Niezależne forum mieszkańców Kwidzyna i nie tylko :-)

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: "Złote żniwa" Jana Grossa
PostNapisane: 5 stycznia 2011, o 10:59 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 sierpnia 2009, o 17:49
Posty: 214
Płeć: Mężczyzna
Każdy zapewne słyszał o zbliżającej się premierze książki i jej tematyce. Zastanawiam się dlaczego mamy tak silnie zaawansowaną obsesję na punkcie naszej nieskazitelnej polskości i pomnikowego patriotyzmu. Dlaczego np. poseł Giżyński usilnie stara się kłócić z osobami lata świetlne mądrzejszymi od niego na płaszczyźnie historii (ale pewnie i nie tylko), z osobami, które przeprowadziły liczne badania i wciąż analizują ten temat? Dlaczego nie jesteśmy w stanie zmierzyć się z faktami, które mogą okazać się prawdą?

A wszystko zaczęło się od tego zdjęcia..

Obrazek

Cytuj:
Rozważania Grossa o grabieży własności żydowskiej nie będą łatwą lekturą. Nie ma nic przyjemnego w opisach tego, jak wśród popiołów, kości i ludzkich szczątków Polacy szukali złota i diamentów po zamordowanych Żydach.
Wszystko zaczęło się od zdjęcia. Złej jakości, czarno-białe i wymięte, zrobione gdzieś w latach 40., opublikowała trzy lata temu „Gazeta Wyborcza". W tekście „Gorączka złota w Treblince" Piotr Głuchowski i Marcin Kowalski opisali, czym po odejściu Niemców zajęli się mieszkańcy okolic Treblinki – przez lata rozkopywali miejsca kaźni setek tysięcy Żydów w poszukiwaniu złota i kosztowności. Na wytartej fotografii w szczerym polu uzbrojeni żołnierze stoją z grupą wieśniaków. Kobiety i mężczyźni ze szpadlami. Przed nimi wykopane czaszki. Według autorów „Gazety" zdjęcie pokazywało „kopaczy" schwytanych prawdopodobnie przez Milicję Obywatelską.

Zdjęcie i artykuł zainspirowały Jana Grossa do napisania książki o... No właśnie, o czym? O Polakach, którzy grabili, plądrowali to, co zostało po dawnych sąsiadach? O zdemoralizowanych antysemitach? Prostych złodziejach, którzy wzbogacili się na krzywdzie Żydów? „Złote żniwa", które ukażą się wkrótce nakładem wydawnictwa Znak, próbują nazwać to, co działo się z majątkiem prześladowanych i mordowanych Żydów: przeszukiwanie domów, wymuszanie okupu od ukrywających się na wsi, wyławianie chowających się po lasach, bezduszny handel wodą z transportowanymi do obozów czy przekopywanie świeżych jeszcze szczątków w ruinach obozów zagłady.


źródło: wprost.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: "Złote żniwa" Jana Grossa
PostNapisane: 9 stycznia 2011, o 14:53 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 września 2010, o 18:44
Posty: 385
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Wiesz myślę, że nie chodzi tu tylko o "obsesję na punkcie naszej nieskazitelnej polskości i pomnikowego patriotyzmu", ale bardziej o próbę zrównania mordów dokonanych przez hitlerowców z wybrykami pewnej grupy pospolitych złodziei... To, że Polacy okradali groby dociera do mnie i jest mi za to wstyd jako Polakowi, lecz w każdym społeczeństwie znajdziesz osoby parające się takim niechlubnym zajęciem... ale stawianie tego na jednej płaszczyźnie z morderstwami dokonywanymi przez okupantów czy też "wyzwolicieli" z Armii Czerwonej to już bardzo grube przegięcie i bezczelna próba zdjęcia pełnej odpowiedzialności z morderców... jak tak dalej pójdzie to za parę lat rzeczywiście może się jeszcze okazać, że to Polacy dokonali ataku na biedny mały niemiecki stateczek turystyczny na Westerplatte i od tego zaczęła się II Wojna Światowa... I nie można pozwolić, żeby jakiś pisarzyna przez bardzo małe p, próbował zdobywać popularność kosztem zakłamywania historii lub jej zmyślania... Jak ma ochotę pisać swoje "bzdety" to niech się uda do redakcji Faktu lub Super Expressu... Oni tam lubią takich fantastów

