Za każdym razem gdy widzę kierowcę wysiadającego z auta postawionego na miejscu parkingowym przeznaczonym dla niepełnosprawnych zatrzymuje sie i zwracam gościowi uwagę. Raz nawet "paker" z czrnej BeEmWicy powiedział coś o odpier...
Dziś przed Kauflandem zajechał gość czerwonym Unem. Wysypała się z niego gromadka dzieci, żona i matka czy teściowa.
Na moja uwagę zareagował kpiącym śmiechem ... Burak rozejrzał się dookoła i stwierdził, że tu nigdzie nie jest napisane, że to dla niepełnosprawnych. Powiedziałem żeby zajrzał pod auto to zobaczy wielki biały znak ...
Ciekawe dlaczego policja ani straż miejska się nie interesują takimi sprawami?

Niniejszym ogłaszam, że przyłaczam się do akcji Kampania Parkingowa !



Według szacunków GUS w Polsce żyje ok. 5,5 mln osób niepełnosprawnych (dane z 2003 r.). Z myślą o nich na parkingach przy budynkach użyteczności publicznej wydzielono specjalne miejsca postojowe. Zgodnie z polskim ustawodawstwem prawo do parkowania na nich mają tylko osoby posiadające kartę parkingową. Jest ona przyznawana osobom o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności oraz osobom o ograniczonej sprawności ruchowej. Pomimo jasno określonych przepisów prawo to nie jest jednak respektowane.

Celem kampanii, prowadzonej z inicjatywy Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji, jest zwrócenie uwagi na ten problem nie tylko kierowcom, lecz także przedstawicielom Straży Miejskiej, Policji oraz osobom odpowiedzialnym za ochronę obiektów, przy których wyznaczono "koperty". W ten sposób Stowarzyszenie włącza się w prowadzone już wcześniej w różnych miejscach Polski akcje mające na celu zniwelowanie tego problemu.

www.e-kwidzyn.pl/PARKING ?

To prawda jeśli chodzi o znieczulicę... Wielokrotnie spotykam się z "zajeżdżaniem" na miejsce parkingowe dla osób niepełnosprawnych i zawsze mnie wtedy krew zalewa Czasem zdarza mi się nie znaleźć miejsca parkingowego a akurat jest miejsce z takim znaczkiem - jakoś nie potrafię zaparkować w takim miejscu i jeżdże w kółko tak długo aż coś się trafi lub staję gdzieś "za rogiem".

Buractwo i już Szkoda nerwów, ale jak tu nie zwrócić uwagi? Parking na 100 samochodów dosłownie dwa czy trzy miejsca dla niepełnosprawych a i tak jakiś dupek tam postwi samochód. Załamka normalnie, ale to już po prostu sprawa kultury osobistej.

Miarka sie przebrała.
Będąc wczoraj w Kauflandzie zwróciłem uwagę typowi siedzącemu w aucie, że zaparkował w miejscu przeznaczonym dla osoby niepełnosprawnej. Omal mnie nie pobił ale chyba podziałało bo gdy wyszedłem po chwili to już stał w innym miejscu. Niestety chwilę później w tym samym miejscu stanęła blond piękność. Po tym w jaki sposób zaparkowała stwierdziłem, że chyba jednak do pełnej sprawności sporo jej brakuje.



Myślę, że pora wydać walkę głupocie.
Wszystkich chętnych zapraszam do współpracy. Jeśli macie przy sobie aparacik i widzicie, że ktoś parkuje w miejscu dla niego nie przeznaczonym interweniujcie.

Przypomnijmy, w polsce za parkowanie bez zezwolenia w miejscu oznaczonym kopertą grozi mandat karny w wysokości 100PLN. Po co wystawiać kosztowne fotoradary i bawić się w administracyjne bzdury. Jeden policaj "zarobił by" w tym jednym miejscu i w tej jednej chwili 300 PLN.

Tak jak wspomniałem jakiś czas temu, postaram się przyłączyć serwis e-kwidzyn.pl do ogólnopolskiej kampani parkingowej.

jak już pisałem wczesniej, za jakiś czas bede miał telefonik z "dość" dobrym "aparatem" więc jak tylko zobacze taki szczyt buractwa to bankowo zapodam fotke.

