mi ładne światło, bo żyję aby fotografować lub fotografuję by żyć.

A tym swoim Bytowem to mnie zaraziłaś, bo jeszcze rok temu jakoś nie miałem go w planach

Byłoby nam miło spotkać się:)

Oczywiście uprzedzając przyjazd wyślę wcześniej informację.

Podejrzewam że nie tylko ja się wybiorę, mam już w Kwidzynie sporą grupę przyjaciół, zresztą niektórych z nich już znacie osobiście

Czekamy zatem na wiadomość

Jeśli będzie możliwość, chętnie dołączę.

Ma się rozumieć, powiedział prosiaczek

Ty prosiaczek! jo tysz!!!