_________________
...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Złote żniwa" Jana Grossa
PostNapisane: 9 stycznia 2011, o 15:56 
Offline

Dołączył(a): 2 stycznia 2011, o 11:38
Posty: 58
Płeć: Nie wybrano
Jakoś nie mogę się dopatrzyć antysemityzmu w tym co się działo na terenie byłego obozu w Treblince po II Wojnie Światowej. Chyba ktoś zapomniał, że wydarzenia rozgrywały się w czasach Stalinizmu w Polsce. Ludzie zdychali z głodu, więc jak nie dało się zarobić, żeby wyżywić rodzinę, to kradli. I nie ma tu znaczenia, czy byłby to obóz dla Żydów, Rosjan, Niemców, Ukraińców czy jakiejś innej narodowości, tylko po Żydach można było się spodziewać, że ziemia będzie kryła dużo kosztowności. Z drugiej strony, ciekawe jest to, że skoro Żydom było tak źle w Polsce, to skąd mieli tylko złota i kamieni szlachetnych, które były wydobywane z ziemi. Mówi się o nienawiści do Żydów, tylko niech ktoś się zastanowi na podstawie historii, dlaczego?. Podobnie jest z Niemcami, i Rosjanami, czemu tak bardzo ich nie lubimy, za niewinność???

http://www.youtube.com/watch?v=yNdhbfFtH2c


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: "Złote żniwa" Jana Grossa
PostNapisane: 9 stycznia 2011, o 22:31 
Osobliwym polskim zwyczajem stało się omawianie i dyskutowanie o książkach, które jeszcze się nie ukazały.
A nawet wydawanie w takiej sytuacji sądów i decyzji o daleko idących konsekwencjach. Wystarczy tu przypomnieć „sąd kapturowy” nad książką Sławomira Cenckiewicza „"SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii", od której potępienia tytułowy bohater uzależnił swe generalne poparcie dla PO.
Albo zapowiedź minister nauki w stylu Łukaszenki o rządowej komisji dla sprawdzenia prawomyślności publikacji o Wałęsie powstałej na Uniwersytecie Jagiellońskim. (Gdzie te pozwy sądowe o rzekome zniesławienie?)

Tym razem, mocno nagłośniona reklama książki Grossa i znane tendencje jego pisarstwa raczej upoważniają do zabrania głosu o już ujawnionej treści książki.
Dominik napisał(a):
ciekawe jest to, że skoro Żydom było tak źle w Polsce, to skąd mieli tylko złota i kamieni szlachetnych,
Treść tego Twojego cytatu jest bzdurą nie nadającą się do dyskusji.
Bardziej istotne jest to stwierdzenie:
Dominik napisał(a):
Chyba ktoś zapomniał, że wydarzenia rozgrywały się w czasach stalinizmu w Polsce.
Był to czas, gdy w Lublinie rezydowała już komunistyczna ekipa zwana rządem polskim, osobiście wytypowana przez Stalina, która zajmowała się głównie zwalczaniem resztek pozostałych po legalnym podziemnym państwie polskim z Armią Krajową na czele.
Są dostępne dokumentacje haniebnych uczynków dokonywanych przez zdemoralizowane grupy ludności pospołu z Armią Czerwoną i Milicją Obywatelską na terenie obozu w Treblince. Jedni penetrowali masowe groby a inni byli ochroną owych hien w zamian za podział „łupów”. Przy wpadce urządzono pokazówkę.
Natomiast partyzanci z AK (6Brygada Wileńska AK, czyli ci od "Łupaszki") „nagradzali” takie czyny publiczną chłostą.[url=http://www.wpolityce.pl/view/5722/6_Brygada_Wilenska_AK_przeciwko_poszukiwaczom_zlota_w_Treblince__czyli_o_czym_powinnismy_pamietac_w_kontekscie_nowej_ksiazki_Grossa.html]

Czasy wojny, okupacji i podobnych zagrożeń wydobywają z ludzi najgorsze i skrajnie niehumanitarne zachowania. Dotyczy to wszystkich narodowości i zdolności człowieka do zachowań niegodnych zwłaszcza w warunkach jego upodlenia. Jakiekolwiek uogólnianie, czy przypisywanie nieludzkich cech rzekomo właściwych konkretnym narodom jest wyjątkowo obrzydliwą i naganną manipulacją. Co ciekawe, na ogół czynią tak z określoną premedytacją menedżerowie rozlicznych fundacji żydowskich w USA, a już nie podzielają takich opinii starzy Żydzi, którzy przeżyli okupację w Polsce.

