Niezależne forum mieszkańców Kwidzyna i nie tylko :-)

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Z nami w drogę, czyli jak ekolodzy wyrolowali Unię
PostNapisane: 9 stycznia 2008, o 15:27 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 marca 2006, o 11:13
Posty: 3425
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Jako motto do tych paru słów krytyki wykorzystam tekst ze stopki tworu nazwanego buńczucznie „Mapa przyrodnicza Powiatu Kwidzyńskiego”:

„Niniejszy dokument został opublikowany dzięki pomocy finansowej Unii Europejskiej. Za treść tego dokumentu odpowiada Stowarzyszenie „Ekoinicjatywa”, poglądy w nim wyrażone nie odpowiadają w żadnym razie oficjalnego stanowiska Unii Europejskiej.” (pisownia oryginalna !).

Jakiś czas temu wpadł w moje ręce kolejny „wytwór” kwidzyńskiej myśli ekologicznej i ręce mi opadły. Trudno powiedzieć czy mapa ta to efekt zwykłego niechlujstwa i lenistwa, czy też zamierzonego sabotażu mającego ośmieszyć partnerów projektu takich jak Starostwo Powiatowe, Nadleśnictwo czy KTR.
Ale po kolei. Twór ów składa się z dwóch części, mapy właściwej i części opisowej. Zacznijmy od mapy, której podkładem jest powojenna mapa topograficzna 1:50000 będąca generalizacją przedwojennej (!) „setki” WiG-u. Co prawda, podkład ten został wielokrotnie zmieniany i uzupełniany jednak niekoniecznie z pozytywnym efektem. Trudno, ekolodzy nie muszą znać się na mapach, mają „kochać przyrodę” i cieszyć się tym co podsunie im zaprzyjaźniona firma wydawnicza „EKOcośtam”. Wspomnę tylko, że istnieją doskonale aktualne podkłady topograficzne, które mogłyby być wykorzystane w tym projekcie. Pierwszym co rzuca się w oczy jest „zawinięcie” południowej części powiatu na drugą stronę arkusza. W kartografii jest to rzecz karygodna ale pewnikiem zabrakło papieru lub wyobraźni chociaż mniemam, że jednego jak i drugiego. Kwidzyńska „myśl ekologiczna” nie sięga też zbyt daleko, gdyż brak takich elementów jak wyraźnie zaznaczona ramka mapy (która nie jest li tylko elementem ozdobnym) w znacznym stopniu ogranicza wykorzystanie jej w GPS-owych aplikacjach np. OziExplorer.
Najbardziej radosną „twórczość” można zobaczyć w nowo powstałych nazwach cieków wodnych jakimi dzielni ekolodzy „ochrzcili” nasze wody. Ewenementem jest tu kanał MSZCZYNA jak nazwano kanał Mszczuja. Nazywanie rzeczki Cyganowki – Cyganką (Miłosną) też nie ma żadnych teoretycznych podstaw a jedynie ekologiczne zabawy z językiem. Tak samo jak nazywanie Liwy na odcinku „przełomowym „ Liwą (Renawą). Praktycznie nie używana nazwa Renawa dotyczy tylko nizinnego odcinka Liwy i jako rusycyzm wprowadzony po wojnie powinna być jak najszybciej zapomniana. Zapomniano zaś o takich ciekach mających nazwy własne jak chociażby Wandówka, Potok Czarownic, Marezka Struga czy Dankowska Struga. Zapewne tez brakiem wiedzy można tylko wytłumaczyć brak umieszczenia na mapie tak istotnych dla przyrodnika miejsc z oznaczeniem „młyn-elektrownia” jak Młynisko, Nowy Młyn czy Bogusze. Plącze się co prawda w „Pruskim lesie” oznaczenie miejsca KOMNY (!) ale Bóg raczy wiedzieć co jedli autorzy mapy w trakcie jej edytowania.
Żeby nie wspomnieć o Czchówku.
Można zaobserwować też znaczne nieścisłości w oznakowaniu nazw miejscowych (pisanych kursywą) wiele istotnych pominięto, za to wpisano takie które najstarsi ludzie nie pamiętają.
Tu kłania się wspomniany wcześniej podkład i brak selektywnej wiedzy u autorów. A wystarczyło tylko zajrzeć do ogólnie dostępnej literatury (Lemanski, Górnowicz)
Wybiórczo potraktowano też kategorię pensjonaty, agroturystyka , rozumiem sympatie i antypatie szefowej stowarzyszenia ale żeby zapomnieć o np. o pensjonacie Państwa Krukowskich,
czy wspomnianej w części opisowej kwaterze agroturystycznej „Pod parasolem” w Trzcianie.
Wszystko wskazuje na to, że aby być umieszczonym na mapie trzeba sobie „zasłużyć” co widać jak skrupulatnie umieszczono wszystko w tej kategorii np. w Benowie.
Zapewne też brak umieszczenia sygnatury pałacyku w Górkach, wynika z niechęci do jego lokatorów, cóż w końcu to konkurenci do unijnego korytka.
Kolejną „niedoróbką” jest aktualność mapy. Nic nie stało na przeszkodzie aby wprowadzić istotną z punktu widzenia przyrodnika kategorię „Linie kolejowe – rozebrane” i umieścić ją na mapie (linia Kwidzyn- Kisielice, Prabuty- Myślice, Gardeja-Łasin, sieć wąskotorówki) istnieje za to na mapie rozebrana ponad dwa lata temu linia Prabuty – Kisielice- Jabłonowo).

