Ja często chodziłem do mojego kumpla, Kazika B. który mieszkał w sądzie.
Pamiętacie go?
Teraz nie mogę sobie przypomnieć czy było jakieś przejście(choćby nie legalne-dziura w murze) z waszego podwórka na podwórze sądu.
Czy jednak podwórka dzielił mur nie do zdobycia.
Często w lato rozbijaliśmy na podwórku sądu namiot i nocowaliśmy tam.

Kiedyś był płot z desek i częściwo z siatki ale krzyzak, tam rosły piękne orzechy i sliwy nawet gdyby stał tam chiński mur to nie znaleźlibyśmy w nim dziury?

Orzechy i śliwy pamiętam, ale płotu z desek i siatki, niet.
A Kazika pamiętasz?

W sądzie mieszkał Kazik, którego pamiętam jak przez mgłę i Zdzisiek, mój osobisty kolega od zabaw w wojnę i nie tylko
Przez krótki czas była dziura w płocie, którą niestety ktoś zacerował, co w cale nie przeszkadzało w sprawnym przemieszczaniu się przez ów płot w obie strony.
Ja do tego stopnia przywykłam do chodzenia przez płoty, że nawet jak szłam na plac zabaw to szłam przez płot, choć parę metrów dalej była otwarta furtka
Ja miałam jeszcze jeden wariant przedostawania się na drugą stronę płotu
Okno naszej łazienki wychodziło na ogród sądu...

-- 6 gru 2011, 2011 23:52 --

krzyzak, Beata twierdzi, że kojarzy Cię i że mieszkałeś gdzieś w pobliżu naszego domu

takich lobuziakow jak my to i piec murow by nie powstrzymalo, szczegolnie po tym jak nasze ogrodki skonczyly swoja egzystecje

-- 6 grudnia 2011, o 23:03 --

Zobaczymy jak zakonczy sie moja walka z tym programem

Ja mieszkałem na Targowej, (kilkadziesiąt metrów od Was) nad Zegarmistrzem Roszakiem (okim44).

Niestety Beaty nie kojarzę.
Dzieli nas pewnie różnica wieku, i mieliśmy przyjaciół w swoim wieku.
Może jak bym zobaczył zdjęcie Beaty z tamtych czasów.....
Zbyszka (Małego Brzdąca) pamiętam, bo Wojtek bardzo często opiekował się Zbyszkiem i przychodził z nim na boisko za Domem Kultury.

I widzsz,Krysiu zuzylam juz wszystkie polskie i niemieckie przeklenstwa i g...

-- 6 grudnia 2011, o 23:18 --

Do Krzyzaka. Niestety nie posloze ci zdeciem ,przynajmniej na razie -bo walcze i przegrywam ,jak grales z Wojtkiem w pilke,to musimy sie znac,ale lokowalam cie gdzie indzej.

Możliwe.

Jeśli pamiętasz Zbyszka, to na bank musieliśmy się widywać , bo jako dzieciaki zwykle szwenadaliśmy się razem

Pewnie masz rację.
Musieliśmy otrzeć się o siebie

Możesz mieć problemy, bo coś się forum wiesza i ogólnie jest coś nie tak.
Wyślij mi te fotki na maila, ja je wkleję w Twoim imieniu

Kochani,ja juz to zdjecie zmniejszykam do wielkosci znaczka a on mi dalej pisze to samo,na dzisiaj koniec ,jutro pobrobuje dalej ,jak nie to z korzystam z Twojej Krysiu propozycji ale to nic nie pomoze,kiedys musze dac rade

Wklejam fotki, które są własnością Beaty, przemierzyły wraz z nią kawał świata...
Zdjęcie z ogrodu na ul.Słowiańskiej, w tle słynny mur.
Na zdjęciu Beata i Ela

-- 7 gru 2011, 2011 14:37 --

Informacja dla krzyzaka, po prawej to jest właśnie Beata
http://www.youtube.com/watch?v=DiJtxwNrViA

-- 7 gru 2011, 2011 15:18 --

Kolejna fotka od Beaty.
Ok, udało mi się odzyskać coś i z drugiej fotki, jest teraz już troszkę większa niż łepek od szpilki
zdjęcie bez opisu, bo nie wiem kto na nim jest...

-- 7 gru 2011, 2011 15:21 --

hmm, tak się zastanawiam czy to może ja

Krysiu,w takim tepie niedlugo zabraknie mi chusteczek. Dzieki,rowniez za zalacznik.Ciesze sie ,ze chociaz w ten sposob sie udalo.Beata

-- 7 grudnia 2011, o 14:32 --

To malenstwo z tylu to Ty,Krysiu, ana pierwszym planie to znowu ja.

-- 7 grudnia 2011, o 15:25 --

Krysiu,caly czas glowilam sie,kto to jest ta trzecia "laska" na Twoim przewodnim zdjeciu,teraz chyba mam-to jest siostra Kazika ,imiena nie pamietam

O nie
Otóż, ta trzecia laska, to jest kuzynka Zbyszka, zresztą moja imienniczka - też Krysia.
Pamiętam, że czasem bawiła się z nami na podwórku.
Tak swoją drogą, to nawet Zbyszek nie bardzo wiedział kto to jest, albo mnie podpuszczał
Kazika i jego siostry nie pamiętam, ale mam w pamięci, że Zdzisiek miał jakiegoś brata i siostrę , ale wtedy dla mnie to byli bardzo duzi i starzy ludzie ...