Rachel coś mi się zdaje, że mamy Magzeusta zwei

"...Szczerze mówiąc, to sam się zdziwiłem skąd coś takiego się tutaj wzięło..." no to jest szczyt grzeczności - Cytat grzecha !Ja ni jestem wszystkowiedzący w przeciwieństwie co do niektórych samozwańczych ALF i Omeg na tym forum. Rejczel.

Darek mylisz się bardzo!

[ Komentarz dodany przez: Piotr_J: |27 Maj 2010|, 2010 15:06 ]
Scalone

Chodziło raczej o ten rodzaj zagadki (niezwiązany z Kwidzynem i okolicami), więc nie wiem o co chodzi.

Poza tym Grzechu jest miłośnikiem wszystkiego, co związane z flotą, więc nie rozumiem Twoich przytyków w sprawie Dornierów.

Mam prośbę, trochę więcej spokoju w wypowiedziach.

Ok Piotr_j. Paniał aluzju! Nie będę się wypowiadał za Grzecha ale wydaje mi się,że jest miłośnikiem II W.Ś. Oczywiście mogę się mylić. Stąd mój przytyk o Dornierach.



: w jaki sposób (oprócz kolei żelaznej) mosty tczewskie łączą się z Kwidzynem?. Albo most bytowski? Poligon w Bornym-Sulinowie? Itd Celle-rozumie miasto partnerskie.
Wydaje mi się,że tytuł "Okolice niekoniecznie bliskie"mówi,że można pisać o różnych ciekawostkach i nie tylko w promieniu 50 km. Jednakowoż również mogę się mylić!
Kłaniam się!

[ Komentarz dodany przez: Piotr_J: |27 Maj 2010|, 2010 15:09 ]
Scalone

Cieszę się.



A Dorniery to na moje oko z KG 3. Atakowały pozycje koło Tczewa i Grudziądza.

P.S. Miłośnikiem II W. Ś. nie jestem.



Ależ można. Pisz do woli.

Dopuszczam tu wyrozumiałość dla różnych specjalistycznych zagadek, które pozwalają na forum na popisy swej nietuzinkowej wiedzy, ale dziwacznym wydaje się puszenie się encyklopedycznymi informacjami, które w razie potrzeby przecież wiadomo gdzie można znaleźć, a jeszcze większą nowością jest strofowanie innych, gdy nie okażą się równie „wybitni” .

Osobiście pasjonuję się dziedziną, która jest odległa od znajomości różnych formacji Luftwaffe, czy Kriegsmarine, bo bez reszty pochłaniają mnie zagadnienia dewiacji paraseksualnych w rozmnażaniu bezpłciowym jednokomórkowców.
kingtigerze, mam zagadkę dla Ciebie: Czy orzęski przejawiają zachowania homoseksualne?
A czy jeśli nie odpowiesz mi na to pytanie, to też będę mógł zwracać się do Ciebie: chłopcze?

Pancernik ten zatopiony przez wycofujące się wojska niemieckie u wejścia do portu w Gdyni został w 1951 roku wydobyty przez PRO.
Jedna z jego blaszanych szalup trafiła do Malborka do klubu żeglarskiego LPŻ (przy drewnianym moście). Pamiętam, że to była krypa prawie dwa razy większa od 10-cio wiosłowej DZety, która miała wiosłą dwa razy większe ode mnie. Nie było z tej szalupy pożytku i stała parę lat przytopiona, aż też poszła do huty.

Bogu niech będą dzięki

Możesz i to bez udzielenia odpowiedzi

Ale się narobiło...

kingtiger,
Odnoszę nieodparte wrażenie, że po prostu pomyliłeś osoby. Albo masz wyjątkowo paskudny dzień. Ta druga opcja - wbrew pozorom - jest sympatyczniejsza.
Spójrz proszę w mój profil. Tam jest jasno określone, czym się interesuję i na czym się - mniej więcej - znam.
Owszem, wszelkiego rodzaju militaria czy historia wojskowości też mnie interesują, ale to tematy poboczne - ot, żeby wiedzieć co, kiedy i dlaczego się działo oraz by mieć właściwy kontekst dla historii i przede wszystkim techniki okrętowej.

To akurat wiedziałem

No pewnie, że nie trzeba Przecież napisałem, że to elementarz - wiedza, którą można przyswoić po lekturze 5-10 książek na te tematy.
Nigdy też się tak nie tytułowałem (znaczy: "wybitnym" czy też wybitnym znawcą) - to Ty mnie tak potraktowałeś. Na jakiej podstawie? Nie wiem.
'Błysnięcie' było zakończone emotką. Miałem nadzieję, że wszyscy zrozumieją...

'Coś takiego' to oczywiście okrętowa foto-zagadka.
Nie było takiej nigdy na Forum e-Kwidzyn - cykliczny konkurs tego typu trwa na forum DWS i chyba IOH (dawno tam nie byłem), kiedyś był na FOW.
Stąd naprawdę szczere zdziwienie.

Nie będę się wypowiadał za kingtigera, ale wydaje mi się, że jest on [...tu byłyby różne epitety...]. Oczywiście mogę się mylić. Stąd przytyk z epitetami.
Naprawdę chcesz rozmawiać na takim poziomie?

Proponuję wszystkim, aby nie ciągnąć tematu, bo to nie miałoby sensu.
OK?

Moja zagadka dla kingtigera i - oczywiście - dla innych chętnych.
Co prawda okolice nie tylko niekoniecznie bliskie, ale nawet bardzo dalekie od Kwidzyna, ale mam nadzieję, że w ramach wyjątku - dla rozluźnienia atmosfery - administracja mi wybaczy.

Łatwe pytania: Jaką nazwę nosi ten okręt? Pod jaką jest banderą na fotce?
Trudne pytania - wymagana 100% dokładność: Jak się poprzednio nazywał? Na jakich akwenach pływał? ? Ile okrętów tego typu pływało we flocie, pod której banderą jest na zdjęciu? Jakie nosiły wówczas nazwy? W ilu i jakich flotach eksploatowano okręty tego typu?
UWAGA: Za każdą dobrą odpowiedź na trudne pytanie stawiam browar dowolnej, dostępnej w Kwidzynie, marki.

Akurat orzęski Panie Budlavsky nie leżą w mojej strefie zainteresowań. A czy są pedałami? Wydaje mi się,że w zależności od nastawienia ( oczywiście przychylnego) drugiego osobnika mogą być albo chłopcem albo dziewczynką. Albo jednym i drugim. Nie mam pojęcia Ale temat ciekawy , rozwojowy! Oczywiście,że może Pan do mnie mówić per CHŁOPCZE. Wiek doświadczenie itd predysponuję Pana do używania w stosunku do mojej osoby takiego określenia. Jedynie czego bym nie zniósł to "czarna tyłek".
Z poważaniem
PzKw VI Kingtriger

Co do tego "COŚ" -myślałem iż to określenie mojej osoby. Ok. nie ma problemu. Co do twojego zdjęcia: jakiś szybki kuter ( torpedowy) bandery nie widać ( biała plama) Nazwa własna na burcie - ANTON. Ale to maleństwo musiało być szybkie. Cóż to jest?

Grzechu,
Kuter torpedowy typu G-5????


W trzech, radzieckiej, hiszpańskiej i fińskiej.

Tak.

Mało...