A to to by wyjaśniło, że ten sklep jest otwarty prawie w każde święto.

Po tylu zwolnieniach w Jabil'u to (choć jestem im przeciwna) i śmieciowa umowa dobra

A jeśli chodzi o sklep to mi się widzi z kilku powodów. Między innymi dlatego, że mają dobry wybór. Prawie do każdego produktu jest cenowa alternatywa, towar wyszukany, słabo dostępny w innych sklepach. Jak czegoś nie ma to postarają się to sprowadzić. Poza tym krojenie chleba od ręki i ciepłe bułeczki prosto z pieca min. 2 razy w ciągu dnia, a i płacić kartą można od złotówki, a nie po przekroczeniu wymyślonej kwoty. Obsługa zawsze pomocna i uprzejma. No i z winek można coś dobrego Gruzińskiego wybrać
Jedyne nad czym ubolewam to wspomniane we wcześniejszych postach słabe zaopatrzenie w wędliny. Wybór jest, niskie ceny są, ale jakości nie widać, słychać ani czuć

A propos konkurencji jaka powstała dla pobliskiego sklepu to uważam że była ona potrzebna. Po zamknięciu Pajko, a przed otwarciem Delikatesów właściciel sklepu Wi-Sa wykorzystując sytuacje, że jest jedynym sklepem w pobliżu na szybkie zakupy znacznie podniósł ceny... I mam z kilkoma osobami wrażenie, że niektóre panie z tego sklepu odkąd czasem zagląda się do konkurencji mówią "dzień dobry" już w innym tonie...

Ok! Duży wybór serów w korzystnych cenach jest - to fakt, chodzę tam głównie po sery, ale trzeba uważać, bo sklep ma tendencję, że inna jest cena na sklepie, a inna przy kasie (niestety zawsze wyższa), i zawsze ta sama odpowiedź: "Jeszcze nie zdążyłam zmienić cenówki"

Dla mnie to straszne, że w takiej sytuacji, jaka jest w Kwidzynie, ludzie wykorzystują pracowników nie tylko podpisując umowy śmieciowe z nimi, ale i nie podpisując umów wcale...

katarzynaa, sklep jest dobrze wyposażony, masz rację, a co do sklepu "po sąsiedzku" z Delikatesami, to.... niech konkurencja będzie dla nich zimnym prysznicem na głowę.

Ale każda praca sie opłaca!!!

dausner, opłaca... jeśli Twoim celem jest dorobienie się garba, to pewnie, że się opłaca. Uwierz mi, że praca w sklepie jest naprawdę ciężka. Umowa o pracę, za najniższą krajową (1600 brutto) jest wg mnie minimum.

ja wiem mam tam koleżanke robi za marne pieniadze na zleceniu i siedzi po nocach.

Panie Szczepanie czy to prawda co piszą o panu ?

-- 1 marca 2014, o 20:51 --

A miało być tak pięknie panie Szczepanie

Kto cię rzeźbił dzejson41, pajacu?

kadzimiedz, pajac, nie pajac. Ziarno prawdy w tym co tu na forum zostało napisane jest- i to nawet wyjątkowo duże ziarno.

Jakby nie było, przeczytaj jego/jej wszystkie posty.

Jak kto?,niewiesz?,pewnie Matejko

pewnie jakiś zawiedziony pracownik który się teraz mści.

.

kadzimiedz, jaźń mnoga lub choroba afektywna dwubiegunowa

...zwracam honor.