Jeszcze tylko tydzień, gorączka rośnie nasze samochody przyozdabiają legalne i nielegalne flagi państwowe. Niestety świadomość co to jest flaga państwowa nie jest powszechna nawet wśród jej producentów. Być może pierwszym profanem flagi państwowej był były pierwszy prezydent IIIRP, który widywał w stoczni wodowania statków dla polskiej floty handlowej (w dawnych czasach była taka) i utrwaliło mu się w głowie że tak powinna wyglądać, tą właściwą widywał na pochodach 1 Maja w których uczestniczył i poprzez wyparcie się uznał ją za niesłuszną. Mniejsza o to, dla utrwalenia wiedzy jak powinna wyglądać flaga państwowa podaje link do jej definicji:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Flaga_Rzec ... j_Polskiej
Motywacja jaką mną powodowała jest moim zdaniem zbyt dowolna interpretacja flagi a szczytem nieodpowiedzialności jest umieszczanie na niej napisów które określają miejsce pochodzenia fanów tej czy innej dyscypliny sportu. O ile nazwa Kwidzyn, Warszawa czy jakaś inna nazwa z niczym się nie kojarząca poza samą miejscowością jest neutralna, to trzeba mieć świadomość że są miejsca mające nazwy których nikt nie chciałby na biało-czerwonej widzieć. Tak czy owak umieszczanie nazw miejscowości jest profanacją flagi niezależnie od tego jaka to miejscowość.

Pierwszym i nie ostatnim.
Czwartemu Prezydentowi RP też się udało.
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-s ... nId,226047

Tak po mojemu, to trochę niektórych ponosi. Nie wydaje mi się, żeby lusterko samochodowe czy inne jego elementy, były odpowiednim miejscem do wyrażania swojego patriotyzmu. O tym skąd jest auto mówi jakby tablica rejestracyjna. A jak znam życie, to połowa tych "patriotów" kibicować będzie komuś innemu - wystarczy spojrzeć na jednego z posłów.

Mógłbyś podać przykłady tych "nielegalnych flag" ?

Ja jadąc dziś A1 zastanawiałem się, w którym momencie chorągiewka z auta przede mną odpadnie i wybije mi szybę, ciekawe czy ktoś się nad taką sytuacja zastanawia, instalując te gadżety na aucie.



Połowa z tych patriotów na pytanie kto napisał słowa do polskiego hymnu odpowiada że Dąbrowski

Z jednej strony naprawdę świetnie to wygląda.Gdzie spojrzę biało-czerwono.
Z drugiej strony chciałbym, żeby wynikało to ze świadomości i dumy ludzkiej,a nie chwilowej mody(do pierwszej przegranej)

Nielegalne są niektóre modele w sensie heraldycznym i na to chciałem głównie zwrócić uwagę. Malowanie na barwach narodowych nazw miast, wsi i przysiółków to zwykłe buractwo i w pewnym sensie zniewaga flagi. Gorączkę flagową nakręcają głównie browary, które dołączają do wielopaków produkt flagopodobny. Nas przepełnia duma z każdego sukcesu nawet tego obiecanego a umiejętnie sterowana przez media powoduje gorączkę przedmeczową. Daj Bóg żeby po posusze futbolowej coś wreszcie nam wyszło bo jak nie to kac może być większy jak po tych wszystkich piwach wypitych na raz.

Czy jakaś ustawa zabrania tego?

Art. 137 § 1 Kodeksu karnego mówiący o znieważaniu, niszczeniu i uszkadzaniu. Skoro wygląd flagi jest zdefiniowany to mazanie na niej jakby wyczerpuje ten artykuł.

No tak, to wtedy masz rację.

Co do browarów to nie wiem o którym piszesz, ale ja kojarzę jeden, który dodaje wyrób "flago-podobny" i określa go mianem flagi kibica i chyba nie dochodzi tu do załamania prawa.

Właśnie wczoraj taką zarobiłem w jednej z kwidzyńskich knajp i takiej mam zamiar używać do kibicowania, bo nie jest to flaga państwowo i jak mecz nasi przegrają to będę mógł ja ze złości, bez konsekwencji choćby podeptać.

Kolego Reflexes na myśli mam banderę marynarki handlowej instalowaną na pojeździe lądowym.

To może ja dodam filmik warty obejżenia:

http://www.smog.pl/wideo/47880/szacunek ... _vs_stany/


Napewno na niejednej imprezie "pokazowej"/państwowej etc. taka systuacja się zdaża...

a cóż to takiego?

Drosik już było (link do Wiki) konkretnie, flaga z godłem (statki handlowe, porty lotnicze, poselstwa, kapitanaty i bosmanaty portów). Legalna flaga państwowa w Polsce jest tylko biało - czerwona bez żadnych dodatków.

Wybacz, ale nie znalazłem tam tego, stąd moje pytanie.