Ale tam chyba jeszcze nie widziałem, aby ktoś przekroczył 60km/h.

Ciemno, ślisko, nawet 60 km/h wystarczy do tragedii.

Nawet przy 50km/h człowiek często nie ma szans z pojazdem


ooo tu masz przykład z kampanii

Bo chyba masz na myśli Baldram "centrum" Domyślam się gdzie to się stało - na tym odcinku gdzie wszyscy jadą 70-80km/h chociaż jest znak teren zabudowany, nie ma domów, ale dużo ludzi kręci się tam na pieszo lub na rowerach, czyli pomiędzy Baldramem, a Nową Wsią Kwidzyńską.

Do IP jeździ srebrną Astrą GKW 80JN pewien osobnik. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że jeździ on praktycznie cały czas na ledowych światłach dziennych, które i owszem, są widoczne z naprzeciwka, ale nic więcej. Nie oświetlają mu drogi, co jest dość istotne po zmroku. Z tyłu totalna ciemność. Osobnik ten nie zapomina włączać świateł, on po prostu ich nie włącza. Już z 10 razy widzimy go z kolegą jak jeździ po zmroku, czyli robi to z premedytacją. Pracuje w systemie w I brygadzie. I gdzie tu rozum ja się pytam? Czy młody wiek osobnika może być usprawiedliwieniem tego braku wyobraźni, mówiąc po imieniu "debilizmu"?

Uważajcie na tego oszczędnisia energii. Kursuje na trasie - osiedle Piastowskie - IP. Pewnie nie tylko na tej trasie.

Oczywiście, że tak. Młode to głupie.

Gdybyście mieli w Kwidzynie policję, przestał by jeździć na takich światełkach, nie kalkulowało by mu się.

No chciałoby się rzec; kto bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem....

Jak już coś piszesz to pisz o co ci chodzi. Konkrety. Jeśli to post skierowany do mnie? Ja nie rzucam kamieniem ale kilka dni temu prawie nie zauważyłem przechodniów na pasach. Brak świateł po ciemku to debilizm i tyle. Jeśli chcesz pogadać o moich debilizmach to wal na PW albo zaproponuj spotkanie PvP.

No właśnie, uważaj co piszesz ;D

No tak... nic nie można napisać bo jeszcze cię pobiją
Taki święty jesteś chanbord, , że po innych jedziesz jak po burej suce?
Ja ostatnio pocałowałem Opla ... też debilem jestem? Ty nie zauważyłeś ludzi też debilem jesteś?
Po kiego ta spina każdy z nas odpierdziela/lał/li jakiś numer gość oszczędza na elektrowni i tyle...
I już ci raz pisałem, nie strasz mnie, bo jakoś się nie boję

Faszyzm.Wszędzie faszyzm.
Z tym,że ja zauważam lekką różnicę kolego GSXR
To ,że ktoś popełnia "lekką głupotę" jednorazowo na drodze troszkę różni sie od tego,kto dzień w dzień jeździ bez świateł.

W dzień to jeszcze,ale po zmroku?
Chciałbyś wpaść na takiego typa i by Ci powiedział"sorry-oszczędzam".....No bez jaj.Są pewne granice.

A napisałem wyraźnie PW. Zaproponowałem też alternatywną opcję, bo nie wiem co wolisz, a ty doszukujesz się jakiś wyimaginowanych podtekstów. Minęła już mi złość i już na pewno nie dam się wciągnąć w kolejne pyskówki forumowe z tobą.

Dla twojej wiadomości napisze jeszcze tylko tyle, że nigdy nie jeździłem po ciemku bez świateł i proszę żebyś dał już spokój mojej świętości, albo załóż osobny temat i tam się wyżal. Ja napisałem post nawiązujący do zdarzenia w Baldramie i o głupocie jaką jest jeżdżenie bez świateł po ciemku, a ty próbujesz skierować to na inne "tory".

Nowy ja to świetnie rozumiem ale w mieście? Serio .... ciemno jest?
Może ma wzrok jak ten no Riddic czy jakoś tak.

@Chanbord jakie pyskówki ? Toć tylko napisałem: kto bez winy...
I tak cię to zabolało? Serio? To przepraszam w taki razie...
A i pisałeś że gość ma jakieś ledy? No jak dla mnie (nie wiem nie widziałem ale się wypowiem ) to po mieście z oświetlonymi ulicami to chyba nie aż taka skucha, no ok poza miastem to skopa w ryja za taki numer, ale pod latarnią?
P.S. Jakbym chciał ci coś przypomnieć to bym to zrobił. Sam chyba jednak masz dobrą pamięć co się robiło swego czasu i nie mówię tu tylko o tobie, a o sobie również.

Są miejsca gdzie jest ciemno.
Np na Żwirowej przy zakładach mięsnych.
Sam tam prawie przewiozłem faceta.Jesienią i zimą jazda w tym miejscu bez świateł ,to szczyt głupoty.

NOWY(L), ledy ma przecież, czepiasz się