Niezależne forum mieszkańców Kwidzyna i nie tylko :-)

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: "Oszałamiająca" praca naszej Policji !!!
PostNapisane: 21 września 2006, o 08:36 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 maja 2006, o 15:25
Posty: 48
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Zastanawiam się jak podejść do tematu, czy się wyżyć, czy może opisać po prostu takie tam co do opisania mam...hehe zrymowało mi się.

A tak na poważnie...przykłady zaniedbań, ignorancji, lekceważenia obywatela,"złego" podejścia do sprawy przez funkcjonariuszy Policji tylko w moim przypadku zakrawają na absurd. Strach pomyśleć, że tak jest nagminnie i ze wszystkimi obywatelami :|

Opiszę jeden, ten ostatni "incydent" z Policją chcąc pokazać jakie mamy burdello merytoryczne i prawne w naszym kraju:

"Zdażenie na drodze"
Jest piątek, godz. 10:20, włączałem się do ruchu z podporządkowanej na ul. Grabowską (Mareza). Po ujechaniu na głównej drodze odcinka ok. 40m w lusterku zauważyłem "dopadającego" mnie "poltka" - strupiałego. Owy właściciel "poltka" doganiając mnie z o wiele większą prędkością jazdy niż moja, rozpoczął manewr wyprzedzania, po czym będąc na równie ze mną POSTANOWIŁ mnie ukarać za to, że wjechałem mu na trasę rajdu Obory - Kwidzyn i gwałtownie skręcił w prawo czyli kierując swoją kupę złomu w moją stronę. Chyba tylko moja intuicja i wróżbiarstwo uchroniło mnie od (uwaga) ŚMIERCI lub CIĘŻKIEGO USZKODZENIA CIAŁA, gdyż "widząc" zamiary tegoż niedoszłego zabójcy wykonałem podobny manewr skrętu w prawu. Wynikiem tego było to, iż udało mi się uniknąć silnego uderzania z lewej strony - skończyło się na roztrzaskanym lusterku i uszkodzeniu zawieszania (str. prawa) gdyż ostro potraktowałem krawężnik z chodnikiem.
Po tym zajściu kierowiec poltka się zatrzymał, zatrzymałem się i ja. Zatrzymał się i świadek zdarzenia...no i się zaczęło.
Pan "poltkowy" uznał, że kara była zbyt mała, postanowił mi spuścić wp....ol. Co mu się odwidziało jak tylko usłyszał klakson auta świadka tegoż zdażenia.
Długa ta moja opowieść...dlatego mówię co w temacie.
Zadzwoniłem na 112. Zaprosiłem Panów w niebieskich mundurkach na miejsce zdażenia, po czym usłyszałem "a nie możecie się dogadać?" - hmmm pewnie - przecież czasem ofiara z mordercą się dogadują...no dobra...przyjechał Pan mundurowu sierżant z wąsem. Flegmatycznym "dzień dobry" podjął czynności wyjaśniające.
I wyobraźcie sobie drodzy forumowicze jakie było moje zdziwienie, gdy Pan Policjant wysłuchając narwanego od przekoksowania poltkowego idioty wydał już opinie na chwilę zapominając O MNIE!!!!!!! Aż mnie ciarki przechodzą gdy pomyśle co by było gdyby świadka nie było....ufff na szczęście był. Ale dalej P. Niebieskiego nie interesowało to, że ten niedoszły zabójca zrobił co zrobił UMYŚLNIE!!!!
Zachowania Policjanta były żenująco obojętne na sprawę i wydarzeenia. Nawet nam samym kazał wąchać paszczę kata i ofiary celem sprawdzenie czy aby nie jesteśmy "pod wpływem". Ja na pewno nie byłem, ale ten CZUB z poltka był na pewno...może nie alkoholu ale zmutowanej adrenaliny, koksu na 100%.
Czekając około 30 minut na techników, którzy mieli przyjechać i pomierzyć wszyściutko na miejscu zdażenia, niedoszły zabójca ochłonął i stwierdził, że przyjmie mandat, przyznał się że źle wyprzedzał i po sprawie..........................
.....................................................................do mnie dopiero po kilku godzinach dotarło że ten facet chciał mnie zabić, a Policjant miał to w d...ie, nie uczynił nic by zabezpieczyć ślady prawdopodobnego przestępstwa, nie powiadomił prokuratury, generalnie miał wszystko gdzieś.
Ale to nie koniec spraw związanych z pracą Policji. Został mi odebrany dowód rejestracyjny pojazdu...bo nie miałem lusterka...ok, rozumiem. To był piątek. W sobotę rano miałem juz nówke lusterko zamontowane. Podjechałem do komendy poprosić o zwrot dowodu. Dowiedziałem się ze nadgorliwy Policjant juz NIBY w piątek odesłał mój dowód do wydziału komunikacji. No cóż...mówię sobie trudno. W poniedziałek byłem zmuszony wykonać za 20zł badanie techniczne stwierdzające, że nowe lusterko nadaje się do użytkowania i udałem się do wydziału komunikacji. Jakie było moje zdziwienie, że dowodu tam nie ma!!! Powiedziała mi nieoficjalnie Pani z okienka, że "oni" tak zawsze w kulki lecą...Poirytowany wyszedłem.
Wyobraźcie sobie, że dziś tj. w czwartek, nadal nie ma mojego dowodu w wydziale komunikacji, a KPP Kwidzyn na moje pytania wzrusza ramionami. A dla dociekających p. Policjant pokwitowanie na zabranie dowodu wystawił mi z ważnością na kilka godzin (mając możliwość prawną wystawić na 7 dni)!!!! bo ważność kwita kończyła się z końcem dnia zdarzenia.
Tak więc od kilku dni jeżdżę bez dowodu rejestracyjnego...i tylko czekam, aż mnie złapią by móc się wyżyć.....ahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

