Czy jest możliwość na terenie Kwidzyna dostać się do dermatologa po godzinie 15?
Jeśli tak to proszę o namiary!!!

Można udać się do Doktor Skrajdy prywatnie. Koszt to chyba 50 zł.

Polecam panią Skrajdę. Jest warta tych pieniędzy, wybierz się.

Rozumie, że jak przyjmuje na NFZ to już nie warto do niej chodzić?
Miałem przyjemność z tą panią ale nie "za kasę" tylko "na kasę" i z usług byłem zadowolony bardzo średnio.

za kasę każdy jest miły, ja chodzę na książeczkę do dr. Horyd i nie narzekam

Skrajda prywatnie po poludniami przyjmuje

U tej pani też byłem a właściwie to chodziłem na zmianę do Skrajdy i Horyd oczywiście na kasę do Lancetu i niestety po roku chodzenie dałem sobie spokój. Przypadłość raczej mało uciążliwa a panie przetestowały na mnie wszystkie chyba dostępne maści i kremy gotowe jak i robione na zamówienie. Później trafiłem do dermatologa, który przyjmuje w IP i kasuje za wizytę 40 zł. Niestety efektów również brak.

Bo dermatolodzy próbują leczyć Twą skórę, gdy tymczasem,
źródło Twej przypadłości może pochodzić z zupełnie innego ośrodka.

Zmiana dermatologów niekoniecznie musi być zaletą. Każdy z nich szuka
Twej przypadłości "od nowa", co wydłuża cały proces leczenia.
Musisz wreszcie któremuś zaufać.

reflexes, nie łap mnie za słowa... mowa była o wizycie prywatnej- z racji tego, że popołudniowej.
Ja na panią Skrajdę ani za kasę, ani na kasę nie narzekam.

podobnie mam jak reflexes, tyle, że lecze sie u jednej z pań w lancecie juz od kilku ładnych lat i dalej nic... juz mialam rozne masci i kremy, tez te robione na zamowienie i dalej brak efektow, a co to za choroba/dolegliwość nigdy nie została okreslona... polecaja pana dermatologa z Grudziadza ktory właśnie przyjmuje na IP ale jeszcze nie bylam u niego

Bo w Polsce tak to jest, że leczy się na oko...

Moja teściowa też miała problemy ze skórą, Panie z lancetu na zmiane przypisywały różne maści, często na jakiś sterydach.
Teściowa wybrała się do Pana doktora w przychodni IP i jak ręką odjął.
Wystarczyło tylko jedno skierowanie na pobranie próbki z rany w grudziądzkim szpitalu, a potem jedna recepta na maść robioną.

Dokładnie, niestety bez badań laboratoryjnych skóry czy innych, wszelakie leczenie jest poprostu testowaniem...

Potwierdzam.
Panie z lancetu przez dobre 10 lat mi nie pomogly.
Pan z IP jedna wizyta (nawet bez badan laboraoryjnych) trafil w 10. Problemem byla pekajaca skora dloni. Moze doswiadczenie, moze doklady wywiad lekarski... nie wiem. Pomogl i tyle.

A gdzie przyjmuje pabi skarjda prywatnie i w jakich godzinach orientuje sie ktos??