Ja bym próbował u Gospodarza Miasta w UM a od biedy zawsze można zadzwonić na biuro obsługi ludności i oni tam z pewnością pokierują do właściwej osoby.

Właśnie rozmawiałem z Inżynierią Miasta. Rozmowa była bardzo miła i Pan Urzędnik obiecał przyjrzeć się tematowi.
Zapamiętajmy ten dzień - zobaczymy, po jakim czasie zostaną podjęte skuteczne działania.
Moim zdaniem wystarczą dwa słupki, które zamkną temat.

Kiedyś załatwiałem sprawę banerów na płocie przy wyjeździe z moje ulicy, które skutecznie zasłaniały pieszych nadchodzących chodnikiem i powodowały niebezpieczne sytuacje to interwencja była błyskawiczna, chyba nawet tego samego dnia. Tylko szczerze nie pamiętam komu to wtedy zgłaszałem.

Znowu śmieją się z ułomności Kwidzyna, tym razem przystanek, który jest parkingiem, przy dawnym rynku, który jest parkingiem i dodam, że sam przystanek został pozbawiony wiaty że względu na pobliski Borys.

https://www.facebook.com/marcin.kulinic ... 394774891/

Wracam do tematu parkowania samochodów przy Santanderze na rogu Chopina i 15-go Sierpnia . Zdjęcie na poprzedniej stronie.

Od Maja nic się nie zmieniło. Samochody jak parkowały tak parkują. Nie pojawiły się żadne słupki czy blokady możliwości parkowania. Skręt w prawo z Chopina przy obecnych przepisach (pieszy ma pierwszeństwo na pasach) zaskutkuje potrąceniem, ponieważ nie widać pieszego od strony Chopina.

Inżynieria miasta NIE popisała się w tej materii. Gdyby sytuacja miała miejsce w zakładzie przemysłowym, temat już dawno został by zamknięty, szczególnie jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Nie rozumiem postawy i nie wiem z czego wynika opieszałość. Niewiedza, konieczność podejmowania działań, budżet (jaki?). Może opieszałość? W normalnym zakładzie pracy człowiek już chodziłby bez premii.

To pewnie auta ludzi korzystających z bankomatu. To samo działo się przy Piłsudskiego, gdy PKO było w starym miejscu. Ludzie stawiali samochody częściowo na chodniku zaraz pod schodami banku utrudniając tym ruch, a miejsc parkingowych w okolicy w pip. Tak jest też teraz na rogu Kościuszki i Chopina, jest duży parking 50m od bankomatu, a i tak wjeżdżają na chodnik pod sam bankomat. Dziwie się że jeszcze nie wymyślono bankomatów dostępnych bez wysiadania z samochodu, na pewno miałyby klientów

Dzień dobry,
z tym bankomatem dla podrózujących autami to jest dobry pomysł. Są osoby z problemami z poruszaniem się i dla nich odległość, czy schody to problem. Sam podjeżdżam pod bankomat przy Tropsie, ale często miejsce jest zablokowane przez zdrowych. No to czekam. Na Pilsudskiego podjeżdżałem świtkiem bladym albo w dni wolne, kiedy było miejsce.
Co to tych parkujących gdzie i jak im się zachce, zapewne nie rozumieją, jak są uciążliwi dla innych.

pozdrawiam serdecznie
domek

...

Nie sądziłem , że dla niepełnosprawnych intelektualnie wydaje się prawo jazdy....

Widziałem jak go spisywali.