Się nagadałem.

PS. Sprawę skierowałem do prokuratory...doniosłem o próbie zabójstwa...ciekawe co będzie dalej.

_________________
by Nateck /...a gdyby tak jak psiak...pod pniak...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 września 2006, o 08:45 
Offline

Dołączył(a): 22 marca 2006, o 08:53
Posty: 4262
Płeć: Kobieta
Nateck napisał(a):
Sprawę skierowałem do prokuratory...


i bardzo dobrze zrobiłeś :evil:
idiotów na drogach coraz więcej :evil: ciekawe jak by ten dureń z "poltka" zareagował gdybym to ja była na Twoim miejscu :twisted: :twisted:

_________________
"Jedną z radości przyjaźni jest wiedza, komu powierzyć swój sekret" Alessandro Manzoni


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 września 2006, o 08:45 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 marca 2006, o 12:48
Posty: 13854
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
no tak, szara polska rzeczywistość, od razu przypomniała mi się podobna sytuacja: kolega chcąc uniknąc stłuczki zjechal na pobocze i uderzył w drzewo, efket tego spotkania był taki, że z OC niedoszłego sprawcy nie chcieli mu wypłacić odszkodowania a z AC powiedzieli, ze ma się "wypchać" i wyjaśniaś sprawe z niedoszłym sprawcą.

PARANOJA NA MAXA



Cytuj:
PS. Sprawę skierowałem do prokuratory...doniosłem o próbie zabójstwa...ciekawe co będzie dalej.

mam nadzieje, ze nie potraktując Cie tak jak potraktował Cie ten mundurowy sympatyczny niebieski ludek, trzymam kciuki, aby się udało jak najpozytywniej dla Ciebie.