Dość pastwienia się nad mapą, przejdźmy do części opisowej na rewersie mapy. Może do teraz było śmiesznie tak teraz robi się „i śmieszno, i straszno”. W pierwszym momencie myślałem, że dostałem jakąś wersję wstępną ale upewniwszy się w Urzędzie, że jest to wersja ostateczna dostalem szczękościsku, rozwolnienia i trzyma mnie do teraz. Pani Ewa z Panem Dominikiem dali taki popis ignorancji, niekompetencji i dziadostwa, ze gdyby to ode mnie zależało kazałbym im zwrocić co do grosza wydane w końcu publiczne pieniądze i nigdy już więcej nie dopuścił do bardziej odpowiedzialnych projektów niż „jak Zajączek poszedł do lasu i co Słonko z tego widziało”.
Wiele można wybaczyć, dziecinny styl pisania, epatowanie górnolotnymi słowami mogącymi być zastąpione ich prostszymi zamiennikami, ale błędów kardynalnych dotyczących sensu stricte spraw przyrodniczych wybaczać nie wolno.
Na jednym ze zdjęć widzimy ważkę. Owad jak owad, w podpisie „ważka niebieska” tylko, że jest to bardzo charakterystyczna ważka płaskobrzucha. Cóż, nie jestem biologiem a autorka zdjęcia chyba tak. Tylko strach pomyśleć jaką to „rzetelną” wiedzę musi autorka przekazywać dzieciom na stowarzyszeniowych imprezach edukacyjnych.
Następnie mamy w części „Lasy Powiatu Kwidzyńskiego” takie kurioza jak „..skarpa pradoliny Wisły”, „nasłonecznionej skarpie Pradoliny Wisły”, „na krawędzi skarpy Pradoliny Wisły”.
Forma geomorfologiczna jaką jest pradolina jest dokładnie zdefiniowana i opisana. Ileż to jeszcze razy trzeba powtarzać, że w naszych okolicach nie ma żadnej pradoliny (czy też Pradoliny, bo autorzy nie mogą się zdecydować). W okolicach Kwidzyna jest dolina Wisły lub jak kto woli Dolina Dolnej Wisły.
Z działu „Obszar Chronionego Krajobrazu Doliny Kwidzyńskiej” cytuję za autorami:
„W strefie przykrawędziowej na obszarach zalegania piasków polodowcowych wytworzyły się formy wydmowe o różnych rozmiarach, których wysokość względna dochodzi nawet do kilkunastu metrów” - ile to trzeba nachodzić się po „strefie przykrawędziwej” wśród pachnących ziół, żeby wydmy pod Kwidzynem urosły do kilkunastu metrów.
Dalej cytuję „ Pochodzą one z okresu zlodowacenia, jak i czasów późniejszych”. W tym momencie mój koncept wysiada i proszę o pomoc. Skoro dolina Wisły powstała PO zlodowaceniach, to jak mogło powstać w niej coś skoro nie było jej jeszcze. Tłumaczy to zapewne ekologiczny relatywizm czasowy, nominacja do Nobla dla autorów.
Autorzy kończą akapit genialnym w swojej prostocie zdaniem „Lewe zbocze doliny ukierunkowane jest na wschód, a prawe (leżące w powiecie kwidzyńskim) na zachód”
Nie, to że jestem czepialski „ale słońce wschodzi na wschodzie a zachodzi na zachodzie”
Jeżeli to opracowanie ma mieć w sobie przynajmniej minimalne znamiona podbudowy naukowej to zbocze jest ukierunkowane na linii północ - południe, zaś nachylenie zbocza przebiega na wschód (prawe) lub na zachód (lewe).
Naprawdę niewiele wysiłku kosztuje zajrzenie do stosownej literatury (Augustowski, Klimaszewski, Makowski) i minimalne dokształcenie. Jednak kwidzyński przykład pokazuje, że pisanie bzdur za publiczny grosz jest bardziej opłacalny.
Dział „Obszar Chronionego Krajobrazu Białej Góry” - wybitni ekolodzy dość skrupulatnie opisują teren który w minimalnej części odwzorowano na mapie i odnoszą się do miejsc, których po prostu nie ma na mapie, przy okazji myląc dość często międzywale z międzyrzeczem.
Cytat „...oraz na dnie doliny Wisły, pomiędzy między Białą Górą, a Uśnicami” - jakąż to siłę mają autorzy – góry im przenosić, skoro teren pomiędzy Uśnicami a Białą Górą przenieśli do doliny Wisły.
Następny cytat tym razem wyjątkowo kuriozalny „ Istotną datą w historii powstawania Żuław Wiślanych, jest rok 1853, kiedy to nurt Nogatu w miejscowości Biała Góra oddzielono śluzą kanałową od Wisły – Leniwki, a wszystkie wody skierowano do Leniwki. Śluzę wspaniały przykład inżynierii hydrotechnicznej utrzymanym w stylu neogotyckim można podziwiać do dzisiaj” (pisownia oryginalna). Nie wiem co miała śluza do powstawania Żuław Wiślanych, ale istotniejszym jest to, że autorzy tak naprawdę nie wiedzą o czym piszą. Coś tam słyszeli i próbują to sprzedać niczym „ciemnemu ludowi”. Nieistniejąca już śluza tzw. „kanałowa”z jazem przelewowym znajdowała się w miejscowości Piekło i zamykała biegnący na północ od tej miejscowości widoczny do dzisiaj kanał Wisła – Nogat. Istniejącą śluzę na Nogacie zbudowano na początku dwudziestego wieku (datę oddania można przeczytać na korpusie jazu). Niestety trzeba zagonić szare komórki do galopu aby rozszyfrować co Pani z Panem mieli na myśli. Zapewne mieli na myśli śluzę na Liwie zwanej wtedy Starym Nogatem, a sam obiekt nazywano Wielkim Upustem.
Z działu „Rezerwaty przyrody” okazuje się, że nasi „ ekologiczni fachowcy od unijnej kasy” nie znają nawet poprawnej nazwy łacińskiej naszej „flagowej” roślinki chronionej „Stipa joaanis” - czyli po kwidzyńsku ostnica Jana (Stipa joanis). Ciekawostką jest „.. fragment zbocza dawnego potoku Cypele, stanowiącego dopływ rzeczki Miłosna.....”. Rozumiem, że jak w przypadku Białej Góry, wybitne umysły autorów nie sięgają „tam gdzie myśl nie sięga”, ale to miejsce mają trzy rzuty beretem od swojego siedliska. Ciek wodny o nazwie Cypelle (też Ciepiel, Ziepel) to nic innego jak nasza Cyganowka, przechrzczona na Cygankę vel Miłosną. Warto wspomnieć, że rezerwat w tym miejscu nie powstał w 1966 roku tylko istniał już w latach trzydziestych (Naturschutzgebiet) co nietrudno zauważyć przeglądając stare mapy.
Dla tych, którzy jeszcze nie mają dosyć kilka „śmiesznostek” o Wiśle:
„Przepływająca przez obszar powiatu Wisła”,
„Ta niezamarzająca w zimie rzeka”.
Do łez rozbawiło mnie określenie - „Gminę Gardeję”.

