Cytuj:
Dobrze, że wogóle coś budują, rozbudowywują, przekształcają itd. bo to byłby regres.
_________________
Tak uwazasz? Możesz.
Moje zdanie jest inne. Powstała wąska, długa kicha. Wydzierzawiona dla firmy, która nic nowego nam nie zaoferowała, ceny ma niezbyt ciekawe, wybór towarów znikomy; firma niemiecka, a gdy chciałam w tej drogerii kupic produkty niemieckie (które kupuję w innych naszych drogeriach), to biedne ekspedientki nie wiedziały o co mi chodzi.
Dziś po południu przechodzilam, z ciekawości zajrzałam przez szybę. I co? Pustki w środku. Klientów zero.
Bo i po co do tej kichy wchodzic?
A biznesu i marketingu to się trzeba uczyc. Pieniądze nie zawsze czy tez raczej rzadko idą w parze z know how... czego najlepszym przykładem w ostatnim czasie na naszym terenie jest ta nieszczęsna dobudowa i nieszczęsna drogeria.
drosik napisał(a):
przecież to była rozbudowa, a nie budowa nowego (na dodatek małego) budynku
Przykro mi, ale raczej mylisz się, drosiku. To była budowa od podstaw nowego budynku "doklejonego" do istniejącego. Rozbudowuje się budynek istniejący np.poszerzając go, nadbudowując itp. a tu było od zera. I niefortunnie, bo wąska i długa kicha powstała.