Co innego takie drobiazgi jak: literówki, skróty, czy przestawienia, bo to wszystko betka, ale coraz częściej słyszymy i czytamy także na forum jakiś dziwoląg językowy, który należy plenić.Nie, nie można. No bo jak? Władzą można postraszyć. Można władzą się pochwalić, szczycić się , upajać się i można się też udławić władzą. A jeśli już chce się gratulować (komu? czemu?) to władzom.
Jak słyszę coś takiego w autobusie, czy na ulicy, to mnie tylko skręca. Ale w tekstach będę to wytykał do skutku. Tak wypadło, że moment krytyczny mojej irytacji wypadł na tomka822 ale dotyczy to nie tylko jego.

Nauczta sie pisać końcówków, będzieta mieć piątków jak mrówków

Mnie osobiście jeszcze bardziej "skręca", gdy widzę "oboje" zamiast "obaj", gdy mowa jest o dwójce osobników płci męskiej...

I bardzo dobrze, choć nie jestem mistrzem ortografii, mnie również przeszkadzają mi "byki".
Jak kiedyś zobaczyłem napisane cókier, to myślałem że się wykręcę

Ja słyszałem opcję - "Naucz się odmianów" :

Jerzy, poruszasz bardzo potrzebny temat. Sam też chciałem coś na ten temat naskrobać, ale jako że jestem dość biernym forumowiczem to jakoś tak wyszło, że nie wyszło.

Do końcówek ą i om dodałbym jeszcze powszechne błędne pisanie liczebników:
1-wszy zamiast 1 lub 1. lub pierwszy,
20-tego zamiast 20 lub 20. lub dwudziestego,
3-go (nota bene z takim błędem stoją tabliczki przy ulicy 3 maja w Kwidzynie) zamiast 3 lub 3. lub trzeciego.
itp.
Zainteresowanym chcącym zgłębić powszechne błędy językowe polecam tę stronę, jest tam w sposób skondensowany wszystko w miarę prosto wytłumaczone.


Pozdrowienia

Ja dodam do listy "procent" którego się nie odmienia!
Często słyszymy, że ktoś zaoszczędził pół procenta albo we krwi miał pół promila.

Poprawnie winno być pół procent i pół promile.

W tym przypadku wydaje się być prawidłowym użycie końcówki "-go". Nie będzie nieporozumień typu "ulica trzeci maja" lub "ulica trzymaja"
Jeżeli włodarzom chodziło o nadanie nazwy ulicy mianem trzeciego maja, dodanie owej końcówki dyskretnie "nakierowuje" nas na nazwę.
Jeszcze dokładnie pogadam z mamą kolegi (polonistka) i spróbuję się nieco więcej wywiedzieć "w temacie" (ostatnio modny zwrot )

A dlaczego? Jeden z owych mężczyzn może być płci przeciwnej

Na Śląsku to norma. Nie mam pojęcia skąd to się wzięło. Panie z uporem maniaka mawiają, że poszłyśmy/pomalowałyśmy/zjadłyśmy z mężem i dziećmi (...)
A jeszcze "włanczam" (!) światło Zawsze wtedy mówię: a kedy wyłanczysz?
Mistrzostwem świata w pisaniu jest jednak arcytrudne słowo "wschód". Podobno kiedyś ktoś napisał: fzhut i wszyscy byli szczęśliwi... zwłaszcza Pani od "polaka"

Najgorsze jest jednak "w K.w.i.d.z.y.n.i.u."

Gdzie tam "óżont" to jest mistrzostwo.

Chwilę mi zajęło odgadniecie co miałeś na myśli.
Oczywiście macie rację.
Czasami niektóre"babole" aż rażą.
Generalnie też staram się zwracać uwagę na styl i gramatykę.
Ale czasami też coś "szczele"
A przy okazji:jeśli trafiacie wyjątkowo źe gramatycznie i składniowo napisane posty,to nie bójcie się je zgłaszać.
Będziem działać

Jak widzę, takie drobne pojedyncze błędy w postach użytkowników, to je po prostu poprawiam i nie rozdmuchuje tego na prawo i lewo, bo każdemu się może coś zdarzyć.

@drosik

Jako pierwszy, pragnę zgłosić wszystkie moje posty.