Jak dla mnie wystarczy tej kompromitacji, nie mam już siły ni ochoty chociaż to dopiero połowa tekstu na rewersie mapy.
Istotne jest to, że zmarnowano ewidentnie publiczne pieniądze, przy okazji zasilając kasę jakiegoś zaprzyjaźnionego wydawnictwa. W sumie jedynym pozytywnym efektem jest społeczny wkład kwidzyńskich cyklistów z KTR. Cóż z tego, skoro knot zostaje knotem, pomimo listka figowego jakim jest praca KTR-ów nad wytyczaniem szlaków.
Jedynym ratunkiem byłoby przekonwertowanie pliku z mapą (zapewne taki istnieje) do formatu ozf. I dobra synchronizacja w Ozim tak aby można było jej używać w palmtopach na wycieczkach do czasu aż poważni ludzie nie zrobią dobrej mapy, na dobrym podkladzie topo i wtedy przeniesie się na nią szlaki rowerowe wytyczone przez KTR.
Niestety, po tym co pokazała nam tzw. Ekoinicjatywa w osobach Pani Ewy i Pana Dominika można powiedzieć, „- Państwu już dziękujemy”. Proponuję zająć się hodowlą koników podłużnie prążkowanych i pszczółek poprzecznie prążkowanych a robienie map zostawcie tym co się na tym znają, bo pieniądze na wasze fanaberie są też nasze.

