Ja olej zamawiam sam z internetów i jadę do Daniela. Tam mi na miejscu wymieniają, na moich oczach żebym widział co leją (słyszałem historie że klient zostawiał drogi olej, a warsztat lał najtańszy z beczki a tamten sprzedawał). Gdybym tylko miał dostęp do kanału zrobiłbym to sam. Robota prosta jak budowa cepa i nie ma czego spartolić więc chyba każdy warsztat to ogarnie.

Na najazdach można to samemu zrobić. Niestety trzeba je mieć i być mobilnym, a kolega chyba nie może się gimnastykować pod samochodem.

Witam,
dziękuję za wpisy. Pewnie, ja już nie "podskoczę wyżej nerek". Mam zainstalowany ręczny gaz i hamulec, zatem hasło noga z gazu nie dotyczy;). Samochód jest mi potrzebny, choćby po gazetę wyskoczyć:). Jesienią, jak się pozbierałem po upiornym dla mnie sierpniu i wrześniu oraz uruchomiłem samochód (SĄSIAD powolutku ładował rozładowany akumulator i aku działa, a już chciałem kupować nowy), to objechałem całe Bory Tucholskie, no prawie całe. Na większości poboczy rejestracje GKW zbieraczy grzybów.
Wracając do samochodu, to mam teraz swoje miejsce warsztatowe ale, dzięki Waszemu poleceniu mam też inne adresy. Chwała Wam i Forum.
Bardzo serdecznie pozdrawiam

domek