Niezależne forum mieszkańców Kwidzyna i nie tylko :-)

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: między północą a świtem
PostNapisane: 30 czerwca 2011, o 01:05 
Tak jak w zaproszeniu i w tytule. Lecz oczywiście nie chodzi tu o te zwodnicze wskazania zegarków, że np. jest teraz ta godzina, albo tamta, bo tutejszą wolnością dzielenia się słowami winien rządzić raczej kalendarz Nocy, i bzdurą byłoby powstrzymywanie się z wypowiedzią gdy nad nami np. łyse południe, a mamy ochotę na wygłoszenie czegokolwiek choc do północy daleko..
Oto jeden z proroków Nocy i Księżyca odszedł od nas i teraz gdzieś tam migocze jego twarz w którejś z konstelacji, gdzie ten sympatyczny typ nadal chce udawać ponuraka.

Swemu kwidzyńskiemu przyjacielowi jeszcze z młodości zawdzięczam wiele przelotnych spotkań z warszawskimi znakomitościami artystycznymi. To za jego przyczyną miałem okazję ściskać dłoń Maciejowi Zębatemu, do którego zawiózł mnie Waldek, by pokazać swe dzieło zamówione przez tego barda. Jako zdolny syn kwidzyńskiego tapicera z ul.Warszawskiej przerobił on Zębatemu, wedle jego życzenia stary fotel na „starego kowboja”. Główna trudność polegała na zdobyciu materiału w czasach, gdy nie było „szmateksów” ani „lumpeksów” a materiał dżinsowy pochodził tylko z paczek albo z „Peweksu”. Jako tworzywo otrzymał Waldek worek starych dżinsów, z których wykreował obicie fotela z niezliczona ilością kieszeni i kieszonek na zamki i zatrzaski. W tamtym światku to był wówczas przebój polecany "na ucho" wśród ówczesnych celebrytów, którzy jeszcze nie wiedzieli, że na takich ich kiedyś mianują. Ale jak to bywa z postaciami drugiego planu miał on i inne kreacyjne dokonania wobec „wyznawców Nocy” spośród mrocznych artystów, którzy wówczas byli „lumpami”, a dziś błyszczą w historii współczesnej literatury.
To Waldek majstrował protezę dłoni Edwardowi Stachurze, którą stracił on po pierwszej swojej próbie pokonania „bykiem” podmiejskiej kolejki. A wcześniej to u niego właśnie często „wracał do żywych” wychodzący z korkociągu albo z pudła Ireneusz Iredyński.

Kwatera Waldka była w newralgicznym punkcie stolicy, bo w bloku obok NIKE ze ścieżką na Starówkę.. Stąd miał takie „wzięcie” u przyjezdnych, a ja waletując tam po kwidzyńskiej znajomości z Waldkiem, miałem wątpliwie atrakcyjną okazję poznać tam rożnych takich, jak np. notorycznego samobójcę poetę Rafała Wojaczka, stąd do dziś mam łeb pełen niegdysiejszych niezbyt estetycznych wrażeń. W jasny dzień przeganiam takie wspomnienia na cztery wiatry, ale w nocy nie jestem już w stanie ich opanować.

Jutro będzie deszcz, a dzisiaj już są chmury, więc nie będę wypatrywał gwiazdy Zębatego, którego cenię sobie szczególnie za przeklady piosenek Leonarda Cohena.

Wczoraj było na niebie jaśniej i ze swojego polowego obserwatorium śledziłem „obroty ciał niebieskich” ale skończyło się to jak zawsze, czyli szaleńczym aero-pokazem w wykonaniu lotnej eskadry nietoperzy. Żeby ustrzec się przed posądzeniem o jakąś tu przesadę zasadziłem się z aparatem na swoje osobiście hodowane potwory i zwłaszcza jeden okazały Batman pikował mi ciągle nad głową, jednak nie ustrzeliłem go aparatem i to jest zadanie jeszcze przede mną, by „zdjąć” go czytelnie.

Jeśli ktoś ma choć skrawek ogrodu z niezasłoniętą blokami przestrzenią, to szczerze namawiam na swoistą psychoterapię. Gdy ludzie już posną, a okolica się wyciszy, to człowiek wyluzowany, bez żadnych drastycznych bodźców może na widocznym sobie nieboskłonie odczytać wszystko co zechce. A nawet to, co go przestraszy.

w szklance ćma się utopiła
bo tak kończą głodni życia
ta historia gdzieś już była
lecz ten smak jest do odkrycia


Nie byłem taki samotny, bo odwiedził mnie po ciemku imiennik, który znalazł do mnie wejście, lecz miał trudności z wyjściem.
Dobranooc.


Załączniki:
obserwatorium.jpg
obserwatorium.jpg [ 58.7 KiB | Przeglądane 5845 razy ]
przeleciał.jpg
przeleciał.jpg [ 32.84 KiB | Przeglądane 5845 razy ]
imiennik.jpg
imiennik.jpg [ 237.92 KiB | Przeglądane 5845 razy ]
Góra
  