Z poważaniem dla wszystkich, których oburzyłem, znieważyłem lub obnażyłem :grinka:

Porcellus

_________________
Forum jest jak bagno,
kilku nie kuma, reszta rechocze.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 stycznia 2008, o 17:41 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 października 2006, o 12:24
Posty: 4883
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Porcellus napisał(a):
Nie, to że jestem czepialski „ale słońce wschodzi na wschodzie a zachodzi na zachodzie”

No rzeczywiście, wcale się nie czepiasz :D

Ludziom, którym podesłałem mapkę w PDF-ie napisałem, że autorzy posiadają świadomość błędów w opisie (jest jeszcze parę innych).
Autorzy mapki prosili mnie o recenzję i wszelką krytykę, aby przyszłe prace wyeliminowały obecne błędy. Chętnie bym załączył Twój post.

Niestety, obraźliwa forma wyklucza taką możliwość. Mam pytanie, co Ci przyświeca, Porcellus?
Tak po prostu - lubisz się wyżyć (jakieś kompleksy?), czy też pałasz niechęcią do wszelkiej konstruktywnej pracy?
Pewnie masz rację we wszelkich lub części Twoich uwag, ale forma ich przedstawiona wyklucza jakąkolwiek polemikę. Później się dziwicie,
że z tak wieloma ludźmi nie jesteście się w stanie porozumieć.

Co do podkładu i wydawnictwa. Wydawnictwo CartoMedia ( www.cartomedia.pl ) wydało tą mapę na podkładzie takim jaki używa
w swej działalności mapo - wydawniczej. Pewnie istnieją lepsze podkłady - pewnie. Jednak, jak na razie ja kupiłem od nich kilkanaście map
i jak dotychczas, są to najlepsze mapy do mych celów, jakie posiadam.

Moja ocena Twoich uwag. Merytorycznie: piątka, forma: poza wszelką klasyfikacją.

Nie wiem też, czy nie robię krzywdy e-kwidzyniakom, którym tę mapkę w imieniu Eko-Inicjatywy rozdaję?
Może powinienem zaprzestać?