Osobiście brzydzi mnie „licytacja” zbrodni i ilości ofiar, oraz zaangażowania poszczególnych grup narodowościowych w unicestwianiu przedstawicieli innych nacji. Że było Jedwabne (niejedno), że grasowali „szmalcownicy” wydający Niemcom Żydów, że przejmowano mienie po uśmierconych – to jest znane i nie można o tym zapominać. Tendencyjnemu i często mijającemu się z prawdą nawoływaniu do pamięci o zbrodniach na Żydach dokonywanych w Polsce brakuje równoległej pamięci o wszystkich aspektach tragicznej historii (w czym przodują T.Gross i publikacje w G.Wyborczej ).
Istnieją tematy skrywane i zakazane dla podobnego ujawniania historii.
Swoim ujęciem tematu Gross zachęca do bezsensownego mierzenia i ważenie ilości i skali win i ofiar dwóch nacji, które od wieków żyły w jednym państwie. Jedni razem, inni obok siebie.

W nieskończoność cytuje się tezę premiera z Izraela , jakoby „Każdy Polak wyssał antysemityzm z mlekiem swej matki”. Ale o źródłach postaw uogólniających niechętnych Żydom mówi się już nie tak często.
Od września 1939 na terenach zajętych przez sowietów odbywało się tropienie wespół z sowietami Polaków, których żydowscy sąsiedzi (sic!) typowali do wywózki na zagładę za Uralem, holokaust polskich wsi na Wileńszczyźnie: masakry w 1944 w Koniuchach, w Nalibokach dokonane „pokazowo” przez partyzantów żydowskich ze wszelkimi znamionami ludobójstwa . Gehenna patriotycznego polskiego podziemia rozpoczęta od wejścia do Polski Armii Czerwonej, nadzorującej „zaimportowanych ” z Moskwy oprawców z aparatu bezpieczeństwa i sędziów, wśród których była znaczna „nadreprezentacja” Żydów.
Czy mamy się licytować z Grossem także żydowskimi „szmalcownikami”, tysiącami zamordowanych Polaków za pomoc Żydom ? Więc czym się zajmowała Żydowska Służba Porządkowa w gettach, i żydowskie Gestapo i jak sobie „poradziliby” Niemcy z Holocaustem bez Judenratów, czyli jaki był „Udział Żydów w zagładzie Żydów”.

Najbardziej przerażającym był brak elementarnej solidarności w obliczu zagłady pomiędzy różnymi warstwami Żydów: w Polsce, w gettach i na świecie.
Gdy polski kurier Jan Karski dotarł do Ameryki z dowodami zbrodni na narodzie żydowskim w okupowanej Polsce, to najbardziej wpływowe w USA żydowskie lobby wysłuchało jego raportu bez szczególnego zainteresowania i z niedowierzaniem. A prezydent Roosevelt jedynie wyraził zainteresowanie … kondycją koni w okupowanej Polsce.
Jeszcze inną wymowną ilustracją obojętności całego „cywilizowanego” świata na los Żydów zagrożonych zagładą, to historia długiego rejsu uciekinierów z hitlerowskich Niemiec od maja 1939 roku na SS „St. Louis”. Z Hamburga do ... prawie Hamburga. Nigdzie nie chciani wrócili do Europy gdzie później dopadli ich Niemcy. A taka organizacja jak „Żegota” istniała tylko w Polsce i tylko tu działały zbrodnicze kary za pomoc Żydom.

Takie refleksje jak te moje powyżej kwitowane są na ogół obcesowym zarzutem antysemityzmu.
Znamiennie postąpiono z Normanem Filkensteinem autorem książki „Przedsiębiorstwo Holokaust” wyklętej przez „Grossopodobnych” z G.Wyborczej, który choć sam Żyd, to za swą udokumentowaną analizę został mianowany antysemitą..

