Slay napisał(a):
...Tak, oczywiście ze tereny zielone, centrum miasta itp .. ale kiedy o tej porze roku jak są żniwa jedziesz szosa, nawet nie musi być zbyt szybko i wchodzisz w zakręt i w połowie widzisz przed sobą ciągnik to może sie to źle skończyć.. w najlepszym przypadku ktoś wjedzie Ci w du.. a może tez być tak ze choć byś nie wiem jak hamował to ty wjedziesz w tył przyczepy.. Z drugiej strony z naprzeciwka widzisz ciągnik który wlecze sie pod gore a za nim jakiś idiota (nie koniecznie w golfie) nie może wytrzymać i wyprzedza bo to przecież ciągnik i trzeba go wyprzedzic.. i jedzie wprost na ciebie.. patrzy ci w oczy i jedzie.. takie sytuacje zdarzają sie codziennie..
Ale może być jeszcze gorzej.. nie tak dawno temu jadąc z Prabut do Kwidzyna przed Rakowcem miałem na zakręcie spotkanie z kombajnem.. jadac przepisowe 90, miałbym poważne kłopoty gdybym miał się z nim mijać jeśli był bym w tym zakręcie później o 1 min. Tak sobie później pomyślałem jak to w ogóle możliwe ze tym maszynom wolno wjechać na publiczna drogę... powinien być przepis że co najmniej jakiś samochód pilot powinien jechać przed nimi..
Ok Slay, tylko że zdarzenie miało miejsce w centrum miasta, na równym terenie a w pastaciastą uderzył nie kombajn tylko kierowca osobówki który nieprzepisowo wyprzedzał na skrzyżowaniu a całą winą obarczono kierowce ciągnika którego jedynym przewinieniem było to że miał niesprawne kierunkowskazy co może spotkac każdego z nas. Równie dobrze mozesz w miejsce ciagnika wstawić kierowcę Hondy, Opla, Fiata itp. I jeszcze jedno, prawdopodobnie na tym odcinku Mickiewicza (sąsiedztwo szkól i przedszkola) jest ograniczenie do 40km, ale tu mogę się mylić. Podsumowując doszło tu do: wyprzedzania na skrzyżowaniu + niezachowanie odpowiedniej ostrożności przy wjeździe na skrzyżowanie + jazda powyżej dopuszczalnych 40km/h, więc kto tu jest głównym sprawcą wypadku?
beges napisał(a):
...Niedawno też miał miał miejsce wypadek gdzie potrącono kobietę idącą chodnikiem i z małym dzieckiem w wózku. Sprawa szybko ucichła , nawet tu na forum temat zamknięto , bo okazało się ze sprawca- rajdowiec jest czyimś znajomkiem .......
A czy przypadkiem temat nie ucichł bo na forum pełno było wiele sprzecznych plotek i niewiele faktów a temat budził niezdrowe i niepotrzebne emocje, skłócając ze sobą wielu przypadkowych forumowiczów.