_________________
"Czym się różni człowiek cywilizowany od kulturalnego? Człowiek cywilizowany jeśli kopnie, to przeprosi, a człowiek kulturalny nie przeprosi, bo nie kopnie"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 stycznia 2008, o 18:17 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 marca 2006, o 12:48
Posty: 13854
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
oki44 napisał(a):
Nie wiem też, czy nie robię krzywdy e-kwidzyniakom, którym tę mapkę w imieniu Eko-Inicjatywy rozdaję?
Może powinienem zaprzestać

a to niby czemu :?: mi krzywdy nie robisz, tylko wielką radość, to że trafiają się błędy jest nieuniknione...

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 stycznia 2008, o 19:33 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 marca 2006, o 11:13
Posty: 3425
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Rozumiem oki, że starasz się bronić pewnego projektu, w który też włożyłeś niemało pracy.
Masz do tego prawo ale też zacznij patrzeć przez pryzmat zwykłego zjadacza chleba.


oki44 napisał(a):
autorzy posiadają świadomość błędów w opisie (jest jeszcze parę innych).


No cóż, to tylko potwierdza ich kompetencje w tym co robią. Zrobić błąd - rzecz ludzka
ale mieć jego świadomość i nie naprawić go jak to oki nazwać - ignorancja czy lekceważenie odbiorcy. Wytłumaczenie tego jest bardzo proste, najpierw było "olewanie" rzetelnej pracy a potem na łapu capu, żeby pieniążki unijne nie przeszły koło nosa i związane z tym profity.
Po drodze znalazł się jeszcze dobry człowiek oki et consortes, który dla idei i "Bóg zapłać" zrobił jedyną merytorycznie spójną rzecz w projekcie, czyli opracowanie tras rowerowych.
A teraz spadła na niego niewdzięczna rola bycia adwokatem w "cuchnącej" sprawie.
Co do błędów to gdybyś dokładnie czytał to zauważyłbyś, że napisałem iż odniosłem się tylko do połowy opisu.

oki44 napisał(a):
Mam pytanie, co Ci przyświeca, Porcellus?
Tak po prostu - lubisz się wyżyć (jakieś kompleksy?), czy też pałasz niechęcią do wszelkiej konstruktywnej pracy?


Gdybyś to Ty oki sięgnął do swojego portfela i za swoje ciężko zarobione pieniądze wydał taką mapę nawet z tymi samymi błędami, zapewniam Cię że poświęciłbym kilka nocy aby zrobić korektę i wyeliminować błędy, w czynie społecznym i pro publico bono.
Zauważ jednak, sytuacja wygląda zupełnie inaczej kiedy grupa ludzi przyzwyczajonych do tego, że za pieniądze unijne można całkiem dobrze żyć robi totalnego knota i jeszcze bierze za to niemałe pieniądze. Jaką wizytówkę tworzymy Kwidzynowi wydając coś co jest pokazem ignorancji inteligencji normalnego człowieka.
Tak się składa, że jestem zwolennikiem konstruktywnej pracy ale w tym "dziele" poza Twoim wkładem niewiele jest czegoś konstruktywnego. Po prostu grupa cwaniaków coś tam wymyślila zgarnęła kasę i tyle. Szkoda tylko, że to w sumie nasze pieniądze, które można było spożytkować na jakiś pożyteczny cel.

oki44 napisał(a):
Co do podkładu i wydawnictwa. Wydawnictwo CartoMedia


Może nie zwróciłeś uwagi ale wydawnictwem jest "Eko-kapio" z Gdańska, czyli jak mawiają w lesie "sami swoi znajomi królika".

oki44 napisał(a):
Nie wiem też, czy nie robię krzywdy e-kwidzyniakom, którym tę mapkę w imieniu Eko-Inicjatywy rozdaję?
Może powinienem zaprzestać?


Bardzo przesadziłeś oki. Rozumiem to zdanie tak. Skoro Porcellus krytykuje to ukaram wszystkich i nikt już mapki nie dostanie. Postaraj się być obiektywny w tej sprawie.

Porcelllus

_________________
Forum jest jak bagno,
kilku nie kuma, reszta rechocze.


Ostatnio edytowano 9 stycznia 2008, o 22:37 przez Porcellus, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 stycznia 2008, o 23:42 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 października 2006, o 12:24
Posty: 4883
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Oj Porcellus.

