Myślę, że powinieneś na wstępie nakreślić krąg zainteresowań, bo ...



... nie są obiektami zainteresowania przeciętnego turysty. Widzimy jednak, że nie mamy do czynienia z przeciętnym turystą.

W związku z tym proponuję zobaczyć dodatkowo :

1. Tereny rekreacyjne Miłosna. Można tam znaleźć miły nocleg z dala od zgiełku. Miłosna to oczywiście stadnina koni, która może poszczycić się kilkoma olimpijczykami. Stajnie dla koni otwarte dla zwiedzających. Można tez trafić na przedwojenne studzienki.

2. Mareza. Można się przejśc piechotką z zamku ulicą Gdańską z widokiem na mury obronne i Schody Kawowe i dalej ulicą Wiślaną z ciekawą architekturą, pozostałościami spichlerza (spłonął kilka lat temu) i kanałem Palemona. Mareza przywita Cię stacją kolejki wąskotorowej.
Za stacją "punkt widokowy" na zespół katedralno-zamkowy. Z tego miejsca można wykonać pamiątkową fotografię z zamkniem w tle.

3. Trasa ulicą Piastowską (w kierunku Kamionki), częściowo oznakowana czerwonym szlakiem. Po drodze zobaczysz most z początku ubiegłego wieku. Zaraz za mostem uliczką w dół w prawo ku rzece Liwie stary młyn wodny przerobiony po wojnie na elektryczny. Koło młyna szczątkowe pozostałości po jazie. Idąc dalej drogą wzdłóż działek "Nad Ruczajem" dochodzimy do drogowskazu Piekarniak-->. Na skrzyżowaniu kapliczka, która w ubiegłym roku straciła niestety swój urok z powodu "remontu". Schodzimy w dół "kocim łbem" napotykając czynny jaz (wys. 2,5m) spiętrzający wodę na potrzeby położonego obok młyna. Tak jak poprzedni został przerobiony na elektryczny. W ostatnich latach jednak ponownie spiętrzono rzekę w tym miejscu i zaprzęgnięto siły natury do napędu młyńskich żaren. Na ścianie, gdzie wlewa się woda do młyna widoczne miejsce po kole (?).

Jeśli wystarczy Ci siły proponuję wycieczkę na pruski poligon. Na forum przeczytasz o jednostce pruskiego regimentu piechoty stacjonujcej w kwidzynie przed i w trakcie II WŚ. Jeśli dysponujesz wykrywaczem, gwarantuję ciekawe fanty. http://www.e-kwidzyn.pl/forum/viewtopic.php?t=80

W drodze powrotnej proponuję odwiedzić "współczesny" poligon zlikwidowany po opuszczeniu jednostek artylerii i łączności. Zobaczyć tam można dobrze jeszcze zachowaną strzelnicę, rzutnię granatów oraz pozostałości po budynkach wojskowych.
Większość elementów betonowych zbrojonych stalą została rozbita przez złomiarzy w celu pozyskania surowca:)

Jeśli zaopatrzysz się w przedwojenne mapy możesz poszukać śladów po majątku Ludwigshof. Jedynym pozostałym i niezaprzeczalnym dowodem istnienia wielu gospodarstw na terenie omawianego poligonu są zdziczałe sady owocowe. Równierz ciekawe miejscówki dla posiadaczy wykrywaczy metali.

To na razie tyle z mojej gamy pomysłów na nietypowe obiekty. Proponuję zaopatrzyć się jednak w rower bo piechotą wszystkiego nie obskoczysz.... Jeśli coś Cię zainteresowało to się cieszę. Celowo nie zamieszczam fotek, żeby wyostrzyć apetyt.

Wielkie dzięki KrzaQ. Ciekawy opis.

To było jedyne miejsce i jedyny raz w życiu, kiedy jeździłem na koniu. Nigdy więcej! Przekoanałem się, ze koń i ja mówimy różnymi językami.

hm mi tez by sie przydala taka wycieczka krajoznawcza, bo tak was czasem czytam i nie wiem o czym mowicie

KrzaQ, możesz mi nieco rozjaśnić który spichlerz masz na myśli - coś nie mogę sobie takowego przypomnieć

odkopałem temat..
też nie wiem o jaki spichlerz chodzi

sprawa gdzieś już na forum była wyjaśniana. Mianowicie chodzi o elektrownię

na ulicy wiślanej, zaraz nad wodą. Idąc od miasta po prawej stronie zaraz po tej łączonej kamienicy które od strony gdańskiej kiedyś miała namalowaną wielką reklamę PKO - jeśli się nie mylę.

mylisz się ale tylko ten się nie myli co nic nie robi
Reklama PKO jest na ulicy Słowiańskiej a na budynku o którym piszesz jest reklama "Społem"

Poniżej fotka zrobiona 27-ego października 2007

Czy ta strona jest jeszcze w sieci?

drosik, czy Twoje opisy budynków można jeszcze gdzieś znaleźć?

Przyznam nieśmiało, że tak strona od dawna nieaktualizowana i pozostawiona sama sobie.

Ciekawi mnie ile jest takich osób jak Ty, które poszukują takich informacji może warto by było nad nią popracować i ją nieco zaktualizować.


Link: www.kwidzyn.drosik.net

Dzięki! Mi to wystarcza.

Podejrzewam, ze na sukces komercyjny nie masz co liczyć.