tak dotyczy to większości przedszkoli w naszym mieście ale dotyczy głównie pracowników a nie dyrekcji

Byłam już w dwóch przedszkolach (prywatnych) w czasie wakacji i ani w "Radości" ani w "Przedszkolu nr 2" nie zastałam nikogo z dyrekcji

Zresztą teraz wyjeżdżam na dwa tygodnie więc i tak mnie nie będzie w Kwidzynie do końca wakacji

Pozdrawiam

Witam,Czy ktoś może napisać coś o żłobku "Miś",jak tam teraz jest? Widzę ostatni post z 2009 roku...

Moja córcia chodziła do Misia (od 05/2012-05/2013) byłam zadowolona, nikt jej za nogi do nocnika nie ciągnął, nie miała zadrapań, Pań opiekunek było sporo. Chodziła chętnie, nie płakała, zawsze udzielano mi informacji jeżeli o cos zapytałam.
Polecam

czy ma ktoś jakies doświadczenia z żłobkiem na wschodniej - Bajeczka

Bądź tym nowo otwartym na zaciszu. Nie pamietam nazwy.

Mój synek chodzi do "Bajeczki".
Grupa liczy ok. 15 dzieci, od 1 roku do ok. 2,5 latek.
Synka do złoba oddałem jak miał 8-9 miesięcy, czyli ponad pół roku temu.
Jedzenie we własnym zakresie. Opiekunki bardzo na plus.
Ze swojej strony zdecydowanie mogę polecić.
Opłata w tej chwili to 400 zł/miesiąc

Możesz doprecyzować? Bo nie jestem w temacie.
Każdy rodzić przynosi swojemu dziecku jedzenie na cały dzień?

Cena jeszcze gorsza jak w Chatce i w Radości. Mnie (w Chatce Puchatka) przy 100% frekwencji młodego w danym miesiącu wychodzi około 480 z wyżywieniem.

Tak jak piszesz, jedzenie dla dziecka musisz przynieść.

To trochę kiepskie rozwiązanie, albo kwestia organizacji. Dość małe pomieszczenie jak na 15 dzieci. Albo tak mi sie wydaje.

A czesto Twój synek choruje chodzac do tego żłobka? Jak zachoruje i nie chodzi to też 400 zł płacisz?

Niestety choruje, niestety dość często
Płacę niezależnie, czy synek jest w żłobku, czy siedzi w domu.

Wielkość pomieszczenia wydaje mi się wystarczające na taką grupkę dzieciaków.

Czy ktoś słyszał o żłobkach dofinansowanych z unii? Koleżanka słyszałam tylko jakies lakoiczne info. Ale może ktoś wie co i gdzie i od kiedy?

Opiekunka nie jest wyjściem z sytuacji, ja właśnie niedawno rozmawiałam o żłobkach na innym forum i sama wiem jak to jest dobry żłobek wybrać. Chociaż to pewnie niebywałe dla Was, ale właśnie od miesiąca mieszkam w Krakowie i zaryzykowałam i w ciemno zapisałam synka do Motylkowej Krainy. Był to strzał w dziesiątkę .Dlatego jeszcze i idealne żłobki jak widać istnieją.

A czy w Krakowie w żłobach juz biegają z maczetami?I pytają ,czy jesteś za Wisłą czy za Cracovią