W ostatnim czasie próbuję tu i ówdzie znaleźć lokal dla siebie. Czasem po prostu nie chce się robić niedzielnego obiadu i szuka się opcji na restauracje, najlepiej w okolicy która nadawałaby się na spacer. Po Iławach, Toruniach i Grudziądzach nadeszła pora na drugą stronę Wisły, Był na początku "Gniewko", pierwszy raz z ciekawości, drugi raz z głodu po grzybobraniu a trzeci żeby przełamać wewnętrzne przekonanie o tym że ta kuchnia chyba mi nie służy. Przełamałem ale przekonanie o tym że mój żołądek wszystko strawi, musiałem przerwać sen bo było coś nie tak, szczegółów Wam daruję. Jakiś czas temu przez przypadek trafiłem w Nicponi na lokal "Pod Abażurem", dziwny to lokal z dobrą obsługą i takim samym jedzeniem, które nie jest ciężkie, zawsze świeże a niestety bez klientów. Ponad miesiąc temu trafiłem na loterię wygrałem zabawę andrzejkową i pobyt w apartamencie. Zabawa się nie odbyła z powodu braku klientów, pobyt w hotelu zaliczony a jego najlepszy punkt to śniadanie, trochę pomieszkiwałem w hotelach i mam jakiś punkt odniesienia ale takiego śniadania w życiu nie widziałem, niesamowita różnorodność, ilość i jakość jedzenia - wędliny, sery i większość pieczywa trzeba było zostawić bo nawet na moje solidne ciało to było nadto. Wystrój restauracji to elegancja z pewną dozą pretensjonalności, obsługa jak już wspomniałem, profesjonalna, najlepsze są ceny (niższe niż "Gniewkowe") i to jest fenomen "Gniewko" oblegany a "Abażur" świeci pustkami. Ma dojść tam do skutku zabawa sylwestrowa, ale jeśli będzie się ten interes tak kręcił jak się kręci to nie sądzę. Na pytanie dlaczego nie w Kwidzynie to odpowiem trochę żartem, biorę przykład z naszego burgmajstra, on w ubiegłą środę robił zakupy w grudziądzkiej "Alfie" a należał do jakiegoś komitetu "Kupuję w Kwidzynie". Tak na serio to trochę lokali kwidzyńskich mam zaliczone a monotonność nie w mojej naturze, jak coś polubię to tam wracam. W Kwidzynie parę miejsc też cenię (jedną parę), one niestety siebie też i powstaje mały klincz pomiędzy ich życzeniem a moją możliwością, raz na jakiś czas to i owszem, ale częściej się nie da.
_________________ AND
|