Bardzo Ci dziękuję i jakoś się zrekompensuję

Dobry tekst, nawet w takim momencie dziewczę myśli tylko o sobie.

Porcellus

Nosz kurde gramofony rozdają się dzieje .... się dzieje....

No troszke odbiegliście od tematu

Ja zaprezentuje Boga, Mistrza i Władce pery...

Panie i Panowie Mike Portnoy...

Honor Thy Father

Solo )

Solo2 ))

Solo3:))))))

I na koniec projekt Liquid Tension Exp.

aslv

pomimo tego, że nie jestem miłosnikiem takiej muzyki, to wysłuchałem jej z przyjemnością i moge ją śmiało polecić każdemu

Spoko spoko, on jest świetny ale i tak musiał podglądać Bonzo

Bla bla bla i tak wiem swoje

aslv

Ty pewnie byś dostał a tu mam pewność że kobitka nie będzie skreth-owała

No to niewiele

Nie, no cos tam chyba wiem

aslv

aslv,
A czy ja mówię że nie, tylko po tylu latach słuchania muzyki to większość dzisiejszych kompozycji kojarzy się nieodparcie z tym co już było. Moje pokolenie dokonało skoku z Elvisa i Beatlesów, poprzez Hendrixa, Zeppelinów do Metaliki. Więc się troszku osłuchało

Darku ja sie nie czepiam tylko tam mi sie powiedzialo no

To mi się mówi, jeżeli masz oczywiście dostęp posłuchać coś ze staroci ale w nowej aranżacji, Beatlesów pewnie znasz ale w wykonaniu Sarah Vaughon płytka Songs of Beatles lepsza niż oryginały inna jakość

To oni garbusa wynaleźli?

Poszukam jak znajde i przesłucham to dam znaka syganła

aslv

To i ja się wypowiem w tym temacie.

Wpadły mi ostatnio w ręce dwa krążki.
Jeden autorstwa Jerzego "Dudusia" Matuszkiewicza z pełną ścieżką dźwiękową w formie suity z filmu......"Stawka większa niż życie".
Kawał dobrej muzyki filmowej i dobrego jazzu z elemetami nawet etno.
Zresztą jak mówimy "Film polski", to w domyśle Matuszkiewicz.
Drugą płytą jest "Time" autorstwa tria Leszek Możdżer, Lars Danielsson i Zohar Fresco.
Polecam wszystkim lubiącym muzykę nie do zakwalifikowania, ale jak Możdżer to mówimy o jassie.......

Porcellus