Istnieje uzasadniona ocena, że książki Grossa nie służą przezwyciężeniu zła z przeszłości ani refleksji nad potwornością Holokaustu. Stanowiąc brutalna próbę zanegowania i podważenia cierpień Polaków mogą służyć jako uzasadnienie dla żydowskich roszczeń majątkowych przeciw Polsce. Wszak tylko samo jątrzenie w tragicznej historii naszych narodów nie przynosi przecież nikomu żadnych zysków, z wyjątkiem autora „Złotych żniw”.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: "Złote żniwa" Jana Grossa
PostNapisane: 10 stycznia 2011, o 19:41 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 września 2010, o 18:44
Posty: 385
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Już ja bym spełnił te ich roszczenia majątkowe przeciw Polsce... ale zaraz po pełnej zapłacie przez Niemcy i Rosjan rachunku za zniszczenia i morderstwa dokonane na terenach Polski w czasie wojny i grubo po jej zakończeniu...

_________________
...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Złote żniwa" Jana Grossa
PostNapisane: 12 stycznia 2011, o 09:01 
Słynna już fotografia przedstawia grupę chłopów oraz milicjantów stojących nad kośćmi ludzi pomordowanych w Treblince. Zdaniem dziennikarzy "Gazety Wyborczej" (którzy pierwsi "odnaleźli" to zdjęcie) oraz Grossa uwieczniona scena to "najprawdopodobniej" zatrzymanie hien cmentarnych przez patrol milicji.
Tymczasem nie ma żadnego dowodu, że taka interpretacja jest słuszna. Ani dziennikarze "GW", ani Gross nie wysilili się na tyle, by ustalić co jest właściwie na fotografii pełnej spokojnych i uśmiechniętych ludzi.
Na żadnym ze zdjęć zrobionych przez milicję, KBW oraz UB w latach czterdziestych i na żadnym z nich aresztanci nie wyglądali tak, jak na tym przedstawiającym rzekome "hieny". Niewykluczone, że fotografia przedstawia po prostu grupę chłopów spędzonych do przeprowadzenia ekshumacji lub zasypania dołów wykopanych przez szukających złota wyzwolicieli z Armii Czerwonej.
A może zdjęcie przedstawia jeszcze co innego – kto wie?


O interpretowaniu nieopisanych fotografii ciekawie napisał bloger z Niezależnego forum publicystów SALON 24 - lestat :

"Mrugnięcie powiekami"

Zdjęcia. Fragment z wieczności utrwalony mniej więcej jak mrugnięcie powiekami , którego nie dostrzegamy, nie czujemy. Mrugamy około 10 razy na minutę , około 600 razy na godzinę .Czas trwania mrugnięcia 1/3 sekundy . Tyle w przybliżeniu trwało zrobienie każdego z tych zdjęć.

Patrzysz czasami na zdjęcie i zastanawiasz się , kto jest na zdjęciu, gdzie , o czym myśli o czym rozmawia w tym czasie zbliżonym do czasu mrugnięcia powiekami.

Pierwsze zdjęcie:
Obrazek

To grupa ludzi na polance. Może nad brzegiem rzeki lub jeziora. Starszy pan idący gdzieś z kanką , może właśnie do tej rzeki , która sobie wyobraziłeś , aby nabrać wody dla tej zmęczonej starszej pani co siedzi na łące , przecierając sobie twarz a może ścierając łzę .

Obok starszej pani stoi kobieta z dzieckiem na ręku , jakby wypatrująca kogoś , może starszego dziecka , które poszło na brzeg tej hipotetycznej rzeki .

A dzieci na zdjęciu , plankton który nie usiedzi na miejscu , ciekawe , niektóre pozują do zdjęcia , inne może zastanawiają się nad jakąś zabawą. W tle grupa ludzi może o czymś zawzięcie dyskutuje a może po prostu przygotowują coś do jedzenia na tej polance ?

Po co przyjechali na tę polankę , gdzie ta polanka ? Są zmęczeni ale szczęśliwi czy nie ?


