Niezależne forum mieszkańców Kwidzyna i nie tylko :-)

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Siedem grzechów rowerzysty
PostNapisane: 21 września 2008, o 09:54 
Offline

Dołączył(a): 21 maja 2007, o 20:40
Posty: 3718
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
http://www.onet.pl/

Siedem grzechów rowerzysty
Paweł Klimek / 19 września 2008
O tym, że rowerzystom źle się jeździ po polskich miastach wiedzą wszyscy. Brak dobrych ścieżek rowerowych, parkingów i niekryta niechęć kierowców i pieszych to codzienność. Rowerzystów stawia się zazwyczaj w pozycji najbardziej poszkodowanych użytkowników dróg. Ale czy tak jest w rzeczywistości?

Więcej na:
http://rowery.onet.pl/2607,1508215,artykuly.html

_________________
Z fal ta najgorzej huczy,
co się ma rozbić na piasku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 września 2008, o 10:54 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 marca 2007, o 20:29
Posty: 2117
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Z tymi grzechami to wszystko prawda. Dodam, że wielu rowerzystów uważa siebie za trochę szybszych pieszych. A pieszy nie musi przestrzegać niczego. Na tej podstawie można wyróżnić kilka stanów pieszego. Leżący, siedzący, stojący, idący, biegnący, jadący(rowerzysta). Kierowca, to już inna kategoria ludzi, (przepraszam) o innym procesie ewolucji. Proces ten zachodzi w momencie wejścia w posiadanie pojazdu dwuśladowego. Właściciele motocykli, to w pewnym sensie, ogniwo łączące oba gatunki leżących po przeciwnych biegunach ludzi. Mają, jak piesi, bezpośredni kontakt z przyrodą, co ujawnia się podczas ataku zjawisk meteo, ale prędkość, jaką osiągają, nobilituje ich do elity kierowców. Ponieważ jednak czują i tak swoją odrębność, na drodze wyprawiają takie rzeczy, o których arystokracji dwuśladowej się nie śniło, a kiedy to widzą, sądzą, że śnią. W ich wypadku grzechy byłyby dużo cięższe. Są najwyższą kategorią kamikadze, tuż przed rozpędzonym rowerzytą i biorącym zakręt na dwóch kołach kierowcą.
Jeszcze jedno. Ostatnio zdarzył mi (rowerzyście) się kierowca, który na wskazywany przeze mnie ręką znak skrętu w lewo wyprzedził mnie z lewej strony całym pędem, jaki miał, bo było z górki. Dobrze, że go oszukałem i nie skręciłem, bo przedłużyłem sobie tym sposobem życie o niezłych kilka lat.
Czyż kierowcy nie są arystokracją, mającą prawo do decydowania o życiu reszty pospólstwa?

_________________
Każda Ojczyzna ma swoich fanów


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 września 2008, o 11:19 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 kwietnia 2007, o 00:14
Posty: 1798
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Dwa obrazki z naszych ulic, oba zdarzenia miały miejsce w godzinach szczytu :
obrazek nr 1 - ul. Toruńska (od strony ronda), rowerzysta „pedałuje” po ulicy pomimo iż po sąsiedzku ma na chodniku ścieżkę rowerową, przecina skrzyżowanie z Łużycką (wtedy jeszcze nie było ronda) a następnie zaraz za skrzyżowaniem, na pasach jakby nigdy nic skręt kierownicą w lewo o 90 stopni i ... jedzie dalej po pasach (pasy od strony „Dombudu” (nie wiem czy te pasy mają wydzieloną ścieżkę dla cyklistów)
obrazek nr 2 - ul. Południowa, rowerzysta „pedałuje” regulaminowo chodnikiem po ścieżce rowerowej, mija autobus stojący przy przystanku i dalej skręca ścieżką rowerową na przejście dla pieszych, wjeżdżając na jezdnię wprost pod koła samochodu jadącego akurat od strony ronda. Zero wyobraźni ze strony rowerzysty że wjeżdżając na jezdnię jest niewidoczny za stojącego autobusu, na szczęście kierowca auta zdążył wyhamować, wykazując się większą uwaga niż beztroski rowerzysta który jakby nigdy nic kontynuował dalej jazdę.

