hmm ratami i nie miałam żadnych problemów ani z kierowniczką, ani z instruktorami, czy też autami jakimi jeździłam, ale może jestem jakaś "inna" ?

Skorzystałam i jestem zadowolona. Płaciłam w ratach ale nie odczułam tego w nauce.
Super wykłady z teorii, dzięki którym zdałam nowe testy za pierwszym razem.
Instruktor cierpliwy i opanowany, co w moim przypadku było konieczne

Witam, macie jakieś opinie o ośrodkach szkolenia :

Wiraż
Neptun
KKM

Informacje na wczoraj

Żona robiła w Neptunie jakieś półtora roku temu i była bardzo zadowolona z wykładów i jazdy. Zdała za trzecim razem, bo to chyba najważniejsza informacja. Jak na moje dość krytyczne oko jeździ całkiem przyzwoicie.

Też miałem do czynienie z Neptunem i w sumie, bez szału. Wykład jak wykład, jak ktoś chce słuchać to coś z niego wyniesie. Nauczyciele jazdy, zależny jak się trafi. Ja osobiście trafiłem na starszego pana który jak jechałem 40km na 60 to krzyczał bym zwolnił.. Uczyć, dawał rade, ale nuda straszna.. Chociaż jak wiemy, na jazdy nie chodzi się dla rozrywki. Pozostawiam to subiektywnej opinii.

Hej wszystkim.A kto robił prawo jazdy w KODEKSIE?
Ciekawi mnie jak to tam sie wszystko odbywa?
Wie ktoś coś?:)

W jakim ośrodku polecacie naukę do egzaminu kategorii C?

Robiłem przed grudniem w Wirażu. Sprzęt taki jak na egzaminie. Duży nacisk na teorię, ale to dobrze, bo dbają o wizerunek, a przepisy trzeba znać. Z jazdami też zawsze do ugadania i dostosowania pod siebie. Jedynie nie wiem jak teraz instruktor, bo Pan który mnie uczył niestety zmarł pod koniec grudnia na dwa dni przed moim egzaminem.

No, ale zdałem za pierwszym i niewątpliwie sukces zawdzięczam temu nauczycielowi, bo do placu przygotował mnie na 5+.

To gdzie w mieście teraz najlepiej przygotują do egzaminu na kat.B

Wszędzie tylko nie w WIRAŻ będziesz oszukiwany na godzinach i poznasz co to prawdziwy brak kultury wobec kursanta. Proponuje LECH

Chyba jest nowy instruktor, bo mnie szkolił Patryk, i większej oazy spokoju,kultury własnej i jazdy nie doświadczyłem nigdzie indziej za kierownicą.

Z tego co słyszałem Patryka już nie ma założył własną szkole.

w lechu juz nie to samo co kiedys. pewien nerwowy, niemlody juz, pan podczas jazdy z uczniami odpala fajke od fajki. ostatnio jedna kursantka z tego powodu zaslabla podczas jazdy...

Ja robilem prawo jazdy na b w neptunie instruktor zawsze sie mnie pytal czy moze zapalić. Ja bylem paloncym wiec mi to nie przeszkadzalo.