[ Dodano: Czw Wrz 21, 2006 09:49 ]
malgos napisał(a):
ciekawe jak by ten dureń z "poltka" zareagował gdybym to ja była na Twoim miejscu :twisted: :twisted:

pewnie, by sie nawet nie zatrzymał :!: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 września 2006, o 08:49 
Offline

Dołączył(a): 10 kwietnia 2006, o 08:44
Posty: 7167
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Nateck napisał(a):
...ciekawe co będzie dalej


Umorzenie. Prokurator też bedzie Cię miał w d..ie. Chore państwo :sad:

_________________
Kwidzynopedia - nasza encyklopedia


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 września 2006, o 08:53 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 kwietnia 2006, o 12:08
Posty: 1762
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
drosik napisał(a):
malgos napisał/a:
ciekawe jak by ten dureń z "poltka" zareagował gdybym to ja była na Twoim miejscu

pewnie, by sie nawet nie zatrzymał


... rozumiem, że masz na myśli samochód malgos, bo z tego co mi wiadomo to ona raczej na siłkę nie uczęszcza :-D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 września 2006, o 08:53 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 kwietnia 2006, o 16:40
Posty: 1671
Lokalizacja: Dwumiasto
Płeć: Mężczyzna
malgos napisał(a):
jak by ten dureń z "poltka" zareagował gdybym to ja była na Twoim miejscu :twisted: :twisted:

A to Ty jesteś tą kobietą z dużym samochodem, co wgniata piratów w asfalt? :wink:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 września 2006, o 10:12 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 maja 2006, o 15:25
Posty: 48
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Ku przestrodze...lepiej unikac: Polonez Caro - czerwony - GKW W382

_________________
by Nateck /...a gdyby tak jak psiak...pod pniak...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22 września 2006, o 06:46 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 marca 2006, o 10:13
Posty: 190
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Przetocze swoją sprawę w dużym skrócie.

Parking. Wychodzę z domu, idę w kierunku auta. Widze szyba boczna wybita, kolumna kierownicza rozebrana, wszystko ze schowka przeszukane. Generalnie włamanie, próba kradzieży auta. Złodzieja powstrzymał "BearLock" - szpila wkładana w skrzynie biegów. Ale do rzeczy....

Dzwonie na Policję (3 krotnie nikt nie odbira), w końcu słyszę "HALO!" wykrzyczane z pretęsją. Opowiadam całe zdarzenie, w odpowiedzi słyszę. Niech Pan przyjedzie do nas, spiszemy protokół. SZOK! Tłumaczę że przecierz było włamanie, próba kradzieży, "Czy nie powinniście zabezpieczyć śladów" (naoglądałem się Kryminalnych :grin: ). Facet do mnie leniwym głosem "Po co? I tak ich nie złapiemy".
Ręce mi opadły razem z majtkami. :mrgreen:

W rezultacie "fachowcy" zjawili się na miejscu po 4 godzinach. Następne 2 godziny facet stukał protokół (dosłownie JEDNYM palcem) na jakiejś dobitej maszynie do pisanie.
"....prawie jak Policja, prawie robi dużą różnice" :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22 września 2006, o 06:50 
Offline

Dołączył(a): 22 marca 2006, o 08:53
Posty: 4262
Płeć: Kobieta
Nateck napisał(a):
Polonez Caro - czerwony - GKW W382


hmmm... coś takiego mignęło mi wczoraj w Prabutach :mrgreen: :mrgreen:

Trytonit napisał(a):
"Po co? I tak ich nie złapiemy"


bo tak naprawdę nie chce im się złapać :evil: ciekawe że po godzinach pracy za odpowiednim wspomaganiem potrafią przyskrzynić właściwych sprawców :evil:

_________________
"Jedną z radości przyjaźni jest wiedza, komu powierzyć swój sekret" Alessandro Manzoni


Ostatnio edytowano 24 września 2006, o 13:56 przez malgos, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22 września 2006, o 06:57 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 kwietnia 2006, o 16:40
Posty: 1671
Lokalizacja: Dwumiasto
Płeć: Mężczyzna
Trytonit napisał(a):
facet stukał protokół (dosłownie JEDNYM palcem) na jakiejś dobitej maszynie do pisanie.

Oni chyba taką technikę pisania mają odgórnie narzuconą, bo w Gdqńsku spotkałem się z tym samym. :???:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron


-->

Forum e-kwidzyn jest własnością Stowarzyszenia Promocji Medialnej e-Kwidzyn. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Właściciel Forum nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zgłoś post do moderacji.