W Kwidzynie dużo osób przerzuca się na rowery i ... coraz popularniejsze skutery, bo stają się one szybszym środkiem komunikacji niż zatłoczone ulice dla kierowców aut. Z tego co się orientuję to pełnoletniego kierowcę roweru/skutera nie obowiązuje karta rowerowa, a jeżeli taki delikwent nie posiada prawa jazdy to generalnie porusza się on po ulicach na "czuja" i jest bardziej nieobliczalny na drodze niż taki przysłowiowy 10-cio late który "liznął" podstaw przepisów o ruchu drogowym zdając egzaminy na kartę rowerową (i nie zdarza mu się jeździć zawianym jak niektórym dorosłym :grinka: ). Oczywiście dużą część stanowią porządni rowerzyści którzy wiedzą jak zachować się na rowerze, ale akurat oni mniej się rzucają w oczy niż brawurowi kozacy na dwóch kółkach.
:evil: :evil:

_________________
Gdy tak wspominam ten miniony czas
Jak dobrze że to nie poszło w las
Dużo bym dał by przeżyć to znów
Wehikuł czasu - to byłby cud


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 września 2008, o 11:30 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 marca 2007, o 15:13
Posty: 2653
Lokalizacja: 85% Røros 15% Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Cytuj:
Siedem bzdetów
21.09.2008 11:18
~d3

1. Wybudujcie ścieżki rowerowe niezastawione samochodami, to przestanę jeździć chodnikiem. Ten przepis należałoby zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego, jako niebezpieczny dla życia ludzkiego.

2. W każdym innym cywilizowanym kraju (Niemcy, Holandia, Dania), można jeździć pod prąd rowerem, i jakoś nikogo to nie wzrusza, bo te zakazy to przecież są dla samochodów, a nie rowerów.

3. Wypicie dwóch piw i powrót ruchliwą drogą na piechotę, też jest niebezpieczny dla uczestników tej drogi. Jednak mierzenie tą samą miarą rowerzystę, pieszego i kierowcę samochodu, to spora przesada.

6. Obowiązkowe przeglądy rowerowe? No, może rozszerzyć ten absurd o buty na obcasach, bo obcas może odpaść jakiejś pani na środku skrzyżowania?

7. Nie ma obowiązku jazdy w kasku, tak samo jak nie ma obowiązku niepalenia, niejedzenia w fast-foodach i niesłuchania głośnej muzyki. Jak ktoś nie szanuje swojego zdrowia, to jego sprawa.

Ja się pod tym podpisuje.
Poza tym proszę nie pisać o ścieżkach rowerowych w Kwidzynie bo takich jak na razie nie ma-może na sportowej coś wymyślą, ale jak na razie nigdzie nie widziałem żeby jakaś "pseudościeżka" miała taką szerokość jaką mieć powinna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 września 2008, o 13:54 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 października 2006, o 12:24
Posty: 4883
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Końcowy akapit artykułu:
Cytuj:
Więc zamiast organizować kolejne przejazdy Masy Krytycznej, która co prawda zwraca uwagę na problem rowerzystów w mieście,
ale zamiast łagodzić, raczej antagonizuje dodatkowo relacje pomiędzy cyklistami a kierowcami, może lepiej wziąć się za solidną edukację rowerzystów?

Aby kogokolwiek edukować, należy najpierw do niego w jakiś sposób dotrzeć. Masa krytyczna (tzn - grupowe rowerowe nieposłuszeństwo)
jest jedną z takich imprez, które mają na celu dostrzec problemy po obu stronach barykady. Tak jak Jurek Owsiak na Woodstok
edukuje swoją młodzież (ale i społeczeństwo które obserwuje to zjawisko), tak masy krytyczne edukują uczestniczących w nich rowerzystów.

_________________
"Czym się różni człowiek cywilizowany od kulturalnego? Człowiek cywilizowany jeśli kopnie, to przeprosi, a człowiek kulturalny nie przeprosi, bo nie kopnie"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 września 2008, o 14:19 
Offline

Dołączył(a): 21 maja 2007, o 20:40
Posty: 3718
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
oki44 napisał(a):
Aby kogokolwiek edukować, należy najpierw do niego w jakiś sposób dotrzeć

Święte słowa :roll: :grin: :-D :-D

_________________
Z fal ta najgorzej huczy,
co się ma rozbić na piasku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 września 2008, o 21:55 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 marca 2007, o 20:29
Posty: 2117
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Bardzo, mnie zdziwiło, kiedy pojawił się przepis zezwalający jazy na rowerze na sam dowód. Zastanawiałem się, jak ci, co nie znają przepisów, będą się poruszać. Teraz już wiem. Jak cajmery. :mad:

_________________
Każda Ojczyzna ma swoich fanów


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 września 2008, o 22:06 
Offline

Dołączył(a): 10 kwietnia 2006, o 08:44
Posty: 7167
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
electro_nick napisał(a):
ale jak na razie nigdzie nie widziałem żeby jakaś "pseudościeżka" miała taką szerokość jaką mieć powinna.


Po ostatniej inspekcji z pewnym przew. turystyki rowerowej, którego znasz (kilkadziesiąt zdjęć dokumentacji), muszę Cię zaskoczyć. Część z tych pseudościeżek spełnia normę szerokości dla ruchu jednokierunkowego rowerów :) Daleko im jeszcze do ideału (słupy i śmietniki w świetle ścieżki), ale szerokość bywa dobra. Za to oznakowanie fatalne.

