Na rogu Kopernika i Konopnickiej (Artillerestrasse i Wurzstrasse stał okazały budynek, o jak na owe czasy dość nowoczesnej architekturze. Mieściła się w nim łaźnia parowa, po której nie ma już śladu.
Odtwarzając z pamięci topografię okolic skrzyżowania tych ulic, to widać tu powojenną zabudowę "nowej hali" ZEMu, albo PKS.
Obstawiałbym narożnik zabudowany PKSem. Może łaźnia jest zaznaczona na planie miasta sprzed 1945 r.?

Budslavsky, Może warto byłoby,aby każdy z nas wykonał dom w którym się urodził,mieszkał,dobrze zapamiętał.Oczywiście w skali okreslonej dla wszystkich.Za rok spotykamy sie na stadionie,ustawiamy to wszystko według planów z przed wojny?Pomnik Bismarka też.Moż to być nawet styropian jako materiał.Może to głupi pomysł?ale myślę że WIELKI.Byłoby fajnie.

Pomysł ciekawy i w stylu modnych dziś performansów i heppeningów. Najciekawszy byłby film z prezentacji dzieł i ich autorów. Akcja dotyczyłaby tylko kwidzyńskich Aborygenów, bo nie wszyscy z nas się tu urodzili. No bo jak się wpasować tutaj np. z chałupą góralską, czy z Budsławia.

Hmm, to mam najłatwiejsze zadanie. Blok dość szybko wystrugam ze styropianu. Tylko czy ja go dobrze wspominam?

A co ja mam zrobić urodziłem się w budynku (były tam w latach 50-60-tych mieszkania pracowników GUM) zamieszczonym na fotce

Wzniesiony w latach 1825–1828 wg projektu Antonia Corazziego i rozbudowany przed 1830 rokiem przez Jana Jakuba Gaya. Jest to jedno z najwybitniejszych dzieł klasycyzmu w Polsce.

Fajna chatka.Wiem że dałem ciała z tym pomysłem.Ale nie sztuką jest popełniać błędy ,lecz umieć się do nich przyznać i je naprawić.Co mam zrobić?Chłosta już jest zakazana!

Darek, Zastanawiam się nad tym piękny obiektem i nie lokalizuję go

Budslavsky,To jest tak ,jak ktoś nie ma co napisać ,a bardzo chce.Stąd powiedzenie "mowa jest srebrem,a milczenie złotem"

Można zmienić pomysł na zrobienie domu, który w Kwidzynie najlepiej lubiliśmy, najfajniej się kojarzy, w którym mieszkaliśmy itp. Nie pękaj - zawsze coś można zaproponować !

Aleksander, Dzieki za dobre słowo, czasem coś chlapnę a później się zastanawiam że to kretyński pomysł .W zasadzie bez głupich pomysłów pewnie do dziś pisalibyśmy gęsim piórem

Obiekt znany, za mojej młodości plac nazywał się im. Feliksa Dzierżyńskiego (jego hobby to mordowanie polaków) obecnie plac wrócił do nazwy przedwojennej Bankowy.

W tym zespole pałacowym znajduje się siedziba Hanki Gronkiewicz Walc czasowo pełniącej funkcję prezydentki Warszawy

Darek,Dzięki,tak mi sie wydawało że tego budynku w Kwidzynie nie ma

Całkiem możliwe ze dom w którym urodził się Darek jest odbudowany z cegieł wysłanych z Kwidzyna w ramach akcji "cała Polska odbudowuje stolicę". Nie wykluczam że były to cegły z rozebranego browaru.

O ile go znam, to były cegły z rozebranej gorzelni .
Niekoniecznie z Kwidzyna

Porcellus

Na skrzyżowaniu Kopernika i Konopnickiej pod koniec lat 50-tych został odbudowany z niszczony i obrośnięty samosiejkami budynek podobny w kształcie jak 'łaznia' tylko chyba bez murowanej werandy z pólnocnej strony.
Po drugiej stronie ulicy[ obecnie zabudowania ZEM-u] był betonowy zbiornik/ basen / ze skośnymi ściankami podobno przeciwpożarowy.
Na terenie dzisiejszego dworca autobusowego i sklepu Biedronka był duży skup złomu .
Oczywiście wszystkie informacje w/w dotyczą okresu lat 50/60-tych.

No i błąd u nas nie pędzono whiskacza więc cegły musiały być z za kanału