W natłoku opinii na temat lokalnych knajpek polecę coś innego.
Namówieni przez koleżankę pojechaliśmy do Sztumu na drobne zakupy i obiadek.
Teraz zrobię świadomie dużą reklamę. ( Nie znam właściciela, nie mam pojęcia kim jest, ale takie lokale warto odwiedzać)
Wystrój - podobnie do naszego Młynka, na ścianach wystawa obrazów, wiem że to się zmienia cyklicznie. Na parapetach książki - można poczytać, muzyka odpowiednia: soul, rnb, jazz, blues itp.
Obsługa - jedna kelnerko-barmanka i właściciel który jest zarazem kucharzem.
Obsługa - jeszcze raz (to co mnie ciągnie do bordo to), miła, uśmiechnięta, sympatyczna kelnerka która interesuje się klientem - coś czegoś brak w naszych pubach (poza bordo oczywiście).
Menu - tutaj zaskoczenie, jedna zupa dnia (nie wiem jaka - nie próbowałem) dwa dania główne, jeden deser.
To wszystko. Menu zmienia się bodajże cyklami tygodniowymi. Świeże, smaczne i niewygórowane ceny.
Jest oczywiście bar z alkoholem, piwa regionalne, ciekawe koktajle, wybór herbat.
Podsumowując - IMO żaden kwidzyński lokal nie ma się jak równać do tej knajpki.
Jest fanpejdż na fejsie, ale foty słabe.
https://www.facebook.com/pages/Cafe-Sza ... 017368040218 maja koncert muzyki irlandzkiej. Ciekawe