 
 Tytuł: Re: między północą a świtem
PostNapisane: 30 czerwca 2011, o 21:55 
jasna tyłek :oops: ...piszę, kasuję, poprawiam, łapię się na tym, że palę dwa na raz, wściekam się sama na siebie tak mocno, że aż mi się włosy elektryzują ( tylko na głowie, reszta jest starannie wydepilowana) :D
ten stan trwa już kilkanaście ładnych minut i czuję się tak zdeprymowana, że albo się poddam i popadnę w marazm, albo ...będę nadawać dalej, bez tzw. etykiety( czytaj, bez ładu i składu, zawsze z nadmierną ilością użytych emotek, a mój nieskładny i niespójny tekst, może zostać odebrany, jak po jednym, albo kilku głębszych... :D )
- wybacz, że nie ubiorę słów w koronki...mam dziś jakąś taką głupawkę i mętlik w głowie, że nie słyszę swoich myśli ( pocieszając samą siebie, tłumaczę to zbyt wielkim natłokiem zewnętrznych bodźców...choć generalnie mam bardzo podzielną uwagę, ale nie dotyczy to moich sfer emocjonalnych), bardzo Ci zazdroszczę Twojej "miejscówki", netoperków, jerzyków etc, nie mniej jednak zdaję sobie sprawę, że...( i tu nawet ugryzienie się w jęzor nie pomaga, bo paluszki czasami szybciej latają po klawiaturce, niż bym tego sobie życzyła, niekiedy mam takie wrażenie, że moje palce są bardziej prawdziwe, niż ja i moje moje myśli, ale "staram się" mieć panowanie nad tekstem, co niestety nie zawsze mi się udaje :oops:, ponieważ te paluszki okazują się tak nadpobudliwe, że zdarza mi się ich nie ogarnąć...
cdn. - być może nastąpi, po przeczytaniu, analizie i zweryfikowaniu ...:)


Góra
  
 
 Tytuł: Re: między północą a świtem
PostNapisane: 30 czerwca 2011, o 22:02 
Offline
Przyjaciel forum

Dołączył(a): 6 grudnia 2006, o 13:41
Posty: 14824
Lokalizacja: W-wa.
Płeć: Mężczyzna
KRYNIA - to jest moment by wpłynąć do jakiejś spokojnej zatoczki. Zacumować starannie i łyknąć szklankę grogu :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: między północą a świtem
PostNapisane: 30 czerwca 2011, o 22:06 
heh, tak...? siur, :D , eeee a Tobą znów zawładną piraci :D

-- 30 cze 2011, 2011 23:09 --

łojesuuu, jak ja bym się chciała z Tobą pokłócić i nawtykać Ci... :D Ty, Ty, Ty, męski szowinisto :D :D :D


Góra
  
 
 Tytuł: Re: między północą a świtem
PostNapisane: 30 czerwca 2011, o 22:13 
Offline
Przyjaciel forum

Dołączył(a): 6 grudnia 2006, o 13:41
Posty: 14824
Lokalizacja: W-wa.
Płeć: Mężczyzna
KRYNIA napisał(a):
Ty, Ty, Ty, męski szowinisto :D :D :D


Kurde trudno żebym był damski, nawet nie chciał bym żeby mi się przyśniło, że jestem kobietą :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: między północą a świtem
PostNapisane: 30 czerwca 2011, o 22:18 
Offline
Przyjaciel forum

Dołączył(a): 8 marca 2009, o 16:30
Posty: 1548
Lokalizacja: Ziemia
Płeć: Nie wybrano
Ale piękny jeżyk :) Jutro pokażę go dzieciom :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: między północą a świtem
PostNapisane: 1 lipca 2011, o 01:12 
Cytuj:
Oto jeden z proroków Nocy i Księżyca odszedł od nas i teraz gdzieś tam migocze jego twarz w którejś z konstelacji, gdzie ten sympatyczny typ nadal chce udawać ponuraka.




facet jest niesamowity:), nie bez kozery używam czasu teraźniejszego...Jurku, on jest, tylko w innym wymiarze - a to co napisał i zaśpiewał, powala na łopatki...http://www.youtube.com/watch?v=JjCy20d4hUQ

-- 1 lip 2011, 2011 02:40 --

http://www.youtube.com/watch?v=0OvILCNPt6U

przyznam szczerze, że nie znałam tego jakże durnowatego na pozór tekstu :D
ale zrobilo mi się naprawdę razniej na duszy....

Uwieram…
nie śpiącą poduszkę
powracająca przeszłość
mnogością słów , zdarzeń
nieproszonych i złych
i tych cudownych …
nad ranem szeleści
wymiętymi piórami ptaków
i mych włosów
one kiedyś miały
swoje cierniste krzewy
Autor - krynia


Góra
  
 
 Tytuł: Re: między północą a świtem
PostNapisane: 1 lipca 2011, o 19:35 
przestawiłam zegarek i mam już po północy:D

wrzucam fotki, które zrobiłam w ubiegły czwartek, w moich ulubionych krzaczorach w Siemianach

-- 1 lip 2011, 2011 20:36 --

na sam koniec uroczo sobie ziewnął...:D


Załączniki:
ptaszki 10.jpg
ptaszki 10.jpg [ 131.71 KiB | Przeglądane 5674 razy ]
ptaszki20.jpg
ptaszki20.jpg [ 73.59 KiB | Przeglądane 5674 razy ]
0.jpg
0.jpg [ 67.75 KiB | Przeglądane 5674 razy ]
ptaszki40.jpg
ptaszki40.jpg [ 73.12 KiB | Przeglądane 5674 razy ]
ptaszki60.jpg
ptaszki60.jpg [ 76.53 KiB | Przeglądane 5674 razy ]
ptaszki50.jpg
ptaszki50.jpg [ 70.02 KiB | Przeglądane 5674 razy ]
Góra
  
 
 Tytuł: Re: między północą a świtem
PostNapisane: 1 lipca 2011, o 19:56 
Offline
Przyjaciel forum

Dołączył(a): 8 marca 2009, o 16:30
Posty: 1548
Lokalizacja: Ziemia
Płeć: Nie wybrano
oooo orły :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron


-->

Forum e-kwidzyn jest własnością Stowarzyszenia Promocji Medialnej e-Kwidzyn. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Właściciel Forum nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zgłoś post do moderacji.