Zdjęcie drugie
Obrazek
jest pozbawione zagadek. Dziesięciu facetów po pracy . Stolik na świeżym powietrzu . W słońcu . Piwo lub wino a może jeszcze coś mocniejszego. Typowe rozmowy po pracy . O pracy , o kumplach, o kobietach. Może o polityce , może o piłce nożnej . Na pewno jeden z tych dziesięciu znał jakiś nowy dowcip który opowiedział . Wszystko normalnie , sielanka .
Widać , że się lubią , stanowią zgrany zespół w pracy .

Czy z dynamiki zdjęcia można wywnioskować , że praca sprawia im satysfakcję ? Czy są zadowoleni z siebie i z efektów pracy ? Jaką pracę wykonują ?

Jak patrzę na dwa zdjęcia , wieczność zatrzymana na mrugnięcie okiem , nie znam innych zdjęć , które by tak mną wstrząsnęły przez iluzję tego co na nich widzę oraz tego kogo i gdzie przedstawiają. Czytający ten wpis mrugnąłeś parędziesiąt razy w tym czasie .
Mrugnięcie mogło wystarczyć na zrobienie zdjęcia lub na 1/3 sekundy zasłonić świat.



P.S.

Zdjęcie pierwsze przedstawia Żydów węgierskich na polance w obozie Auschwitz , czekających na to by się udali do komory gazowej .

Zdjęcie drugie przedstawia funkcjonariuszy obozu Auschwitz w czasie wolnym.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: "Złote żniwa" Jana Grossa
PostNapisane: 13 stycznia 2011, o 00:59 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 czerwca 2006, o 19:59
Posty: 542
Lokalizacja: Lepiej nie mówić.
Płeć: Mężczyzna
Budslavsky napisał(a):
****

To co pisze Ten facet, to co niektórzy mogą sobie wydrukować wielkimi zgłoskami :!:

_________________
Z drugiej strony Wisły.....,-)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Złote żniwa" Jana Grossa
PostNapisane: 13 stycznia 2011, o 12:49 
Offline
Przyjaciel forum

Dołączył(a): 6 grudnia 2006, o 13:41
Posty: 14824
Lokalizacja: W-wa.
Płeć: Mężczyzna
Budslavsky napisał(a):
Czas trwania mrugnięcia 1/3 sekundy . Tyle w przybliżeniu trwało zrobienie każdego z tych zdjęć.


W kwestii formalnej, powinno chyba być 1/30 s.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: "Złote żniwa" Jana Grossa
PostNapisane: 19 stycznia 2011, o 17:16 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 czerwca 2006, o 19:59
Posty: 542
Lokalizacja: Lepiej nie mówić.
Płeć: Mężczyzna
Pod dom, gdzieś w środkowej Polsce, 30 lat po wojnie, podjeżdża samochód. Wysiada z niego 40-letni mężczyzna.
''Babciu, ukrywałaś tu podczas okupacji takiego żydowskiego chłopca w waciaku?
Ano ukrywałam.
No właśnie, ja przyjechałem po ten waciak'' :twisted:

_________________
Z drugiej strony Wisły.....,-)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "Złote żniwa" Jana Grossa
PostNapisane: 21 stycznia 2011, o 23:47 
Obrazek
Zagadka starego zdjęcia


Góra
  
 
 Tytuł: Re: "Złote żniwa" Jana Grossa
PostNapisane: 28 lutego 2011, o 18:56 
Offline

Dołączył(a): 24 sierpnia 2009, o 19:51
Posty: 436
Lokalizacja: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna
Chorowity Władek jak zawsze ma coś ciekawego do powiedzenia:

http://www.pardon.pl/artykul/13748/bart ... iz_nazisci

Ciekawe jak długo będziemy czekać aż takie światłe umysły zaczną twierdzić,że to jednak Polacy otwierali obozy koncentracyjne? :?
Jak się czują osoby które ryzykowały życie i ukrywały przedstawicieli narodu wybranego?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron


-->

Forum e-kwidzyn jest własnością Stowarzyszenia Promocji Medialnej e-Kwidzyn. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Właściciel Forum nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zgłoś post do moderacji.