Witam
jest sobie mały mostek przez, który można dostać się na oś. Bajkowe i nie tylko. Nie wiadomo dlaczego trasę upodobały sobie również ciężarówki. Być może pusty skład z naczepą nic nie zrobi oprócz "małej blokady ruchu" na ulicy Owczej ale załadowane to już przesada. Ograniczenia nośności nie spełniają swojej funkcji dopóki nie wydarzy się nieszczęście.
Być może to wina złego oznakowania na rondzie Warszawska/Piastowska. Z drugiej strony lokalizacja firmy do, której dojeżdżają takie składy powinna być zweryfikowana, ponieważ żadna z dróg do nie jest przewidziana na takie obciążenie.

Ale przecież ul Długa nie ma ograniczeń więc gadasz głupoty w tym akapicie. A że może komuś tamtędy dalej to już inna historia-zgłaszać tam gdzie trzeba.

Niemiecka robota, taki wiadukt to spokojnie i 30t wytrzyma

Zwykle są to obce ciężarówki których kierowcy przegapiają skrzyżowanie na Straszewo, a jadą do Kompapu, Tex-1 czy innego zakładu w tamtym kierunku (może dlatego, że pierwszeństwo ma kierunek Bajkowe-miasto). No i jak przegapią to nie mają jak zawrócić, chyba, że jechać na wstecznym 100m. Powinni wbić tam widoczny znak, że w kierunku Bajkowego tylko do 15t.

Inny problem tego wiaduktu to prędkość samochodów, od czasu gdy wylali nowy asfalt niektórzy przesadzają tam ostro z prędkością. Na wiadukcie jest śmieszne ograniczenie do 10km/h wiadomo, że to przesada.

Jest tam wąsko i piesi chodzą po jezdni, dwa, niektórzy z kierunku miasta tak się rozpędzają, że nie da się im ustąpić pierwszeństwa przejazdu przez most, a jak się trafi jakiś debil to wyjedzie na przeciw i kierowca od strony Bajkowego musi cofać na wstecznym.

Mogliby tam położyć jakiś próg zwalniający.

Pewnie z Lestera , walą w kierunku Prabut skracając conieco trasę

Nie przesadzaj. Widoczność jest dobra więc i zatrzymać się kierowca jadący od Bajkowego ma szansę. Niestety wielu jest takich, co podchodzą do przepisów na zasadzie kto pierwszy ten lepszy. I ja właśnie należę do tych regulatorów, co wjeżdżają na wiadukt i zmuszają krnąbrnych drajwerów do cofania.