STOP WARIATOM PARKINGOWYM

W tym samym momencie wzięliśmy się za pisanie na ten temat

Masz rację - aparaty w dłoń i do akcji - powinniśmy piętnować takie zachowanie i niech ci ludzie widzą i wiedzą że gdzieś w sieci te foty wypłyną i tym samym ich samochody staną się w ten niechlubny sposób sławne (sąsiedzi czy rodzina na pewno skojarzą pojazd ).
Może taka akcja nauczy ich szacunku do osób niepełnosprawnych i zaczną unikać miejsc do których nie mają żadnych praw (no, chyba że faktycznie chcą być na ich miejscu..)

Popieram waszą inicjatywę i postaram się wam pomóc. Proponuję wysyłać te zdjęcia do straży miejskiej, ale z zasłoniętymi tablicami jak się zwrócą o pełne zdjęcia to wtedy wyślesz im to KrzaQ, bo nie chodzi o to, aby ich wyręczać a zwracać uwagę na taki proceder i zasypać ich meilami , służę kontaktami z prasą lokalną jak by, co.


strazmiejska@um.kwidzyn.pl

Jak byłem niedawno w jednym z centrów handlowych w Gdańsku usłyszałem wezwanie przez megafon na cały sklep "Kierowca pojazdu marka . . . kolor . . . numer rejestracyjny . . . zaparkował na miejscu przeznaczonym sla osoby niepełnosprawnej, proszony jest o przestawienie pojazdu". A za szybą znajdował ulotkę "Wziąłes moje miejsce weź moje kalectwo".
Myślę, że to doskonały pomysł i przemawia do ludzi. Ciekawe czy lokalne dyrekcje sieci handlowych mogą samodzielnie podejmować decyzje o wygłaszaniu takich komunikatów?

bardzo dobra akcja...a ten slogan jest swietny, bardzo sugestywny i mysle, ze ten kto dostanie taka ulotke zastanowi sie nastepnym razem...

popieram

moja żona - na codzień dziennikarka Dziennika Bałtyckiego - pisała o tym artykuł bodajże w lutym: w Sztumie buraki nagminnie parkują na miejscach przeznaczonych dla niepełnosprawnych. odzew był i owszem: nasza policja poprosiła o przesłanie im fotek, które ilustrowały artykuł (gazeta musiała zasłonić numery rejestracyjne) w celu wystawienia kolesiom mandatów. brzydzę się donosicielstwem, ale jeszcze bardziej wkurza mnie polskie chamstwo i buractwo, więc stwierdziłem, że jak tylko w czasie wypadu z aparatem zobaczę coś takiego, cyknę fotkę i wyślę mailem do komendy - jak się ludziom nie sięgnie do kieszeni to nie pojmą pewnych rzeczy nigdy!

Akcja oczywiście zacna. Tylko spójrzcie na sposób oznakowania tych miesjc np. przed kauflandem. Znaki poziome zatarte. Brak znaków pionowych.
Jeżdżę trochę po Polsce i widziałem już świetnie oznakowane parkingi przy marketach z cytowanym już tekstem "Wziąłeś moje miejsce weź moje kalectwo" lub "Czy naprawdę chciałbyś być na mim miejscu?" na dużych tablicach z ikonką niepełnosprawnego na wprost oczu kierowcy parkującego na kopercie. Jakoś nie zauważyłem żeby tam ktoś stał. To poprostu działa.

Odpowiedzialność za utrzymanie w należytym stanie oznakowania parkingów przed marketami ponosi właściel sklepu czy miasto?

Właściciel jeżeli parking leży na jego terenie (droga wewnętrzna).
W takich przypadkach policja może interweniować tylko na wyraźną prośbę właściciela drogi wewnętrznej. Tak więc łapanka na tym parkingu bez zgody lub wręcz prośby kierownictwa sklepu nie jest możliwa.

tylko nasuwa się pytanie: Czy oni są właścicielami tego terenu

Myślę, że są właścicielami bo odśnieżali też we własnym zakresie.
Market Champion np. sam musiał doświetlać parkingi i chodniki gdy sie okazało, że jest tam za ciemno (poniżej norm).