zgadza się!

Był czas , kiedy po jazgocie Rmfo/zetu - w pracy , przełączałem się na "3" , zaczynałem normalnie oddychać.
Spieraliśmy się z żoną , która to stacja , bo ni cholery nie dało się ich odróżnić !
Puszczali tą samą muzykę (czasem dobrą) , tylko z przesunięciem czasowym .
Jednak zbyt wiele reklam i nachalne naciąganie na na sms-y , szybko zniechęcają ...

u mnie gra radio plus, rmf/zet nie da się słuchać, chyba że ktoś ma bulimię i potrzebuję wsparcia do wywoływania wymiotów.

A ja polecam Radio złote przeboje

Od 2 lat nie oglądam telewizji i jestem szczęśliwszym człowiekiem. To co chcę się dowiedzieć biorę z internetu. Jak brakuje mi kultury idę do kina lub kupuję "na życzenie".

Płacę tyle samo co za abonament RTV z tą różnicą, że mam wybór jakie treści chcę oglądać i kiedy. Nie chcę tego zmieniać.

Ty nie chcesz, ale ci którzy potrzebują Twojego abonamentu zmienią tak że za komputer podłączony do sieci i telefon z internetem zapłacisz np. "w prądzie" - już się nad tym intensywnie myśli, nikt nie chce tańczyć, ani skakać do wody za darmo a że tego akurat nie oglądasz.... nie ma znaczenia.

Dnia 1 lipca 2015 roku pożegnałem się czule z telewizją

Z telewizją może i się pożegnałeś, ale nie wiem czy telewizja pożegnała się z tobą. Wkrótce w zeznaniu rocznym odprowadzisz obowiązkowy podatek od tvteleserialreklamy.

" do Trybunału zapodam "