mogliby mcdonalda otworzyc jak juz empika mamy

jasne zważywszy na tę zdrową żywność No i "park zabaw" o wymiarach 5mx5m dla 20 dzieci...

nie gadaj przy sokolej są dwa porządne place zabaw ten trzeci jest tylko do bani ktory dixi wystawila do konkursu w danonkach... a co do mcdonalda to fakt nie jest zdrowa zywnoscia ale czasem mozna sie skusic na jakis zestaw nie mowie ze codziennie...

A weźcie sobie wszystkie gdańskie.

Czemu nie Jak bym mógł to nawet trzy razy dziennie (a co )... ale... "nie dla psa kiełbasa"...

dzieki, za chęci, ale nie chcemy jakiś używanych

nie tylko nie to niech nasze miasto pozostanie nie skażone tym świństwem

Kiedyś czytałem jakąś fajną książkę jak się jakieś lasce wnętrzności rozkładały w wyniku zjedzenia jednego "nieświeżego" hamburgera (efektem końca agonii było zgalarecenie serca).

o fak!! to dlatego trzeba pic plyny odkazajace w roznych stezeniach

Robin Cook "Toksyna"

jak sądzę...

Co do tych stężeń to ja dla zdrowotności i profilaktyki proponuję te płyny o stężeniach większych bądź większe ilości płynów o stężeniach mniejszych (się rozchodzi rzecz jasna o 5,5% przynajmniej) Trzeba się pilnować i zazywać płyny, nigdy nic nie wiadomo :P:P

A z McDonalda owszem skorzystam (obojetnie gdzie by nie był) od raz do trzech razy w roku max

Móc, też mógłbym, ale tak się złożyło, że nigdy w życiu nic tam nie kupiłem, a tylko raz przekroczyłem próg tego przybytku (na dwa kroki od drzwi wejściowych ).

najlepiej płyn do spryskiwaczy (ale o tym była już mowa przy okazji innego tematu)

ten do spryskiwaczy ma jeszcze jedna wlasciwosc poprawia swiezosc oddechu

Raz mi sie zdażyło kupić w grudziądzu w mcdonaldzie podwojnego cheeseburgera. Zapłaciłem za to z cola 0,33l 8 zł. Po chwili babeczka przyniosła mi pudełko mniejwięcej 5x5x5 i mi dała, to ja jej ze tego nie zamawiałem tylko podwójnego cheeseburgera, to ona mi ze to wlasnie to. Był dosłownie na dwa gryzy. Był to pierwszy a zarazem ostatni zakup w mcdonald.