To tyle. Chcesz coś z tym zrobić, to zapraszam na priv.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22 września 2008, o 05:32 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 marca 2007, o 15:13
Posty: 2653
Lokalizacja: 85% Røros 15% Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Piotr_J, zgodzę się z tym, ale wszyscy wiedzą że nie ma u nas jednokierunkowych ścieżek...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22 września 2008, o 10:15 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 marca 2007, o 20:29
Posty: 2117
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Jest za to jednokierunkowe myślenie. Mają takie być, jakie są i już. :-P

_________________
Każda Ojczyzna ma swoich fanów


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22 września 2008, o 16:12 
Offline

Dołączył(a): 10 kwietnia 2006, o 08:44
Posty: 7167
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
kwidzownik napisał(a):
Mają takie być, jakie są i już. :-P


Nie, mają być porządne. Ale jak nie będziemy o to zabiegać, to nic z tego nie wyjdzie.

_________________
Kwidzynopedia - nasza encyklopedia


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 października 2008, o 17:04 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 marca 2007, o 20:29
Posty: 2117
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Dzisiaj znowu miałem przypadek, o którym pisałem w związku z grzechami kierowców dotyczących wyprzedzania.

Albo kierowcy ci nie znają przepisów, albo błędnie interpretują przepis artykułu 24, p.6 Kodeksu Drogowego, gdzie pisze: Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania.

Przecież to dotyczy odcinka drogi, na którym wolno wyprzedzać. Natomiast nie wolno tego robić w przypadku:
Art.24, p. 7. Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni:
1. przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia;
2. na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi;
3. na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.

Jeżeli już pojazd wyprzedzany dopuszcza gabarytami wyprzedzenie go, to:
5. Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.

I to tym bardziej na skrzyżowaniu.
A przede wszystkim:
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
1. ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
2. kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;
3. kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.
Zwłaszcza treść ustępu 3. ma w moim przypadku zastosowanie.

Uczestnicy ruchu drogowego nie są dzieleni na kategorie, zależne od posiadanego pojazdu. Czy w tirze, czy wypasionym mercu, czy też na rowerze, po drodze porusza się człowiek i nic nie usprawiedliwia spowodowania mu uszczerbku na zdrowiu, czy utraty życia, bo przepis tego dopuszcza. Żaden przepis Ruchu Drogowego nie jest tak sformułowany, że pozwala na okaleczenie, czy zabicie człowieka. Także rowerzysty, którego kierowcy traktują, jako untermenscha, by pofolgować swym instynktom, a zwłaszcza manii wielkości.
Z całą pewnością nikt nie robi nikomu łaski, jeżeli zatrzyma się za pojazdem, by umożliwić mu manewr skrętu, zwłaszcza w lewo i zwłaszcza rowerzystom, powszechnie uważanym za intruzów. Czyżby znowu kolejna forma dyskryminacji ludzi? Było (i gdzieniegdzie jeszcze jest) dyskryminowanie pokonanych, z powodu płci, pochodzenia, narodowości, koloru skóry, nawet koloru włosów, ale w dobie pojazdów silnikowych rozwinęła się powszechnie dyskryminacja rowerzystów. Powszechnie też rozwija się pojęcie dowartościowania przez zakup auta i im droższe, tym właściciel bardziej uznawany wśród elidy smrodotrutniów. Znam ludzi, którzy latami niedojadali, wyglądając, jak nie przymierzając avatar Grossvatera, by w rezultacie kupić sobie samochód z wyższej półki. Ale udowodnili wszystkim, że są lepsi? Teraz już bardziej łaskawie witają się z ludźmi, świadomi swojej niepodważalnej przewagi, którą im trudno było wykazać przedtem. Teraz już tylko do pełni szczęścia potrzebny rowerzysta zignorowany gdzie się da i satysfakcja pełna.
Canario, potrafisz tak samo zżółcić, jak ja?

_________________
Każda Ojczyzna ma swoich fanów


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 października 2008, o 15:15 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 kwietnia 2008, o 08:58
Posty: 964
Lokalizacja: Włocławek
Płeć: Mężczyzna
Wczoraj w Toruniu na dwupasmowej po wyjściu z zakrętu po wewnętrznym włączyłem migacz w prawo ( dojazd do skrzyżowania linie przerywane )i o mały włos nie dostałem sie pod tira ,który usiłował wywrócić naczepę spiesząc się na zielone .Osobowemu bym nie ustąpił . Niby zawodowy kierowca , a co dopiero amatorzy .

_________________
To wszystko nic , na przeciw wieczności .


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  


-->

Forum e-kwidzyn jest własnością Stowarzyszenia Promocji Medialnej e-Kwidzyn. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Właściciel Forum nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zgłoś post do moderacji.