Gdy już będziecie równie starzy i gdy jeszcze przyjdzie wam żyć z dala od miejsca urodzenia, to też będziecie tropić każdą informację o tym miejscu, tak jak ja już to robię .
Systematycznie przeszukuję internet śledząc wszelkie wpisy dotyczące zagubionego gdzieś tam na kresach Kresów miasteczka Budsław.
Przedwojenne peryferia województwa wileńskiego, prawie pod łotewską granicą dziś należą do Białorusi, a o istnieniu tego miejsca przypominają jedynie informacje o dorocznych pielgrzymkach do budsławskiej
bazyliki mniejszej. Pięknie zachowany barokowy, pobernardyński
kościół w Budsławiu jest słynnym sanktuarium maryjnym i jednym z najważniejszych miejsc pielgrzymkowych w tym kraju, o tradycjach sięgających początków XVII w. Co roku gromadzą się tu wielotysięczne pielgrzymki, które są największym zgromadzeniem katolików oraz największym zgromadzeniem Polaków na Białorusi. Jeden z uczestników relacjonuje, jak to liturgia uroczystości jest sprawowana w języku białoruskim, a
lud Boży gremialnie odpowiada po polsku.
Natrafiłem na reportaż z tegorocznej pielgrzymki do Budsławia, a przy tej okazji poznałem ciekawe towarzystwo, które tam zawitało na motocyklach. Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński zorganizowało: Rajd „Ojców Naszych Starym Szlakiem” – Białoruś 2009.
( KOMUNIKAT 8/09)
Motocykliści ze Stowarzyszenia regularnie jeżdżą na Wschód odwiedzając miejsca kaźni Polaków: Katyń, Charków, Miednoje i nie tylko tam.
Cytuj:
Cele Rajdu
Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński został powołany do realizacji następujących celów:
- złożenie hołdu Oficerom Wojska Polskiego, Polskim Policjantom, Żołnierzom Korpusu Ochrony Pogranicza,
polskiej inteligencji - ofiarom straszliwej zbrodni komunistycznej - zbrodni bez sądu i kary.
- dotarcie na motocyklach do miejsc męczeństwa i kaźni Polaków a także szlakiem chwały oręża polskiego.
- spotkania z Polakami mieszkającymi na Wschodzie i z ich dziećmi.
- nawiązanie przyjaznych stosunków z motocyklistami, ludnością i władzami na trasie rajdu.
- propagowanie prawdy historycznej.
W skafandrach z herbem białego orła w koronie, z biało czerwoną flagą przy motocyklu odwiedzają dawne rubieże Rzeczpospolitej budząc podniosłe nastroje wśród resztek polskiego żywiołu, który tam się jeszcze ostał. W miejscowych władzach nie budzi to
entuzjazmu:
Cytuj:
Milicja białoruska zamknęła dojazd do Sanktuarium i trzeba było objeżdżać ok. 20 kilometrów przez leśną, piaszczystą drogę, w tumanach kurzu. Motocykliści spisali się dzielnie, przytrafiło się kilka wywrotek, ale wszyscy dojechali cali.
I nic w tym dziwnego. Jest to dość liczna grupa doświadczonych rajdowców, którzy dają sobie radę nawet w nieprzyjaznych okolicznościach i raczej budzą respekt. Trudy przedsięwzięcia i pewna odwaga nagradzana jest doznaniami o jakie trudno na co dzień. Przypominają husarię, która nawiedza miejsca polskiej poniewierki, a żyjący tam rodacy mają w te dni swoje święto. Jeden z uczestników napisał mi, że gdy zajeżdżają biało-czerwoną
banderią i wkraczają na uroczystość do kresowego kościoła, to wszystkim kojarzy się to z filmowymi obrazami wejścia oddziału Wołodyjowskiego do kościoła w Butrymach, albo z
pasterką mjr Hubala.
To motocyklowe towarzystwo pamięta o wszystkich
tubylcach. Wspomaga miejscowe domy dziecka, czy też poszkodowanego w wypadku zaprzyjaźnionego białoruskiego motocyklistę ze Smoleńska. (
Oleg)
Jak widać motocykl jest narzędziem uniwersalnym i może służyć przeróżnym celom, od „palenia gum” i płoszenia staruszków po miejskich ulicach, po tak interesujące inicjatywy jak ta opisana.
Tegoroczny
IX Rajd Katyński wystartuje z Warszawy 29 sierpnia i potrwa do14 września 2009. (
Regulamin)
Załączone fotografie pochodzą ze strony http://www.rajdkatynski.net/