Miszczyni parkowania z Toruńskiej 21.12.09 godz 14.05-14.15. Straż miejska zawiadomiona ale Pani zdążyła odjechać...a szkoda...

mnie tez czasami udaje się zaparkować "po frajersku " choć mam jedynkę ponad 20 lat ale nie wynika to z mojej złej woli czy nie znajomości przepisów ale tylko z tego że ktoś inny zaparkował źle

a mówiłam, że kobiety nie potrafią parkować - mówiłam!!!
Okres przedświąteczny to istny wysyp złych parkowaczy. Wczoraj pod Carfurem była taka jazda, że ho ho.
Popieram pomysł o pozostawiniu łosi w spokoju. To takie miłe zwierzątka i w dodatku krewni reniferów - a przecież jak zaczniemy czepiać się reniferków, to kto przywiezie nam prezenty.

Chińczycy

Porcellus

To może: "Nie parkuj jak osioł"?

Też nie, bo naszemu osiołkowi z mini zoo na Miłosnej mogłoby być przykro.
Może zostawmy zwierzątka wszelkiej maści w spokoju i np. niech ta słuszna akcja nosi nazwę w stylu:
"NIE PARKUJ JAK MATOŁ"
"JESTEM PIERDOŁA - NIE UMIEM PARKOWAĆ"
"NIE KUPIŁEM/AM PRAWA JAZDY - PARKUJĘ POPRWANIE"

Proponuję - 'KURS PARKOWANIA, tel.997'

takowo hasłowo jest git

to jest rewelacja

ale to chyba trzeba podać do straży miejskiej?

Albo:
"PRAWKO MAM NA LEWO - DLATEGO ŁAMIĘ PRAWO"

"Pluję na wszystkich, parkuję gdzie chcę" czyli jak to robią w Rosji

Zawsze coś zmaluje, kiedy zaparkuje.
Superniania potrzebna do nauki parkowania.
Zaparkował, jak konował.
Zaparkował gość, niczym w gardle ość.
Stanął między pojazdami, jakby było tsunami.
Nawet na parkingu jest jak wódz Wikingów.
Wjechał w zatoczkę, jakby był skoczkiem.
Parkuje swój antyk, jak transatlantyk.

Parkowanie pod Bierdonką.

Mnie pod Lidlem denerwują kierowcy, którzy mimo dużego, prawie pustego parkingu koniecznie muszą zaparkować przy samym sklepie, obok miejsca na koszyki. Niedawno aż dwa rzędy tam powstały Przez te samochody ciężko jest wjechać gdzieś głębiej, robią się sztuczne zatory, a i z wózkiem z zakupami przejechać jest nie lada sztuką. Właściciele parkingu powinni nad tym jakoś zapanować.