Po pierwsze:
Nie podoba mi się, że chwalisz mnie jako jedynego, za wkład w ścieżki na mapce. Owszem, byłem koordynatorem tych prac,
ale ze strony KTR-u ścieżki opracowywał facet, który na e-kwidzyn ma nick browar, mało pisze ale dużo robi, i jeszcze jeden,
którego na e-kwidzyn nie ma, ale go znacie i niezbyt lubicie. Więc, jeśli to kogoś zasługa, to moich KTR-kowych przyjaciół.

Po drugie.
Mapka powstała i to już jest jej plus. Do chwili obecnej nikt nie zrobił tak rzetelnej mapki. I nie bardzo wypada wyskakiwać z totalną krytyką.
Nie znasz przecież uwarunkowań jej powstania, poza tym, jest to pierwsze wydanie, mogą być następne, ale uwagi do niej należy kierować
bardziej merytorycznie.

Po trzecie.
Eko-Kapio i CartoMedia to jeden team i nie jest ważne, kto u nich z kim śpi.

Po czwarte.
Nie będę nikogo karał, bo nikt nie jest winien Twojego postu. Więcej, Tobie też dam te mapki a Małgoś wysłałem PDF-y

Po piąte.
Nie zbiera krytyki, kto nic nie robi. Burmistrz poprosił wydawców mapki, a oni mnie, a ja e-kwidzyn - by wskazać miejsca, gdzie naszym zdaniem
powinny stanąć stojaki do rowerów. Wiele odpowiedzi nie otrzymałem, a te otrzymane były ogólne i oczywiste. Latem burmistrz postawi stojaki
i wtedy e-kwidzyn się odezwie z totalną krytyką, że miejsca nie te. A przecież obecnie mamy realny wpływ na to gdzie je umieszczą.

Zobacz, jak by to pięknie zabrzmiało. Pismo do burmistrza, a w nim: społeczność e-kwidzyn uważa, że stojaki...
Znasz przecież te stare polskie przysłowie, że Polak przed szkodą i po, jest... taki sam. Próbuję to nieco zmienić, ale mi nie wychodzi.

Po szóste.
Ileś czasu w wstecz, ktoś stwierdził na e-kwidzyn, że nie ma żadnych mapek ze ścieżkami rowerowymi naszych okolic.
Podjąłem wyzwanie i mapką tą, wydawało mi się, że je wypełniłem. Twoja totalna krytyka tejże, nie dodaje mi skrzydeł.
A przecież jeszcze wiele można zrobić, tylko nie chciałbym doprowadzić do sytuacji, bym się zaczął zastanawiać, czy jest tego sens.

Obecnie próbuję zająć się udrożnieniem Liwy na odcinku Kwidzyn - Kwidzyn. Robota jak zwykle społeczna.
Boję się, że kiedyś przeczytam, że można to było zrobić znacznie lepiej i ciekawiej. No właśnie - można było, ale się nie robiło...

_________________
"Czym się różni człowiek cywilizowany od kulturalnego? Człowiek cywilizowany jeśli kopnie, to przeprosi, a człowiek kulturalny nie przeprosi, bo nie kopnie"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, o 09:41 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 marca 2006, o 11:13
Posty: 3425
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Drogi oki, spróbujmy wyobrazić sobie taką oto sytuację. Do Ciebie jako doświadczonego i szanowanego biznesmena, przychodzi firma reklamowa i twierdzi, że ma świetny pomysł na broszurę reklamową, że tylko oni w okolicy mają doświadczenie w takich działaniach i oni jak nikt inny znają się na zegarkach. Drobiazgiem jest to, że to oni określają cenę, Ty zafascynowany ich kompetencją zgadzasz się na wszystkie warunki. Po jakimś czasie raczej dłuższym niż krótszym otrzymujesz upragniony folder. Z pozoru ładny i kolorowy, zaczynasz jednak czytać i czego się dowiadujesz: w podpisach pomylono Citizen z Certiną. Zegary z kukułką są zegarami z papugą. Zegarki naręczne mają rozmiary dyni amerykańskiej, chociaż przenigdy takich nie miałeś w sklepie. Dodatkowo Twoje nazwisko napisali przez rz. Czy w tej sytuacji bez słowa zapłaciłbyś za takiego knota i jeszcze byś ich usprawiedliwiał, że następnym razem zrobią to troszkę lepiej?
A może powiedziałbyś:

oki44 napisał(a):
Mapka powstała i to już jest jej plus


Władze naszego miasta jakoś przedziwnie tolerują bylejakość i dziadostwo, vide ścieżki rowerowe czy wspomniana mapka. Ważne, że przy okazji paru osobom wpadnie trochę grosza do kieszeni. A jak jeszcze trafi się jakiś idealista i społecznik, który swoimi działaniami przypudruje ten liszaj tym lepiej.
Oki odpowiedz proszę na takie pytanie, mapka taka jest w pewnym sensie takim samym towarem jak chleb, zegarki czy samochód, ludzie którzy ją przygotowywali otrzymali za swoją pracę wynagrodzenie, czy w tej sytuacji wymaganie utrzymania minimum jakości jest czepialstwem?
Odpowiedz proszę ile autorzy dostali za te Mszczyny, Komny, Cypele, Czchówki, Pradoliny czy ważki niebieskie unijnej gotóweczki rozpisanej na role pod nazwami koordynator projektu, autor tekstu czy edytor?
Czy jesteś pewien, że autorzy tekstu ciężko ślęczeli po nocach nad tekstem, czy też robili to w ramach opłacanej osobno etatowej pracy?

Za mapę jako całość odpowiada "Ekoinicjatywa" a nie KTR czy Ty oki, tym bardziej, że bezinteresownie jak mniemam lansowałeś wytyczenie i opisanie tras rowerowych.
I z zadania wywiązałeś sie poprawnie. Niestety Twoi "ekologiczni" partnerzy pokazali, że nie za bardzo wiedzą o co chodzi tak w podstawowej wiedzy przyrodniczej jak i zwyczajnej przyzwoitości wobec odbiorcy.
Nie było ideą mojego pisania zrażanie akurat Ciebie do tego typu działań, tylko zwrócenie uwagi, że nawet najprzedniejszy pomysł robiony z niekompetentnymi ludźmi będzie tylko g...nem zawiniętym w ładne pazłotko.


Porcellus

_________________
Forum jest jak bagno,
kilku nie kuma, reszta rechocze.


Ostatnio edytowano 10 stycznia 2008, o 09:45 przez Porcellus, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, o 10:31 
Offline
Przyjaciel forum

Dołączył(a): 6 grudnia 2006, o 13:41
Posty: 14824
Lokalizacja: W-wa.
Płeć: Mężczyzna
Przepraszam że wtrącę dwa grosze, mentalnie jestem z Oki, formalnie z Porcellusem (zawsze ta piep**ona dwoistość).
Myślę że ta mapka to jest jednak jakiś (draft) do weryfikacji o czym pisał Oki.
Całym sercem jestem za mapką, a jeszcze większą częścią serca za Okim.
Bo kto zna lepiej teren, może Porcellus historię terenów, wychodzi na jedno nanieść poprawki a wykonawców zobligować do ich uwzględnienia.
Dopiero gdyby wierzgali opublikować krytykę Porcellusa bez cenzury :!:
Taka mapa jest bardzo potrzebna przyjezdnym, a będzie ich coraz więcej jak zobaczą starania o nich.
Nigdy o tym nie myślałem a już rozważam spędzenie któregoś lata w Kwidzynie i jego okolicach, zamiast w Wenecji :smile:


Ostatnio edytowano 10 stycznia 2008, o 12:57 przez Darek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11 stycznia 2008, o 20:33 
Offline
Zbanowany
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 kwietnia 2007, o 18:03
Posty: 1425
Lokalizacja: Niedaleko. ;)
Płeć: Mężczyzna
przeczytałem dość uważnie wątek i jedyne słowa jakie cisną mi się na klawisze to "standard". przykre, ale prawdziwe.

