Jakbyście nie wiedzieli, że w czasach nam współczesnych "burdel" jest dookoła i wszędzie.
Moja zagadka ma charakter historyczny i dotyczy koncentracji lokali z płatnymi uciechami seksualnymi przy jednej z ulic.
Wśród starych
Marienwerderczyków mówienie o pochodzeniu z tej ulicy jakiejś niewiasty stanowiło obelgę najwyższego stopnia.
Ponadto, proszę o odróżnienie swych aktualnych potrzeb od dociekliwości historycznej.
MIMAK napisał(a):
Podobno były przed wojna w okolicach obecnej ul.Łąkowej.
Też spotkałem informację o bajzlu w okolicach „Tivoli” na Salaterstrasse – dziś Łąkowa. Była to całkiem naturalna i uzasadniona lokalizacja z uwagi na powodzenie piwiarni i kręgielni w tym lokalu u słuchaczy Unteroffizierschule i
zupaków z garnizonu.
Moja zagadka dotyczy ulicy, która wsławiła się z rzeczonych powodów w całej historii
Marienwerderu. Großvater jesteś niezawodny, a ja zapomniałem wyłączyć Cię z zabawy. Rzeczywiście dopytywałem się o nieistniejący już Zaułek Różany (
Rosengasse, stanowiący łącznik pomiędzy ulicami Gdańską a Podjazdową).
GSXR: Też słyszałem o współcześnie działających w Kwidzynie damskich historycznych grupach rekonstrukcyjnych kultywujących tradycję "Różanego Zaułku", ale w tej sprawie masz rację, że taksówkarze mają o tym większą i precyzyjną wiedzę.