1.
O kulisach Festiwalu Rzeźby w Śniegu z Konradem Kosaczem2.
Rzeźby ze śniegu znikają3.
Rzeźbiarze walczą z pogodą7 Elbląski Festiwal Rzeźby w Śniegu "załatwiła" odwilż i pomimo pełnych poświęcenia i samozaparcia działań uczestników, tym razem niewiele ocaleje z ich wysiłków.
Przy sprzyjających warunkach, rzeźbienie w śniegu jest bardzo fajną i widowiskową imprezą, w której obok "profesjonałów" bierze udział dużo młodzieży ze szkół średnich. Chyba nie ma żadnych przeszkód, by podobna do tej elbląskiej impreza zagościła od przyszłego roku w Kwidzynie.
Ta ekipa na zdjęciu jest w 3/4 kwidzyńska. Po powrocie do domu "kierownika artystycznego" grupy muszę z nią porozmawiać na ten temat.
Może tej inicjatywie nie przeszkodzi w Kwidzynie firmowanie jej tym nazwiskiem. A zresztą ona je wkrótce zmieni.