Stare powiedzenie mówi, chcesz mieć coś zrobione porządnie i tanio - sam zainwestuj pieniądze, projekty z publicznych pieniędzy zazwyczaj wyglądają tak jak przedstawiony powyżej.

pozdrawiam.

_________________
I may be dumb, but I'm not stupid.
1st Hole in One - 07/03/10 Athgoe 8 par3 index 14!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11 stycznia 2008, o 20:36 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 marca 2006, o 12:48
Posty: 13854
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
magzeust napisał(a):
projekty z publicznych pieniędzy zazwyczaj wyglądają tak jak przedstawiony powyżej.

nie widziałeś, a oceniasz :?: :roll: :roll: :roll:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 stycznia 2008, o 18:26 
Offline
Zbanowany
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 kwietnia 2007, o 18:03
Posty: 1425
Lokalizacja: Niedaleko. ;)
Płeć: Mężczyzna
nie widziałem -nie oceniam. jak dość łatwo można wywnioskować z mojej wypowiedzi - skrytykowałem raczej całą działalność za publiczne pieniądze - a wszystko to było komentarzem do "wydarzeń opisanych w wątku". Zresztą skąd wiesz, że nie widziałem? dopiero teraz napisałem, że nie miałem tej przyjemności (?). Truman show?
miłego dnia

_________________
I may be dumb, but I'm not stupid.
1st Hole in One - 07/03/10 Athgoe 8 par3 index 14!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 stycznia 2008, o 19:01 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 marca 2006, o 12:48
Posty: 13854
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
magzeust,
zapytałem Cię, nic nie wywnioskowałem.


magzeust napisał(a):
skąd wiesz, że nie widziałem? dopiero teraz napisałem, że nie miałem tej przyjemności (?). Truman show?

mapka jest dostępna od kilku dni i póki co tylko w Polsce ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 stycznia 2008, o 00:09 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 października 2006, o 12:24
Posty: 4883
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
drosik napisał(a):
mapka jest dostępna od kilku dni i póki co tylko w Polsce ;)

Niby tak, lecz wcale nie (wałęsowska kwadratura koła).
Jeśli poprosi, to będzie ją miał w wersji elektronicznej :D

_________________
"Czym się różni człowiek cywilizowany od kulturalnego? Człowiek cywilizowany jeśli kopnie, to przeprosi, a człowiek kulturalny nie przeprosi, bo nie kopnie"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14 stycznia 2008, o 08:52 
Offline
Przyjaciel forum

Dołączył(a): 6 grudnia 2006, o 13:41
Posty: 14824
Lokalizacja: W-wa.
Płeć: Mężczyzna
Porcellus napisał(a):
Dział „Obszar Chronionego Krajobrazu Białej Góry” - wybitni ekolodzy dość skrupulatnie opisują teren który w minimalnej części odwzorowano na mapie i odnoszą się do miejsc, których po prostu nie ma na mapie, przy okazji myląc dość często międzywale z międzyrzeczem.

Czy może wiecie gdzie można znaleźć więcej materiałów na temat Białej Góry, chodzi mi o historię budowy jak i inne ciekawostki dotyczące tego miejsca :?: :smile:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14 stycznia 2008, o 09:28 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 marca 2006, o 11:13
Posty: 3425
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Darek napisał(a):
gdzie można znaleźć więcej materiałów na temat Białej Góry,


Z punktu widzenia naukowego to tutaj .
albo na stronie RZGW.

Porcellus

_________________
Forum jest jak bagno,
kilku nie kuma, reszta rechocze.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14 stycznia 2008, o 09:47 
Offline
Przyjaciel forum

Dołączył(a): 6 grudnia 2006, o 13:41
Posty: 14824
Lokalizacja: W-wa.
Płeć: Mężczyzna
Dziekuję, w podziękowaniu fotka :grinka:


Załączniki:
Biała Góra.jpg
Biała Góra.jpg [ 241.55 KiB | Przeglądane 7927 razy ]
Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  


-->

Forum e-kwidzyn jest własnością Stowarzyszenia Promocji Medialnej e-Kwidzyn. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Właściciel Forum nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zgłoś post do moderacji.